-
Odp: Do lata 2015 roku - NOWA JA!!!
No i gdzie jesteście wszystkie?
Ja smażyłam dziś kiełbasę. Pachniało nieziemsko, ale... powstrzymałam się, żeby nie dzióbnąć jej trochę:) Twarda jestem. Dałam radę. Boję się tego jutrzejszego ważenia, bo niby trzymałam się swojej diety, mimo że piłam dużo wody i herbat to jakoś pełna się czuję. Trochę tylko zła jestem na pogodę, bo przez nią trochę mało się ruszałam, no ale już nie nadgonię. Może w przyszłym tygodniu będzie lepiej.
-
Odp: Do lata 2015 roku - NOWA JA!!!
Witam ja jestem tylko wieczorem bo jak wyciągne laptopa to dziecko zamiast mnie by siedziała jak przypomne sobie hasło to zaloguje sie na tel i będe podczytywać w dień.
Wiem, że waga znowu ruszy ja kiedyś schudłam 20kg w 2 miesiące była to największa głupota jaką zrobiłam bo poprostu sie głodziłam i teraz ciężko jest mi zgubić jakikolwiek kg.
Oczywiście po tamtym odchudzaniu wróciło 40.
-
Odp: Do lata 2015 roku - NOWA JA!!!
Dzisiaj ze strachu przed jutrzejszym ważeniem zrobiłam 9.3km pieszo
-
Odp: Do lata 2015 roku - NOWA JA!!!
No właśnie ten strach przed ważeniem i opublikowaniem wyników:)
Ja najwięcej to schudłam 10 kg, a najmniejsza waga jaką udało mi się osiągnąć to 69 kg. Chciałabym się przekonać jak to jest mieć np. 65 kg:)
-
Odp: Do lata 2015 roku - NOWA JA!!!
Tak sobie odliczam, że wytrzymałam w tym swoim postanowieniu już pełnych 11 dni. Ciekawe ile jeszcze dam radę. No oby mi zapłą nie umarł wraz z pierwszym rzuceniem się na żarcie:(
-
Odp: Do lata 2015 roku - NOWA JA!!!
Ja najmniejszą wage miałam 62kg ale to było 5 lat przed 1 ciążą.
-
Odp: Do lata 2015 roku - NOWA JA!!!
Ja właśnie przed ciążą schudłam do tych 69, a potem zaszłam w ciążę i faktycznie niewiele przytyłam, ale już zawsze miałam tą 7 z przodu.
-
Odp: Do lata 2015 roku - NOWA JA!!!
Ja teraz nie czuje sie żebym była na diecie zmieniłam nawyki żywieniowe i chociaż waga idzie w dół raz szybciej raz wolniej to nie mam ataku głodu nie boli mnie głowa jak zawsze miałam na diecie. Fakt z początku było trudno wytrzymać 3 godziny bez podjadania ale teraz jak zjem więcej to mam mdłości chyba żołądek mi sie skurczył.
-
Odp: Do lata 2015 roku - NOWA JA!!!
Ja też głodu nie czuję, bo to co jem to mi wystarcza. Zwyczajnie boję się zachcianek. Ja z zasady staram się w miarę (o tyle o ile) zdrowo jadać, ale czasem mam ochotę na coś obleśnie kalorycznego i niezdrowego. Martwi mnie tylko, że na jednej zachciance się nie kończy i potem hulaj dusza piekła nie ma... i wciągam wszystko jak odkurzacz.
-
Odp: Do lata 2015 roku - NOWA JA!!!
Witam pierwsza z wagą szału nie ma chociaż aktualizowałam suwak we wtorek więc mam-20dag czyli dzisiejsza waga 93.800:rofl:
-
Odp: Do lata 2015 roku - NOWA JA!!!
Dzień dobry po porannym ważeniu. U mnie po tych 5 dniach od ostatniego ważenia spadek o dokładnie 0,5 kg. Niby się wydaje, że szału nie ma, ale ja wcale tak nie myślę. Obmierzyłam się i na obwodach mam średnio o 2-3 cm mniej. Hurrrraaaa!!!!:)
-
Odp: Do lata 2015 roku - NOWA JA!!!
Cześć dziewczyny ale się wczoraj rozpisałyście hohoho .. ja niestety siedziałam w pracy i dużo roboty miałam ale przynajmniej szybko mi dzień zleciał !!
Dziś ważenie już za mną i jeeeessttt!!!! 6 z przodu !!!!!!!!!!!!!! oczywiście bez szaleństw na wadze ale od ostatniego ważenia 1,1kg mniej ;)!!!
Widzę że póki co każda z nas ma spadek mam nadzieje że reszta dziewczyn też ;)
Śniadania jeszcze nie jadłam... bo niedawno wstałam.. w sumie weeekend i taka brzydka pogoda więc sobie pozwoliłam..
-
Odp: Do lata 2015 roku - NOWA JA!!!
Uaktualniłam swój suwak to co stare rzucam w niepamięć... i już nigdy nie powrócę do 84kg.. nawet jeżeli kiedyś będę w ciąży.. takie mam postanowienie ;)
Jeżeli chodzi o wasze wczorajsze wypowiedzi.. najmniej też ważyłam 65 hmm w sumie kilkakrotnie.. niestety nigdy nie zobaczyłam mniej,.. chęć zjedzenia czegoś dobrego.. no właśnie i tak zazwyczaj kończyła się dieta rzuceniem na żarcie... mam nadzieję baa jestem pewna że teraz będzie inaczej ;)
Poza tym gratuluję wszystkim spadku !!! ważne że jakiś jest !! Jak to sobie powtarzam w ciężkich momentach lepiej mieć kilo mniej niż kilob więcej ;p
-
Odp: Do lata 2015 roku - NOWA JA!!!
Tikitakaile ty masz wzrostu bo bmi masz prawidłowe?
-
Odp: Do lata 2015 roku - NOWA JA!!!
izabela1986 mam 167cm no i teoretycznie faktycznie moje bmi mieści się w granicach ...aczkolwiek nie zawsze dobre bmi = dobry wygląd ...
Moim największym problemem są uda!!! brzuch mam płaski góra też nie wygląda tragicznie ale te uda.... eh zawsze to co najgorsze chudnie najpózniej....ale mam nadzieję że jak zrzuce chociaż te 10 kg to i moje uda będą wyglądały w miarę po ludzku.... ;(
-
Odp: Do lata 2015 roku - NOWA JA!!!
TikiTaka gratuluję 6 z przodu:)
Mi jeszcze trochę do takiego wyniku brakuje. Wczoraj moje dziecko tak mi dało w kość, że nawet nie miałam siły iść na rolki, ale wcześniej zrobiłam 8,5 km pieszo. A potem jeszcze zjadłam trochę gorzkiej czekolady, bo normalnie organizm nie dał za wygraną, a ja mu się poddałam:)
Miłej niedzieli.
-
Odp: Do lata 2015 roku - NOWA JA!!!
I jeszcze jedno. Nie lubię dietować w domy, wolę w pracy, bo tam jestem jakby bardziej zdyscyplinowana.
-
Odp: Do lata 2015 roku - NOWA JA!!!
a dziękuję dziękuję ;) Do świąt na pewno zobaczysz 6 z przodu ;) właśnie tak ostatnio się zastanawiałam ile realnie można schudnąć do świąt ...
jak myślicie?
eMSi1901 wiadomo że lepiej się dietkuje w pracy bo nie ma tylu pokus;d
również życzę miłego dnia;)
-
Odp: Do lata 2015 roku - NOWA JA!!!
Cześć :)
Tiki GRATULACJE! :) Mam nadzieję, że Cię kiedyś dogonię :-P
Emsi W pracy jest łatwiej, bo po pierwsze nie ma za bardzo czasu na podjadanie, a dwa to głupio się obżerać przy kościotrupach i przy wiekowym kierowniku, który na bieżni robi 18 km... :shock: Dla mnie chyba byłoby problemem tyle na rowerze przejechać...
-
Odp: Do lata 2015 roku - NOWA JA!!!
nie wiem jak Wam idzie dietowanie w trakcie przeziębienia, ale dla mnie to jakiś koszmar, nie mam zakupów zrobionych porządnych ( czyt. w lodówce ser żółty i parówki ) i zapycham się samymi kanapkami. nawet zupy mi się nie chce robić.
u mnie cośtam ruszyło - 74,8..a było tydzień temu 75,5... zatrzymanie wody podejrzewam bo aż tak cudownie mi nie szło
-
Odp: Do lata 2015 roku - NOWA JA!!!
Cześć
hawwa_82 Ja właśnie pozbyłem się przeziębienia które trwało prawie 2 tyg. W tym czasie zero aktywności ale dieta bogata w czosnek i cebulę :) surowe warzywa i owoce. Dużo gorącej zielonej herbaty.
Przy przeziębieniu ciężko trzymać dietę bo jest rozdrażnienie i wogóle. Polecam chleb z miodem. Miód do herbaty tylko letniej bo wysoka temperatura zabija wszystko co najlepsze w miodzie.
Pozdrawiam i życzę zdrowia
-
Odp: Do lata 2015 roku - NOWA JA!!!
Witajcie wieczorową porą. Dziś miałam mega aktywny dzień. Wyobraźcie sobie, że zrobiłam 45 km rowerem i żeby była okrągła 50-tka to wieczorem dorobiłam 5 km na rolkach. Szczerze... nóg nie czuję, ale endorfiny szaleją we mnie. Do tego zamiast 5 posiłków zjadłam 4. Po prostu kanapkę, którą nadal mam w lodówce miałam zabrać na rower, ale niestety... skleroza:)
-
Odp: Do lata 2015 roku - NOWA JA!!!
Mr_Scyzor imponująco wygląda Twój suwaczek i to mimo choróbska, które Cię dopadło:)
-
Odp: Do lata 2015 roku - NOWA JA!!!
Emsi gratuluje zrobienie tak pokaźnej liczby km.
Ja niestety dzisiaj leniwie bo dzieci nie chciały iść na spacer.
-
Odp: Do lata 2015 roku - NOWA JA!!!
Emsi imponujesz mi :)
Ja miałam dzisiaj spacer z psem w ramach ruchu. Miał być krótki ale tak się stało że pomyliłam ścieżki i błąkałam się po lesie prawie 2 godz :sarcastic:
Zmarzłam jak diabli... U mnie ledwo 9 stopni a ja w lekkiej bluzeczce i niezbyt grubej kurtce. Mam nadzieję tylko, że na zdrowiu mi się to nie odbije.
Pozdrawiam wszystkich gorąco :)
-
Odp: Do lata 2015 roku - NOWA JA!!!
Staram się robić co się da :)
Po niedzieli chce bardziej przycisnąć z treningami. Cel przyszły poniedziałek <80kg
Czuje że będzie coraz ciężej bo tłuszczyk się wytapia i jest go coraz mniej.
Oponka sama nie zniknie niestety :) trzeba ćwiczyć i trzymać dietę.
Taki już nasz los :)
Trzymajcie się wszyscy
-
Odp: Do lata 2015 roku - NOWA JA!!!
Hej, hej.
Witam w poniedziałek. Co do mojego wczorajszego wyczynu to ja najzwyczajniej w świecie zwiałam z domu. Poprostu potrzebowałam pobyć sama, a że pogoda była cudna to i jazda na rowerze była przyjemnością. Kiedyś (czyt. przed narodzinami córki) bardzo duzo jeździłam. Dziennie pokonywałam min. 40 km i nie stanowiło to dla mnoe żadnego problemu. Teraz mój ruch to głównie spacery, jazda na rowerze, ale na krótkich kilkukilometrowych odcinkach no i rolki. Zawsze lubiłam ruch na świeżym powietrzu. Nie znosiałm ćwiczyć w domu, ani gdzieś na sali.
-
Odp: Do lata 2015 roku - NOWA JA!!!
Cytat:
Zamieszczone przez
izabela1986
Emsi gratuluje zrobienie tak pokaźnej liczby km.
Ja niestety dzisiaj leniwie bo dzieci nie chciały iść na spacer.
U mnie z dzieckiem moim jedynym to mam odwrotnie. Ona by wiecznie się ruszała. Wczoraj udało mi sie zwiać jak z tatusiem poszła na skateplazę na deskorolkę. Jak mnie już nie było to wrócili do domu na obiad i na zmianę sprzętu na biegówkę, a późnym popołudniem wystrzeliła jeszcze na rolki. To w zasadzie dzięki niej mam codzienne dotlenianie z ruchem włącznie. Ona znajduje sobie do jazdy zawsze jakiegoś kumpla lub koleżankę, a ja w tym czasie mogę spokojnie (oczywiście zerkając w jwj stronę) jeździć sobie w koło. Taki nasz wieczorny rytułał:)
-
Odp: Do lata 2015 roku - NOWA JA!!!
no i to jest super z dzieciakami, mój ruch na razie ogranicza się do łapania Małego jak wylatuje w nie dozwolone miejsca, już nie mogę się doczekać jak podrośnie na rower ,rolki...bieganie, basen...cokolwiek.
ja dziś mniej zasmarkana i bardziej zmotywowana, zapraszam na akcję odchudzanie w parach- dla mnie z towarzystwem - kiedyś z siostrą- zawsze było łatwiej, motywujemy się wzajemnie i rywalizujemy o najlepsze wyniki :D jak ktoś chętny to byłoby super, zapraszamy tutaj
-
Odp: Do lata 2015 roku - NOWA JA!!!
Cytat:
Zamieszczone przez
Mr_Scyzor80
Staram się robić co się da :)
Po niedzieli chce bardziej przycisnąć z treningami. Cel przyszły poniedziałek <80kg
Czuje że będzie coraz ciężej bo tłuszczyk się wytapia i jest go coraz mniej.
Oponka sama nie zniknie niestety :) trzeba ćwiczyć i trzymać dietę.
Taki już nasz los :)
Trzymajcie się wszyscy
Oponka ? Czarujesz :) Coś mi sie wydaje, że po oponce u Ciebie to już śladu nie ma.
-
Odp: Do lata 2015 roku - NOWA JA!!!
Witam czekam, aż młodsza wstanie bierzemy wózek i idziemy na dłuuuugi spacer.
Właśnie tak to jest z dziećmi mój syn to taki leniuch ale ma dopiero 4 lata więc jak ostatnioi przejechał na rowerze 5km to na drugi dzień bardzo nogi go bolały tak za 2 lata myśle, że już taki dystans to będzie dla niego pikuś a na razie zostały mi krótkie dystanse a jak jest w przedszkolu to te dłuższe.
-
Odp: Do lata 2015 roku - NOWA JA!!!
http://dieta.pl/grupy_wsparcia_xxl/c...ar299977_2.gif
eMSi1910
Jakbym czarował to bym w mgnieniu oka wyczarował ciało Adonisa :) niestety życie to nie bajka.
A poważnie nie jest źle ale jeszcze brakuje
-
Odp: Do lata 2015 roku - NOWA JA!!!
Cytat:
Zamieszczone przez
Mr_Scyzor80
No wiedziałam:):):) Niedługo i lepszy od Adonisa będziesz coś mi sie wydaje:)
-
Odp: Do lata 2015 roku - NOWA JA!!!
Cytat:
Zamieszczone przez
izabela1986
Witam czekam, aż młodsza wstanie bierzemy wózek i idziemy na dłuuuugi spacer.
Właśnie tak to jest z dziećmi mój syn to taki leniuch ale ma dopiero 4 lata więc jak ostatnioi przejechał na rowerze 5km to na drugi dzień bardzo nogi go bolały tak za 2 lata myśle, że już taki dystans to będzie dla niego pikuś a na razie zostały mi krótkie dystanse a jak jest w przedszkolu to te dłuższe.
Moja córka nie ma jeszcze 4 lat, ale energię za kilka 4-ro i więcej latków. Właśnie tatus ją z przedszkola odebrał i podejrzewam, że nieźle go po placu zabaw przetarga, a po południu matkę po plazie. Standard:)
-
Odp: Do lata 2015 roku - NOWA JA!!!
Cytat:
Zamieszczone przez
eMSi1901
No wiedziałam:):):) Niedługo i lepszy od Adonisa będziesz coś mi sie wydaje:)
Pewnie tak będzie :)
Narazie walczę z wirusem. Namaszcze się czosnkiem i cebulą na noc
Pozdro
-
Odp: Do lata 2015 roku - NOWA JA!!!
Wróciłammmm.... Po długim i pełnym rozpusty weekendzie. Od piątku siedziałam u teściów i nie chcieli mnie puścić do domu. Lubię u nich być, ale nie rozumieją słowa dieta. Musiałam tylko siedzieć i jeść z czego wynikiem jest moja waga, która z lekka podeszła w górę. Więc kiepsko... Ale do sobotniego ważenia mam nadzieję, że waga wróci do normy i będzie dobrze.
A Wam gratuluje spadeczku wagi :)
-
Odp: Do lata 2015 roku - NOWA JA!!!
A ja sobie dzisiaj ciut pozwoliłm i orzeszki poszly w ruch. Nie bylo tego dużo, ale było. A wszystko przez flaczki z żołądkow drobiowych. Gotowalam i podjadalam, a potem jeszcze czegoś dusza ma potrzebowała, no i stało się co się stało. Może choć jakiś pożytek z tego dojadania bedzie i na kibelek mnie pogna;-)
-
Odp: Do lata 2015 roku - NOWA JA!!!
Cytat:
Zamieszczone przez
Milka1987
Wróciłammmm.... Po długim i pełnym rozpusty weekendzie. Od piątku siedziałam u teściów i nie chcieli mnie puścić do domu. Lubię u nich być, ale nie rozumieją słowa dieta. Musiałam tylko siedzieć i jeść z czego wynikiem jest moja waga, która z lekka podeszła w górę. Więc kiepsko... Ale do sobotniego ważenia mam nadzieję, że waga wróci do normy i będzie dobrze.
A Wam gratuluje spadeczku wagi :)
Z teściową sie nie dyskutuje;-) Ty i tak masz fajną wagę. Skrycie Ci zazdroszczę;-)
-
Odp: Do lata 2015 roku - NOWA JA!!!
Cytat:
Zamieszczone przez
eMSi1901
Z teściową sie nie dyskutuje;-) Ty i tak masz fajną wagę. Skrycie Ci zazdroszczę;-)
Powiem Ci w tajemnicy, że czasami sama sobie zazdroszczę, że tyle osiągnęłam. Chyba jeszcze nie do końca wierzę w to, że po milionach prób odchudzania w końcu mi się udało. Wynik fajny, ale 5 listopada mam mieć operację i jak anestezjolog mnie się spyta ile ważę, to chciałabym dumnie powiedzieć, że 68kg :) Chociaż marzy mi się 65, ale nie można mieć wszystkiego.
Więc teraz postanowiłam, że do czasu operacji koniec z wizytami u Teściów :) Tak będzie bezpieczniej dla moje wagi.
Jest też mały pożytek tego wszystkiego. Przywiozłam sobie wiejskie jabłka z sadu i marchewkę z ogrodu i narobiłam świeżego soczku sobie :) Dzisiaj żołądek zapełniałam tylko nim i mam zamiar tak pociągnąć z trzy dni, żeby troszkę organizm oczyścić i żołądek znów zaczął lekko pracować.
-
Odp: Do lata 2015 roku - NOWA JA!!!
Po operacji to i tak bedziesz miała mniej, bo pewnie skóry trochę z Ciebie ściągną. Zawzielas się ostro. Normalnie czapki z głów;-)