to ja w grudniu 2007. jakies 98 kg ehhhhh
[link widoczny dla zalogowanych Użytkowników]
Szczerze to ja nic tu nie widzę :P Może poszukaj w innej pozie Ale Ci głowę zawracam
Nie dałabym Ci tylu kg patrząc na zdjęcie.
pięknie Ci idzie
Ja mam 99kg i 173 wzrostu heh
Pozdrawiam i gratuluję tego co osiągnęłaś
A było 119 kg ...
dziękuję bardzoZamieszczone przez Kasikowa
powiem wam, że wszyscy mi dają max 78kg ehhh szkoda, tylko, że waga nie chce mi tyle dać już nie lubię 9 z przodu w mojej wadze
właśnie skończyłam prasować. wcześniej posprzątałam w kuchni, trochę sie zdenerwowałam, bo w pewnym momencie wodę wyłączyli ale już na szczęście wszystko gra
puk puk mozna??
tytuł wątku mnie zaciekawił.. a to co przeczytałam sprawiło,że szczeka mi opadła!
gratuluję takiej utraty wagi! respekt!
życze dalszych sukcesów! ale widzę,że Ciebie juz nic na złą droge nie sprowadzi i moge spokojnie czeac na jeszcze większy sukces! i jeszcze więkesze spadki wagi!
pozdrawia Ciotka Liebe!
jasne, ze mozna milo mi powitac w moich skromnych progachZamieszczone przez liebe86
własnie zlapałam dola jest mi bardzo smutno, że nie moge chodzic w spodniczkach, takich co pokazuja nogi, ani w spodniach ani w spodenkach ;( juz sama nie wiem, co mam zrobic zeby mi te cholerne nogi schudły.stracilam juz motywacje na wszystko. cwiczyc nie moge, za bardzo poniewaz jestem chora, i za bardzo nie moge miec wysilku. sama juz nie wiem co mam zrobic.
nowe postanowienie: NIE JEM NIC MACZNEGO, ZADNYCH MAKARONOW, ZADNEGO PIECZYWA BIALEGO, ZERO MASLA I ZERO SLODYCZY!
saaadddd
Zakładki