Hej
Na początku sie przedstawię , XXLKa lat 30 prawie
Od zawsze probem z nadprogramowymi kilogramami
Powód:
Łakomstwo, umiłowanie słodyczy i innych wysokokalorycznych smakołyków, i lenistwo ruchowe.
Genralnie cały czas towarzyszy mi świadomość że trzeba schudnąć, głównie wtedy kiedy jestem na ciuchowych zakupach lub mam większe wyjście i chciałabym naprawdę ładnie wyglądać. No bo jak łądnie wyglądac mając 103 kg na sobie przy wzroście 170 ???
Dobra ale koniec z tym
dziś za mna pierwszy dzień zabrania się za siebie.... \dzień zamknęłam ok 1600kcal, wiem że to za dużo (dąże do 1200 a najlepiej 1000kcal), ale i tak jak na mnie to mało.
Ale opbiecuje że będzie lepiej.
Kilka lat temu udało mi się schudnąć z wagi 93 kg do wagi 77 kg co uważam za sój wielki sukces.... I teraz mam go zamiar powtórzyć....a właściwie pobic bo moim celem jest 70kg.
Pracy sporo ale nie moge odpuścić i już.
Jutro dzień na pomiarki od rana i zobaczymy ile centymentr mi pokże wszeż
Pozdrówki wszytkim
Zakładki