Do lata 2015 roku - NOWA JA!!!

eMSi czemu myślisz że waga stoi ? na pewno jest jakiś spadeczek ! Też już się nie mogę doczekać sobotniego ważenia tym bardziej że to jest mój rekord w liczbie dni nie wchodzenia na wagę ;d Mam nadzieję że będzie kilo mniej... ahhh no ale zobczymy.. Póki co siedzę sobie w pracy.. i hmm zawaliłam 1 rzecz... mam nadzieję że przeżyje dziś jakoś rozmowę z szefem :(

W ogóle mam takie zakwasy że nie mogłam wstać z łóżka... więc nie wiem czy dziś się skusze na chodakowską bardziej na Mel B..

ehh ciężki dzień się zapowiada pod każdym względem .. na szczęście jutro wolne!!!

hawwa gratuluję spadku mam nadzieję że moja waga w sobotę również będzie łaskawa...

Ps to ile już schudłaś? Suwak masz aktualny?;p

gratululuje spadku;) ja nie wiem kiedy wejde na wage, mam zle doswiadczenia po ostatnim odchudzaniu...
pobiegalam rano 50 min na biezni, juz lepiej niz wczorajsze 40min. Oby jutro udalo mi sie dobic do godziny;) a moze jeszcze dzis wieczorem pobiegam.
a zaraz 2 sniadanko robie racuchy ;-p znalazlam w necie super przepis dietetyczny i az slinka cieknie.,

Bumerang Ty tu się zaraz podziel tym przepisem, niech nam też ślinka pocieknie:)

TikiTaka no ja już tak mam, że waga czasem płata mi figla i nie spada, natomiast wizualnie wyglądam chudziej:):):)

zrobilam i sza przepyszne! zrobilam tez malej zjadla ze smiatana ;-)
Dietetyczne racuchy kalorie 200 kcal/ 400kcal
Ze składników otrzymamy 20 małych racuchów, z których każdy ma około 40 kalorii. Danie podziel na 4 porcje, z których każda będzie miała 200 kcal. Możesz również stworzyć 2 duże porcje – wtedy wartość energetyczna porcji racuchów wyniesie 400 kcal.
Składniki:
• 2 duże jabłka – 250g
• Szklanka mąki 130g
• 150 ml mleka 0,5 % tłuszczu
• 2 małe jajka
• łyżeczka proszku do pieczenia
• 2 łyżeczki cukru (opcjonalnie) 10 g
• stewia do smaku
• Cynamon do smaku
Przygotowanie:
Mąkę zmiksuj z mlekiem, jajkami, cukrem. Dodaj proszek do pieczenia i cynamon. Jabłka obierz, oczyść z gniazd nasiennych i zetrzyj na tarce z grubymi oczkami. Dodaj do ciasta i wymieszaj. Smaż na patelni teflonowej bez tłuszczu, aż będą rumiane. Smażyć należy na małym ogniu – powoli, chociaż ślinka cieknie:) w innym wypadku racuszki za bardzo przykleją się do patelni.

Cytat:

---

Zamieszczone przez TikiTaka

hawwa gratuluję spadku mam nadzieję że moja waga w sobotę również będzie łaskawa...

Ps to ile już schudłaś? Suwak masz aktualny?;p

---

suwak liczę od momentu "zawzięcia się w sobie". W ciąży przytyłam 30 kg,po porodzie obudziłam się z wagą 89 kg, w ciągu 19 miesięcy schudłam 13 kg, ale bujałam się z tym strasznie, brakowało mi samozaparcia. Do końca grudnia chciałabym wrócić do wagi 62 kg i nie tracić kolejnego roku te kilka ..naście kg :)

Dziewczyny myślicie że po miesiącu diety można zaszaleć i wyskoczyć ze znajomymi na pizze i piwko??

Bo tak sobie myślę i z jednej strony szkoda mi miesiąca ... a z drugiej w poniedziałek minie mi 3 tyg na diecie a ja ani razu nie zgrzeszyłam..

A w sumie nie samą wodą i powietrzem człowiek żyje .. Oczywiście nie zamierzam zjeśc całej pizzy

oczywiscie ze idz i baw sie dobrze! nie mysl ciagle o tym ile zjadlas i wypilas;) jeden dzien nic nie zrobi.
baw sie dobrze chudzino;)

Ha ha ha chudzino no teraz to dowaliłaś ..;d no to chyba pójdę skoro tak mówisz ale to dopiero za 2 tyg ;) A do tego czasu dieta + ćwiczenia!

Bumerang dzięki za przepis. Na pewno go wykorzystam. Jestem przekonana, że są pyszne>)

sa genialne! i baaardzo syte, ja dawalam maki orkiszowej pelnoziarnistej;) i jedno jajko:) zjadlam je na 2 sniadanie i na kolacje i w ogole nie jestem glodna. Cos czuje ze bedzie to moja ulubiona zakaska;-) doi tego borówki mniam mniam.
a na obiadek jutro planuje cos tez z tej strony bo wyglada pycha. nawet ciasta tam robi dietetyczne!;)

ja właśnie upiekłam chleb razowy...kurde...pachnie w całej chacie..dobra..ćwiczę..nie myślę o świeżym chlebie..

Hawwa Ty ten chleb pieczesz w piekarniku czy masz automat do pieczenia chleba?

w piekarniku, robię i te na zakwasie i na drożdżach, sekretem są kostki lodu - dzięki nim chlebek jest chrupiący, cholera..ciężko przejść obojętnie

No to dawaj tu zaraz przepis:-) Proszę... bardzo proszę:-)

Cześć wszystkim chudziakom.

Co tam u Was ? Jutro ważenie. Aż strach się bać :) Ja zauważyłam, że mam kolejny problem. Nie potrafię delektować się jedzeniem. Ja poprostu jem szybko i połykam jak indyk zamiast spokojnie przeżuwać. Poprostu nie mam na to czasu, żeby usiaść i poświęcić jedzieniu więcej niż 5 min. Czas to zmienić.

hejka;)
macie jakis ustalony dzien wazenia? czy tak jakos wypadlo ze jutro?
ja zaraz zjem snidanko i wskakuje na bieznie.
p.s ja tez prosze KROK PO KROKU opis chleba;) i kalorycznosc jezeli wiesz:)

Mamy mamy ważymy się jutro!!! Doszłyśmy do wniosku że sobota rano a nie poniedziałek bo przez weeekend są większe pokusy na grzeszki...
I na pewno już nie możemy się doczekać jutra! przynajmniej ja;d

wlasnie skonczylam 56 min biegu ale sie zmeczylam,, ja nie wiem co jest w tej nocy ze ja wole cwiczyc jak jest ciemno. Mniej sie mecze.

Ok to ja podam wage za tydzien w sobote;)

Jestem po 40 min. na rolkach i nawet się spociłam:) Siedzę przy zielonej herbacie i muszę popracować ciut przy kompie. Nie chce mi się, ale cóż począć:( Czuję się jakaś pełna... duża, jakbym napompowana wodą była:(

ja zastanawiam sie czy wlazic na bieznie i pobiegac troche czuje sie zle z faktem ze leze na kanapie...
mała spi maz wróci o 21.. o 20 zaczyna sie Taniec z gwiazdami ogladne tylko dlatego ze tanczy tam Rałał Maslak mój ,,klient,, ;)
a poza tym dzis caly dzien mam czkawke.. i caly dzien jem wegle tak mi sie wydaje.

Mister Maślak korzysta z usług naszej wizażystki ? No, no, no :)

A ja nie na kanapie, a przed kompem spędzam wieczór. To też bez ruchu jest, ale ja w przeciwieństwie do Ciebie nie mam wyrzutów sumienia:)

Hej ale jestem wściekła nie dość że pierwszy raz w życiu wytrzymałam tydzień bez wagi nie dość że pierwszy raz cwiczyłam to waga pokazała 69.7 ...... bez komentarza chyba dzis zjem sobie cos dobrego bo widze ze moja dieta nie ma sensu.... ( zawsze w miesiąc chudłam 6-7kg) a teraz schudne 3... Jestem załamana ...

Wy na pewno macie ładne spadeczki gratuluje i zazdroszcze

TikiTaka nie ma co porównywać chudnięcia z czasów, gdy nasz metabolizm lepiej działał. Z każdą kolejną dietą i wiekiem nasz metabolizm niestety będzie słabnąć:-(. 3 kg/ miesiąc to całkiem przyzwoity wynik. Ja przynajmniej mam nadzieje tyle chudnąć. Jeśli chcesz rozruszać metabolizm zacznij ćwiczyć na siłowni z ciężarami (nie, nie żartuje, kobiety też ćwiczą i nie wyglądają jak robokopy). Dieta bogata w świeże warzywa (nawet 800g dziennie) też pomaga. Najważniejsze jednak to nastawić się psychicznie na te 3 kilo miesięcznie. Nie poddawaj się, tylko zmień nastawienie nie schudłaś TYLKO 3 kilogramy ale AŻ 3 kilogramy.
Swoją drogą aktywność fizyczna mogła spowodować przyrost masy mięśniowej a mięśnie też przecież ważą!

Dodam jeszcze, że inaczej chudnie się mając nadwagę a inaczej będąc osobą w normie. Ty jesteś w normie więc będzie chudnąć wolniej.

Dzień dobry w sobotę.

Tiki taka może i waga nie zachwyciła Cię, ale myślę, że obwody poleciały w dół.
U mnie spadek o 0,7 kg. Baaardzo jestem zadowolona, tym bardziej, że tkanka tłuszczowa trochę się wytopiła, a mięśniowa narosła. Jest dobrze. Przez prawie 3 tygodnie mam spadek o dokładnie 5 kg:)

Jak uda mi się zachować te 0,5 - 0,7 spadku tygodniowo to za tydzień będę w połowie wyznaczonego przeze mnie celu. Naprawdę chciałabym cel z suwaczka osiągnąć i.... wyznaczyć sobie nowy:)

hejka
mam chwile w pracy wiec sie zjawiam.
Gratuluje spadku, ja nie wchodze na wage mysle nawet ze wytrzymam do miesiaca czasu z tym postanowieniem. Boje sie ze jak wejde i nie zobacze spadku wymarzonego to akoncze diete jak 3 miesiace temu. A tak bede sobie zyla z nadzieja ze cos tam chudne.;)

Cytat:

---

Zamieszczone przez Bumerang

hejka
mam chwile w pracy wiec sie zjawiam.
Gratuluje spadku, ja nie wchodze na wage mysle nawet ze wytrzymam do miesiaca czasu z tym postanowieniem. Boje sie ze jak wejde i nie zobacze spadku wymarzonego to akoncze diete jak 3 miesiace temu. A tak bede sobie zyla z nadzieja ze cos tam chudne.;)

---

Twarda sztuka jesteś:) Ja bym bez wchodzenia na wagę nie dała rady tyle czasu.

Witam ale miałam wczoraj nadrabiania prawie z całego tygodnia.
Moja waga 93,6 tylko 20 dag ale lepirj w dół nż w góre. Pozostałym również gratuluje.
Tikitaka może jest tak jak Emsi pisze mięśnie rosną a są cięższe od mięśni.
Ja np nosze mniejszy rozmiar od mojej mamy a jestem cięższa od niej o ok 10kg tylko ja mam więcej mięśni a ona tłuszczu.

a ja wczoraj miałam dzień dziecka od diety i ćwiczeń, zaległam i nawpitalałam się własnoręcznych cebularzy
specjalnie nie mam wyrzutów sumienia, dziś dieta i ćwiczenia zaliczone, więc kolejny dzień dziecka za tydzień
osobiście się ważę w poniedziałek...trochę strach po tych cebularzach, ale z drugiej strony lepsze to niż kubeł lodów pistacjowych

Hawwa podoba mi się u Ciebie ta konsekwencja. Mimo, że skubniesz jednego dnia coś więcej od założenia na dany dzień to w zasadzie bez problemów wracasz do diety. Ja właśnie tego się boję, że jak sobie za dużo pozwolę to potem już żegnaj dieto. Dziś byłam u mamuśki mojej osobistej i ... tak jak zawsze pierwsze co robiłam to zaglądałam jej do lodówki to dziś nic. Kawę wypiłam, zjadłam grejfruta, przegryzłam go serkiem homo light i było mi dobrze. Obiadu nie zjadłam dziś, bo nie zdążyłam na czas wrócić do domu. Zjadłam wcześniejszą kolację i do rana musi mi to wystarczyć:)

mi ogólnie wszyscy mowia ze wygladam na okolo 80 kg... no to swietnie :) a jak ważyłam 75 kg to mówili że wygladam na 65 :D kwestia budowy ciała. Ale sama widze po sobie ze wygladam jak prosiak. Tylko mi jabłka w gębie brakuje. ;)

Cytat:

---

Zamieszczone przez Bumerang

mi ogólnie wszyscy mowia ze wygladam na okolo 80 kg... no to swietnie :) a jak ważyłam 75 kg to mówili że wygladam na 65 :D kwestia budowy ciała. Ale sama widze po sobie ze wygladam jak prosiak. Tylko mi jabłka w gębie brakuje. ;)

---

No toś mnie teraz rozbawiła na max-a:):):)

A ja patrzę na TV. Program o efekcie jojo.

hejka;)
ja juz na nogach pomimo ze ddzis wolne od pracy ( WYJATKOWOWO) planuje spedzic go jakos fajnie z coreczka. Maż jedzie na maraton biegac wiec do poludniao jestesmy same,..

Cześć. Ja niestety trochę jestem uwięziona w domu. Dziecko mi się ciut rozchorzało. Kaszle biedaczysko. Właśnie zbieram się, żeby zapodać jej inhalacje.
Miłej niedzieli.

Hej :)

Chciałabym się przyłączyć do tego wątku gdyż pragnę zrzucić swój "nadbagaż" :)
Mam 16 lat.. Zawsze towarzyszyła mi nadwaga.. Niestety od stycznia zaczęły mi się poważne problemy ze zdrowiem.. Sporo przytyłam.. Teraz dostałam już odpowiednie leki i mogę zacząć nad sobą pracować :)
Mam nadzieję, że pozwolą mi się Panie dołączyć do tych rozmów, ponieważ nie mam zbyt dużego wsparcia w otoczeniu i myślę, że rozmowa tutaj mogłaby mi pomóc.
Z góry dziękuję :))

hrej fioleczka pewnie witaj!:) i nie Panie.;) opowiedz ile chcialabys zgubic kg? jak?

Cytat:

---

Zamieszczone przez Bumerang

hrej fioleczka pewnie witaj!:) i nie Panie.;) opowiedz ile chcialabys zgubic kg? jak?

---

Chcę zgubić ok 20 kg. Od stycznia przytyłam ponad 10 kg..
Cóż.. Mimo mojego wieku przechodziłam już wiele diet. Niestety każda odbijała się efektem jo-jo :(
Na początku chcę wyeliminować wszystkie słodycze (z tym będzie ciężko :). Wprowadzić jakieś sensowne posiłki (4-5) no i oczywiście sport :) Właśnie idę pobiegać :)
Dziękuję bardzo za przyjęcie mnie do tej grupy :) !

Cytat:

---

Zamieszczone przez Fioleczka

Hej :)

Chciałabym się przyłączyć do tego wątku gdyż pragnę zrzucić swój "nadbagaż" :)
Mam 16 lat.. Zawsze towarzyszyła mi nadwaga.. Niestety od stycznia zaczęły mi się poważne problemy ze zdrowiem.. Sporo przytyłam.. Teraz dostałam już odpowiednie leki i mogę zacząć nad sobą pracować :)
Mam nadzieję, że pozwolą mi się Panie dołączyć do tych rozmów, ponieważ nie mam
zbyt dużego wsparcia w otoczeniu i myślę, że rozmowa tutaj mogłaby mi pomóc.
Z góry dziękuję :))

---

No właśnie. Jakie Panie? Napisz coś wiecej o sobie, a my bedziemy Cię motywować i wspierać. I zawsze możesz liczyć na dobre slowo, albo porzadnego kopa w tylek jak bedziesz sie migac:-)