Strona 2 z 3 PierwszyPierwszy 1 2 3 OstatniOstatni
Pokaż wyniki od 11 do 20 z 21

Wątek: 19-letnia grubaska ;( Potrzebuje pomocy....

  1. #11
    Awatar tamarek
    tamarek jest nieaktywny Sławny na Dieta.pl
    Dołączył
    08-04-2004
    Mieszka w
    Warszawa
    Posty
    13,255

    Domyślnie

    Jeśli przez cały czas jadłas bardzo dużo,to mozesz zacząć nawet od 1500
    A plan mi się podoba! Śniadanie to njaważniejszy posiłek
    Tylko pamiętaj- 4-5 posiłków dziennie i duuuuużo wody!
    A jutro na pewno Ci się uda! ;*

  2. #12
    CzarnaWampirzyca Guest

    Domyślnie

    ze śniadania nic nie odejmuj, w końcu to najważniejszy posiłek dnia.
    Płynów sporo pij- co najmniej 1,5 l dziennie
    I masz całkowitą racje, o sen trzeba zadbać. Lepiej położyć się wcześniej.
    w końcu sen to zdrowie

  3. #13
    kubaxxxl Guest

    Domyślnie

    Dziewczyny dobrze prawią ! Będzie git, zobaczysz sama...grunt to uwierzyć w siebie

  4. #14
    anulab jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    23-04-2008
    Mieszka w
    Osielsko
    Posty
    0

    Domyślnie

    dołącze i ja
    będe Cie wspierać
    pamiętaj o regularnej spowiedzi na forum
    pozdrawiam Ania

  5. #15
    danusiak86 jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    16-07-2008
    Mieszka w
    Szczecin
    Posty
    29

    Domyślnie

    trzymaj się kobitko, ty na weselach rządzisz sama, a ja jak sie na jakimś nie pojawię to moja kochana babcia dochodzi do w wniosku ze to przez ciąże bo tak przytyłam hehe. Faceci ehh, sama warze prawie 90, ale jak przestałam się tym zadręczać to zrobiło ich się kolo mnie za dużo, a to tez nie fajnie buziak

  6. #16
    antares611 jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    18-06-2008
    Mieszka w
    Warszawa
    Posty
    1,322

    Domyślnie

    hej! doskonale Cię rozumiem mamy bardzo podobna sytuację. Od jakiegoś czasu jestem bardziej otwarta na ludzi, chociaż wolę towarzystwo ludzi, których już znam jakiś czas. Wiem jak ciężko jest wyjść do ludzi i poznać kogoś nowego, ale trzeba się wziąć w garść ja w październiku wracam na uczelnie iwęc bez względu czy schudnę czy nie mam zamiar chodzić na imprezy i poznawać ludzi
    i wiem, że ciężko to przyjąc do siebia (ja tak mam), ale to nie waga decyduje o nas moja współlokatorka jest taka jak ja (gabarytowo i wierz mi, to niezła imprezowiczka a w jej facetach powoli się gubię
    ale myślę, że warto postarać się dla samej siebie o lepszy wygląd już raz schudłam i wiem jak to podnosi naszą samoocenę

  7. #17
    nieznana88 jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    21-06-2006
    Mieszka w
    Warszawa
    Posty
    2

    Domyślnie

    Wróciłam po kilku dniach wielkiego doła ;(
    Ostatnio nic więcej nie robie tylko płacze i jem ;(
    Mysle ze z mojej diety nic nie bedzie, nikt nie jest w stanie mnie zmotywowac do tego bym sie zwieła za siebie. Sama nic nie potrafie zrobic, umiem sie tylko dołowac i zamartwiac.
    Wiec mysle ze nie pozostaje mi nic tylko pogodzic sie z otyłościa i samotnością ;(
    Innego wyjscia nie widzę.

    Pozdrawiam, moze wroce na forrum jeszcze ale kto wie ;(.....

  8. #18
    kreMUUUfka jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    20-07-2008
    Mieszka w
    Łódź
    Posty
    2,019

    Domyślnie

    Hej hej
    jak znikam ? jak sie dołuje?
    nie ma mowy !
    ja też dzisiaj wpieprzałam za pięcioro w ramach regeneracji mojego przepracowanego <hahahah!> organizmu ale nawet przez myśl mi nie przeszło , że ja kończę sie odchudzac
    Słońce ja Ci powiem z doświadczenia, że nie udaje się dlatego że za szybko chciałaś zregnywac ze wszystkiego ...zamiast 1200 najpierw warto odstawić słodycze i cukier i zacząc jesc 5 razy dziennie ?
    tak będzie łatwiej a uwierz..efekty się pojawią
    i z całego serca polecam ruch, jakikolwiek -nam grubaskom słuzy niesamowicie !
    Trzymam kciuki i mam nadzieje , ze jednak nam nie uciekniesz
    buziaki
    Ewelina

  9. #19
    kubaxxxl Guest

    Domyślnie

    Wiec mysle ze nie pozostaje mi nic tylko pogodzic sie z otyłościa i samotnością ;(
    O kochana na pewno nie ! Ja kiedyś schudłem 30 kg...i przytyłem 50 ! I nie poddaję się, walczę dalej i Ty też się nie poddawaj...na pewno jesteś silniejsza niż jakieś tam jedzenie

  10. #20
    antares611 jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    18-06-2008
    Mieszka w
    Warszawa
    Posty
    1,322

    Domyślnie

    nie poddawaj się!
    ja też miałam kilkudniowego doła i to naprawdę ogromnego!
    zobaczysz że jak waga zacznie spadać (choćby powolutku), to Twoje dobre samopoczucie będzie rosło! i na pewno dasz radę!
    jesteśmy z Tobą!

Strona 2 z 3 PierwszyPierwszy 1 2 3 OstatniOstatni

Zakładki

Zakładki
-->

Uprawnienia umieszczania postów

  • Nie możesz zakładać nowych tematów
  • Nie możesz pisać wiadomości
  • Nie możesz dodawać załączników
  • Nie możesz edytować swoich postów
  •