Pokaż wyniki od 1 do 10 z 59
Like Tree14Lubią to

Wątek: doprowadzić sie do takiego stanu???łatwo mi to przyszło..po raz kolejny wracam...

Mieszany widok

  1. #1
    Awatar kousek
    kousek jest nieaktywny Sławny na Dieta.pl
    Dołączył
    23-09-2009
    Mieszka w
    Sosnowiec
    Posty
    10,487

    Domyślnie Odp: doprowadzić sie do takiego stanu???łatwo mi to przyszło..po raz kolejny wracam..

    Siluś gdzieś Ty się podziała? Hm? Czekam tu na Ciebie!
    SiLo34 lubi to.

  2. #2
    Awatar SiLo34
    SiLo34 jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    28-01-2009
    Mieszka w
    Kraków
    Posty
    2,832

    Domyślnie Odp: doprowadzić sie do takiego stanu???łatwo mi to przyszło..po raz kolejny wracam..

    praca kochane moje....ty kouseczku powinnas wiedziec gdzie pracuje....znamy sie nie od dzis....bedą dni ze nie zajrze niestety..ale rozgladam sie za nową pracą,moze cos mi sie zmieni w koncu....
    kousek lubi to.
    Czy i mnie się uda?? - Część 1

    chcę zacząć raz kolejny....nie wiem który to juz raz......moze setny????ale trzeba miec nadzieje ze ostatni.....
    WRÓCIŁAM..prosze o wsparcie

  3. #3
    Awatar SiLo34
    SiLo34 jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    28-01-2009
    Mieszka w
    Kraków
    Posty
    2,832

    Domyślnie Odp: doprowadzić sie do takiego stanu???łatwo mi to przyszło..po raz kolejny wracam..

    do wygnania precz lekką ręką nawet mam wiecej niz 40 kilo...wstyd,ze czlowiek zamienil sie w tłustą swinke.....
    co do pierscionka i nowego zycia...Joanna mnie nie zna to napisze....we wrzesniu rozeszłam sie z męzem,mam dwóch synów jeden dorosły a jeden prawie...a ja zeszłam sie po latach z moją pierwszą miłoscia..po 20 latach..okazało sie ze to było w dwie strony....i postanowilismy byc razem..jak ja mogłabym zyc luzno tak wiem ze jemu zalezy na slubie,rodzinie itd...jak pomysle o slubie to mnie mdli....ale dlatego ze na mnie nawet nie ma nic sensownego do ubrania..wstyd wstyd...Moje słonce mnie akceptuje,z tym nie ma problemu,wiekszy jest z tym ze ja sama siebie zaakceptowac nie moge...koszmar
    na weekendzie jadłam zdrowiej,od jutra juz dieta pełną para...
    Czy i mnie się uda?? - Część 1

    chcę zacząć raz kolejny....nie wiem który to juz raz......moze setny????ale trzeba miec nadzieje ze ostatni.....
    WRÓCIŁAM..prosze o wsparcie

Zakładki

Zakładki
-->

Uprawnienia umieszczania postów

  • Nie możesz zakładać nowych tematów
  • Nie możesz pisać wiadomości
  • Nie możesz dodawać załączników
  • Nie możesz edytować swoich postów
  •