hej wiecie co a ja chyba juz skończyłam diete

zjadłam sobie w poniedizałek coś słodkiego no a pozniej rzuciłam się na żarcie.. a wczoraj zjadłam kebaba o kurde jaki dobry był.. i piwka były i wszystko co sie dało.. dziś na wadze 70.. no ale cóż.. Chociaza jakoś dziwnie mi nei szkoda bo w 3 tyg i 3 kg to dla mnie osobiście mega porażka .. czasem w 3 tyg miałam -5...
No i nie wiem co dalej robić chociaż dziś rano chciało mi się napić po prostu wody... No więc spróbuje wrócić dziś na dobre tory ... zobacztymy czy mi się uda... Ale jak mi się uda to do listopada nie wchodzę już w ogole na wage;d
Zakładki