Ktoś kiedyś powiedział: do trzech razy sztuka. A potem co? Poddać się? NIE! Zdarza się,że sie nie udaje... Trzeba sobie poukładać wszystko w głowie.. I ja właśnie ułożyłam..
Dostałam nauczkę.
WSZYSTKIE kg wróciły...
Znów mam te cholerne 99 kg na liczniku i mam siebe serdecznie dosyć!!
Mam wakacje.. Dużo ruchu (rower i basen) + dieta...
A za rok na plaży wystąpię w bikini
Jeśli chcecie wiedzieć więcej,zapraszam na stary wątek;P
http://forum.dieta.pl/viewtopic.php?...er=asc&start=0
Ale tamto to już przeszłość. Zaczynam od nowa,z nowymi siłami,nowymi motywacjami i nowym zapałem
A zaczynam już jutro,bo teraz muszę odpocząc po podróz,bo dzis wróclam z nad morza
Zakładki