Wątek: TrzebaMiećWielkieTłusteZłudzenia-IchŻywienieWymagaMniejTrudu

powracam jak bumerang...
porwacam jako inna osoba
powracam i może nie ucieknę znów
zapominam o sukcesie
pragnę nowego sukcesu
chce zacząć od nowa
chcę za rok być kims zupełnie innym
czy mi sie uda... nie wiem ale wierzę
174cm-75kg... a chcę 59kg.. chcę i będę mieć!
pozdrawiam was! wszystkie i każda z osobna na tym forum

Hej wpadam żeby życzyć powodzenia i będę mocno trzymac kciuki żebyś osiągnęła swój cel. Pozdrawiam

Witam
życzę wytrwałości i obiecuję wpadać
POZDRAWIAM

skoro moderator zamknął moją przeszłość.. to sie ujawniam wszem i wobec
to ja Liebe :P
tickerek nowy,temat nowy,nick nowy.
czasu mało - teraz nauka i tak do 14lipca potem dieta na maxa.. od poniedziałku zioła jakies mam dostac od babci- była w żakopcu i pomyslała o wnusi i zakupiła jej zioła od mnichów-bonifratów czy jakoś tak po 14 ruch ruch ruch i żarcie zredukowane do minimum!
no i kolejny aspekt- nowa waga docelowa! obajrzałam pare moich kolezanek ile waza ile maja wzrostu - i znalazłam ideał- 59kg
aa i mam wnerwa bo widziałam sie miesiąc temu z kumpelą- i była ode mnie grubsza.. spotkałam się dziś i szczeka mi opadła- jest szczuplejsza ode mnie ;( masakraa! musze ja gonić ;(

Ale power, omal mnie nie zrzuciło z krzesła, wymiatasz liebe - oby już tylko tak pozzzzzzzytywnie .

no to witam i się bardzo ciesze.....i według mnie takie małe zmiany mogą zdziałac cudddddaaaaaaaaaa.....i tego ci życze....czyli 59 kg hehehe

BUZIACZKIIIIIIIIIIIIIIIIIIIIIIIIIIIIIIIIIIIIIIIII

O jak miło czytywałam Cie w poprzednim wątku tylk sie nie odzywałam Teraz już sie mnie nie pozbędziesz Ty wiesz jak dziewczyny za Tobą płakały że zniknęłaś
POZDRAWIAM

Gloorku takie "malutkie"zmiany w końcu nie bedę juz Liebe-miłością, tylko będę Moniką a ma to swoje plusy no i ten cel- taki nierealny,że bardziej będe się starała się go osiągnać
a zamknełam wątek bo chce zapomniec o tym co bło, co osiągnełam -chce zaczac od początku wszystko
aa i od środy mam prkatyki- i jest bosko..znaczy pacjenci i ja- wiem po co żyje i po co tyle się uczę
Agatko tym bardziej mi miło i mam nadzieję,że będziesz sie już odzywała
pozdrawiam was dziewczynki i miłej nocki :*

Zamieszczone przez MoNika86

Gloorku takie "malutkie"zmiany w końcu nie bedę juz Liebe-miłością, tylko będę Moniką a ma to swoje plusy no i ten cel- taki nierealny,że bardziej będe się starała się go osiągnać
a zamknełam wątek bo chce zapomniec o tym co bło, co osiągnełam -chce zaczac od początku wszystko
aa i od środy mam prkatyki- i jest bosko..znaczy pacjenci i ja- wiem po co żyje i po co tyle się uczę
Agatko tym bardziej mi miło i mam nadzieję,że będziesz sie już odzywała
pozdrawiam was dziewczynki i miłej nocki :*

I tak trzymać kiedy nadejdą chmury przed egzaminem .
Dzisiej doszłam do wniosku...że nareszcie coś umiem, że wczułam się naukowo w ten kierunek, że zaczynam się czuć jak ryba w wodzie i nareszcie jestem zdolna choć trochu coś doradzić ludziom wokół mnie i wytłumaczyć to i owo...po trzech latach nareszcie mam uczucie, że naprawdę jestem na medycynie...postanowiłam już nie wypuścić z rąk tej możliwości siedzieć na tym wydziale. Nawet choć kopie i boli i tyle razy mam uczucie debila. Nawet choć mam wrażenie, że dwie ręce lewe i strasznie się przejmuję zrobić cokolwiek praktycznie...zakochałam się w tym kierunku... .
Dziękuję Ci :*!

Kochana, życzę Ci powodzenia! Myślę,że uda Ci się osiągnąć 59 kg, bo masz za sobą już taki sukces,że hej

Do boju!