Pokaż wyniki od 1 do 10 z 258
Like Tree3Lubią to

Wątek: damy radę :)

Mieszany widok

  1. #1
    Hakitka jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    21-12-2009
    Posty
    17

    Domyślnie Odp: damy radę :)

    Hej dziewczyny,jesli mogę - dołączyłabym się odchudzam się całe zycie,zaczynam po raz setny,z najwyższą w życiu wagą:/ zapału zwykle starczało mi na parę tyg,najdłuzej i najwolniej schudłam ok.2lata temu - 10kg w ok.pól roku. Miałąm nadzieję,że w końcu uniknę jo-jo -ale nie wyszło.Najgorzej u mnie zawsze z utrzymaniem motywacji,bo początki zwykle są proste,do tej pory mój organizm dosć szybko reagowął na dietę - i jeszcze szybciej na jej zaprzestanie:> na początku czerwca mam wesele siostry - to mój pierwszy cel,po cichu marzy mi się wtedy 100kg na liczniku - ale ucieszę się z jakiegokolwiek sukcesu.Mam nadzieję,że wspólne odchudzanie da mi wreszcie tego kopa
    Ostatnio edytowane przez Hakitka ; 11-03-2015 o 20:22 Powód: zły suwak
    Etap I:

    Etap II -70kg
    Płynę!

  2. #2
    karzencia jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    03-02-2015
    Posty
    3

    Domyślnie Odp: damy radę :)

    hej dziewczyny. jestem na diecie od stycznia i cwicze jak juz pisalam. ale od jakiegos czasu waga stanela.co radzicie?

  3. #3
    Awatar truskawica
    truskawica jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    11-03-2010
    Mieszka w
    Kobyla Góra
    Posty
    390

    Domyślnie Odp: damy radę :)

    Cytat Zamieszczone przez Hakitka Zobacz posta
    Hej dziewczyny,jesli mogę - dołączyłabym się odchudzam się całe zycie,zaczynam po raz setny,z najwyższą w życiu wagą:/ zapału zwykle starczało mi na parę tyg,najdłuzej i najwolniej schudłam ok.2lata temu - 10kg w ok.pól roku. Miałąm nadzieję,że w końcu uniknę jo-jo -ale nie wyszło.Najgorzej u mnie zawsze z utrzymaniem motywacji,bo początki zwykle są proste,do tej pory mój organizm dosć szybko reagowął na dietę - i jeszcze szybciej na jej zaprzestanie:> na początku czerwca mam wesele siostry - to mój pierwszy cel,po cichu marzy mi się wtedy 100kg na liczniku - ale ucieszę się z jakiegokolwiek sukcesu.Mam nadzieję,że wspólne odchudzanie da mi wreszcie tego kopa
    Witaj, mysle ze.motywacje masz b. Dobra bo taka jak moja haha tez mam wesele tyle ze w maju.

    Co do stojacej wagi, nie wiem na jakiej diecie jestes, ale u mnie waga stala soboe dwa tyg i wkoncu ruszyla, przyczyn moze byc wiele np. okres ktory sie zbliza, lub wiecej jesz czegos co zatrzymuje wode w organizmie, lub twoje cialo zaczelo chwilowo gromadzic zapasy na trudne dni, ale odpusci zobaczysz bo musi cos spalac i moec sily.

    Ja robie diete dukana, barfzo dobrze na niej sie czuje, robie ka drugi raz i mam wrazenie ze teraz wolniej chudne ale wazne ze chudne. Po dukanie wiem ze nie tkne juz nic co jest z maki przennej wiem ze na 100% bede jesc zdrowo bo juz mam dosc ciaglych walk osiebie.
    7 sptzodu jest terqz walka by miec 75.

  4. #4
    malaalewielka jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    26-02-2015
    Posty
    670

    Domyślnie Odp: damy radę :)

    ja też teraz dążę do 75 kg mam nadzieje że do świąt się uda u mnie jest tak jak waga stoi to obwody w dół idą, a jak waga spada to obwody stoją. I dziwie się że u Was tak jest przed okresem, u mnie np. gdy jest okres (no i nie zjem cudem słodyczy) to waga spada bardzo szybko.


    Faza I schudnąć poniżej 75

  5. #5
    mucha1304 jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    07-01-2015
    Mieszka w
    Warszawa
    Posty
    35

    Domyślnie Odp: damy radę :)

    Hej. Ja np przed okresem mam zatrzymanie wagi albo nawet kg mi przybywa, ale jak już okres przyjdzie,to wszystko spada. W ostatnim miesiącu przed okresem przytyłam kg,a już tydzień później miałam 3kg mniej. Czyli wszystko się wyrównuje po okresie. Ten kg tygodniowo spada

  6. #6
    Awatar truskawica
    truskawica jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    11-03-2010
    Mieszka w
    Kobyla Góra
    Posty
    390

    Domyślnie Odp: damy radę :)

    Cytat Zamieszczone przez mucha1304 Zobacz posta
    Hej. Ja np przed okresem mam zatrzymanie wagi albo nawet kg mi przybywa, ale jak już okres przyjdzie,to wszystko spada. W ostatnim miesiącu przed okresem przytyłam kg,a już tydzień później miałam 3kg mniej. Czyli wszystko się wyrównuje po okresie. Ten kg tygodniowo spada

    No ja mam podobnie
    Dzis mnie strasznie bola nogi, w robocie sie nalazilam teraz prasowalam i padam. Jeszcze z psem musze isc na dluzszy spacer ny sie wybiegal, o matku a gdzie tu lekcje syna ......
    Jeden plus, nie mam czasu grzeszyc .
    Malaalewielka ja to do.swiat.chciala bym tez 75-73 wazyc i mam cicha nadzieje ze sie uda.

  7. #7
    Imagda jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    08-12-2014
    Mieszka w
    warszawa
    Posty
    42

    Domyślnie Odp: damy radę :)

    Witajcie!
    Widzę, że jest nas coraz więcej - świetnie. Witam wszystkie nowe osoby
    Nie podoba mi się tylko, że malaalewielka "buchnęła mi mojego strażnika"
    Ale trudno...
    Gratuluję Wam wszystkim spadków wagi i motywacji, bo widzę, że zwykle jest na wysokim poziomie
    U mnie w tym tygodniu (-1,2) - Jeszcze tylko 1 kg i będzie 6 z przodu... nie mogę się doczekać...
    Pozdrawiam Was i życzę sukcesów
    Ostatnio edytowane przez Imagda ; 15-03-2015 o 14:30
    truskawica lubi to.

  8. #8
    Hakitka jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    21-12-2009
    Posty
    17

    Domyślnie Odp: damy radę :)

    A ja się dziś w końcu pomierzyłam...i aż oczom nie wierzę.Pomyśleć,że jak w zeszłym roku się wzięłam za odchudzanie to już uważałam,ze top jest szczyt szczytów - a było duuużo lepiej.Mam tylko nadzieję,że jutrzejsze ważenie mi trochę poprawi humor:> aczkolwiek muszę się przyznać do poważnego grzechu wczoraj - pizza:/ na usprawiedliwienie tylko dodam,ze połączona była z 5h chodzenia po sklepach i poprzedzona basenem,więc może choć trochę spaliłam...
    Dziewczyny,a co bierzecie pod uwagę przy podawaniu zmniejszających się obwodów?bo ja się mierzę w 11 miejscach,podejrzewam,ze nie o wszystkie chodzi;>
    Etap I:

    Etap II -70kg
    Płynę!

  9. #9
    Awatar truskawica
    truskawica jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    11-03-2010
    Mieszka w
    Kobyla Góra
    Posty
    390

    Domyślnie Odp: damy radę :)

    U mnie waga pięknie spada. Ja się tylko ważę, nie mierze się wokół ale z nr już zlecił bo wszystkie spodnie są za duże.

  10. #10
    Imagda jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    08-12-2014
    Mieszka w
    warszawa
    Posty
    42

    Domyślnie Odp: damy radę :)

    Witajcie!
    malaalewielka - za strażnika się nie gniewam, mam nadzieję, ze będzie Ci dobrze służył - ja już z nim zgubiłam około 10 kg i gubię dalej... i Tobie też tego życzę... A w dodatku widzę,że mamy podobny cel - też moim marzeniem jest zgubić ponad 5 kg do świąt - trochę to dużo, ale jak się zaweźmiemy to jest szansa, więc się zabieram do roboty i przez najbliższe 3 tyg dieta na 100% treningi na 110% i powinno się udać...
    Wam też życzę osiągnięcia swoich celów do świąt (chyba wszystkie mamy jakieś postanowienia "do Wielkanocy" )- trzymam za Nas kciuki
    Jak mam być szczera, to rok temu był to mój cel - który wydawał mi się nierealny (ważyć 65 kg) tyle to ja ważyłam ostatnio jak miałam jakieś 13, może 14 lat... (bo zawsze byłam gruba) A teraz wiem, że będę ważyła jeszcze mniej... nie wiem,czy uda mi się do 55 tak,jak mam w pasku, bo to przy mojej budowie jest naprawdę mało, ale na razie do tego dążę i mam zamiar to osiągnąć maksymalnie do końca czerwca, ale mam nadzieję, że uda się wcześniej...
    A co do "poznawania się w lustrze to ja już mam z tym problem...
    A ostatnio byłam w sklepie,w którym nie byłam kilka miesięcy, ale panie mnie tam znają i jak mnie jedna z nich zobaczyła, to przez kilka dobrych minut nie mogła obsługiwać klientów, bo się najpierw zastanawiała czy ja to ja a jak już mnie poznała to nie wiedziała co powiedzieć, najpierw ją zatkało, a potem dostała takiego słowotoku pytań, zachwytów a potem mnie przepraszała sama nie wiem za co... Aż mi głupio było, w sklepie zrobiła się kolejka, wszyscy się na nas patrzyli, a ona nie mogła przestać gadać... niesamowite uczucie... Teraz bardzo często mam takie sytuacje,że ktoś mnie nie poznaje, albo poznaje i raptem rzuca się na mnie i to dosłownie kilka dni temu jakaś kobieta w pracy, którą znam tylko z widzenia, objęła mnie i zaczęła mi gratulować wyściskała mnie i poszła dalej a ja stałam i nie wiedziałam jak mam się zachować... Odlot... Mimo, że to dziwne uczucie, to życzę Wam takich sytuacji z całego serca ...
    Hakitka - ten link niestety nie działa, strona jest niedostępna...
    Pozdrawiam Was i życzę sukcesów!
    Ostatnio edytowane przez Imagda ; 16-03-2015 o 17:29

Zakładki

Zakładki
-->

Uprawnienia umieszczania postów

  • Nie możesz zakładać nowych tematów
  • Nie możesz pisać wiadomości
  • Nie możesz dodawać załączników
  • Nie możesz edytować swoich postów
  •