witam serdecznie
moje rozstania i powroty do diety to historia niewarta opowiadania, ale.. no wiec.. po krotce..
cale dotychczasowe życie ważyłam 56-60 kg. przy wzroście 165 była to waga dla mnie w miarę.
W 2009 roku urodziłam wspaniałego synka. to bylo 6 lat temu. 6 lat temu osiągnęłam najwyższa wagę w życiu - 86kg. do dnia dzisiejszego waga spadała, wracała. udało mi się raz nawet schudnąć do 74 kg.
Przez te 6 lat rozwiodłam sie, borykałam sie z rożnymi problemami, az teraz jestem w szczęśliwym związku i chciałabym, teraz naprawde, byc znow zgrabna, czuc sie szczęśliwa we własnym ciele.
Przecież wiem, ze potrafię, prawda? wszystkie potrafimy!
Dzis zaczynam diete ONZ. 1 dzien.
Trzymajcie kciuki i mam nadzieje, ze znajde tutaj wsparcie i motywacje. Razem raźniej!
ps. przepraszam za brak polskich znakow, niestety mam niemiecka klawiature.
Zakładki