Odp: Do lata 2015 roku - NOWA JA!!!
ja skonczylam jesc na dzisiaj. Pierwszy dzien zaliczam. Choc nie byl on wymarzony bo zjadlam za duzo czekolady to jestem dumna ze reszte zalozen udalo mi sie spelnic. Bez pospiechu tym razem, bez glodówek, katorg, powoli a skutecznie chce tracic kg.. na poczatek wdroze sie w diete powoli. Cwiczylam rano 40 min na biezni i za godzinke planuje pobiegac 60 min zobaczymy czy mi sie uda.
Odp: Do lata 2015 roku - NOWA JA!!!
Cytat:
Zamieszczone przez
Bumerang
z taka waga slonia i wieloryba? chyba mnie teraz obrazilas... ;-)a czym sie zajmujecie na codzien?
ja jestem makijazystka i wizazystka, mama 3 letniej coreczki. i Żona ale to na koncu. ;)
Absolutnie nie chciałam nikogo urazić. Poprostu jak jest mnie wiecej to czuje sie jak jakieś wielkie zwierze i wtedy podejmuję decyzję o diecie. No i dlaczego nie potrafie schudnąć tak raz na zawsze?:-(
Odp: Do lata 2015 roku - NOWA JA!!!
Bumerang fajne masz zajęcie. Moje jest malo ekscytujące. Pracuję przy biurku. Jestem mamą i mam prawie 4 letnią córkę, a dokładniej ma 3 lata i 8 m-cy.
Odp: Do lata 2015 roku - NOWA JA!!!
ależ miałam dziś pozytywny dzień :)
uwieńczony ćwiczeniami i plotami z koleżanką przy herbatce...ona przy wielkiej latte z lodami i syropem..i bitą śmietaną
z tego zachwytu że zaczęła mi waga spadać nawet nie miałam ochoty jak zwykle zamówić wielkich lodów ameretto.
ponoć na zmianę przyzwyczajeń potrzeba 3 tygodni
Odp: Do lata 2015 roku - NOWA JA!!!
hejo.
ale jestem chora.... masakra i jka tu zajac sie dieta jak ledwo sie siedzi..
wpadne pozniej..
Odp: Do lata 2015 roku - NOWA JA!!!
Cytat:
Zamieszczone przez
Bumerang
hejo.
ale jestem chora.... masakra i jka tu zajac sie dieta jak ledwo sie siedzi..
wpadne pozniej..
Co się stało ?
Widzę, że większość osób na forum już chorubska dopadły, a ja się trzymam dzielnie. Pewnie jak mnie dopadnie to do łóżka położy. Ja staram się trzymać swoich założen, ale chyba waga stoi mi w miejscu. Aż strach wchodzić na nią w sobotę. Zresztą co tu sie dziwić skoro to już któreś z kolei podejście do diety. Organizm się buntuje. Teraz pozostanie kwestia kto wygra w teg batalii ja czy on:)
Odp: Do lata 2015 roku - NOWA JA!!!
Cytat:
Zamieszczone przez
hawwa_82
ależ miałam dziś pozytywny dzień :)
uwieńczony ćwiczeniami i plotami z koleżanką przy herbatce...ona przy wielkiej latte z lodami i syropem..i bitą śmietaną
z tego zachwytu że zaczęła mi waga spadać nawet nie miałam ochoty jak zwykle zamówić wielkich lodów ameretto.
ponoć na zmianę przyzwyczajeń potrzeba 3 tygodni
Trzy tygodnie mówisz? Hmmm... w poniedziałek będzie ta data. Zobaczymy czy to prawda, bo teraz jeszcze pewnie dałabym sie skusić tym bardziej jak ktoś przy mnie by sie zajadał :)
Odp: Do lata 2015 roku - NOWA JA!!!
A matka założycielka gdzie się podziewa. Principessa pisz co u Ciebie ?
Odp: Do lata 2015 roku - NOWA JA!!!
spadek! spadeczek! oczywiście nie mogłam się powstrzymać...wlazłam na wagę, moja wczorajsza walka ze sobą - starcie z lodami oraz niechcenie się ćwiczyć opyliło się!
Odp: Do lata 2015 roku - NOWA JA!!!
Cytat:
Zamieszczone przez
hawwa_82
spadek! spadeczek! oczywiście nie mogłam się powstrzymać...wlazłam na wagę, moja wczorajsza walka ze sobą - starcie z lodami oraz niechcenie się ćwiczyć opyliło się!
SZCZĘŚCIARA :):):)
JA TEŻ TAK CHCĘ !!!!
No i oczywiście szczere gratulacje:)