2Lubią to
-
Cel - atrakcyjna 37-latka
Witam,
W zasadzie to nigdy się nie odchudzałam. Zawsze myślałam, że jakoś to będzie, że mnie to nie spotka. A jednak mając lat 36 osiągnęłam masakryczną jak dla mnie wagę 95 kg przy wzroście 164 cm. Kilogramy przybywały podstępnie z roku na rok , powoli i systematycznie. Jednak zawsze myślałam, że do najgorszego nie dojdzie. Mając lat 16 ważyłam 48 kg. Wydawałam się sobie wtedy gruba a prawda była taka, że pożyczałam spodnie od najlepszej przyjaciółki którą uważałam za szczupłą, ale ja, Ja Byłam w swoich oczach gruba. Potem miałam lat 20 i waga ok 55 kg. W wieku lat 25 ważyłam 70 kg. Wiek 30 i waga 78 kg. Mając lat 33 ważyłam 84 kg a obecnie w wieku lat 36 dobiłam do 95 kg co jest dla mnie upokarzającą wagą godną wieloryba. Źle się czuję we własnej skórze, nie mogę ubrać się w to co bym chciała, a nawet jak już kupię coś ładnego w rozmiarze 18 (UK) to i tak wyglądam jak ehhhhh. Najgorsze jest to ,że nie ma we mnie motywacji i silnej woli. Kiedyś miałam, kiedyś potrafiłam zrzucić w miesiąc 8 kg ( ale to było jak miałam lat 15 ). Mam wspaniałego partnera od 4 lat, chcielibyśmy mieć dzidziusia , chciałabym ładnie wyglądać i czuć się dobrze dla siebie samej bo podobno buźkę mam całkiem ładną , poczuć się znów młoda i atrakcyjna, pełna energii, życia ....... a wszystko to wraz z przybywającymi kilogramami ze mnie wyparowało. Chciałabym Was prosić o wsparcie i pomoc na mojej trudnej drodze ku odzyskaniu życia pełnego energii, szczęścia, zdrowia i powrotu do rozsądnej, zdrowej wagi.
-
Odp: Cel - atrakcyjna 37-latka
witaj serdecznie!
Tak sobie właśnie myślałam o motywacji... co może człowieka najbardziej zmotywować do schudnięcia i chyba są to ubrania. Warto wyobrazić sobie siebie samego w jakichś fajnych ciuchach, a może ktoś ma swoje dawne zdjęcie na którym świetnie wyszedł. W każdym razie czuję że dla mnie właśnie taka wizualizacja jest największa motywacją. Marzę by wcisnąć się w fajnie dopasowane jeansy i nie wyglądać w nich jak wieloryb. Przyznam że w czasach dużego kryzysu i taka wizualizacja nie pomaga, ale czemu by nie spróbować. Ja nawet kupuje sobie ostatnio celowo za małe ubrania by mieć właśnie w nich taki motywator. Może to dziwne ale jak to się mówi...tonący brzytwy się chwyta.
Trzymam za Ciebie kciuki i mam nadzieje że uda Ci się osiągnąć cel.
Stosujesz jakąś specjalną dietę? Ćwiczenia?
pozdrawiam
M.
-
Odp: Cel - atrakcyjna 37-latka
Jeszcze nie stosuję. Obecnie jestem na etapie czytania i zdobywania wiedzy o zdrowym, niskokalorycznym pożywieniu. Wiem, że powinnam wyeliminować całkowicie słodycze, cukier i obiady smażone na patelni lub mięsa z sosami na bazie śmietany i mąki. Ze mną problem jest tego typu, że jestem tzw francuski piesek i moje kubki smakowe są bardzo wybredne. Chciałabym spożywać 5 posiłków dziennie, regularnie, w małych ilościach, tak aby z głodu nie umrzeć i jednocześnie aby nie mieć uczucia przejedzenia. Teraz z reguły jem dwa lub trzy posiłki , z czego dwa są malutkie a jeden obfity i plus do tego podjadanie : a to ciastko do kawy, a to rożek lodowy, a to cukierek, a to banan itd. Planuję zapisać się na basen i zacząć biegać. Chciałabym zacząć od 11 czerwca. Byłabym bardzo wdzięczna za rady i wskazówki.
-
Odp: Cel - atrakcyjna 37-latka
Hej dasz rade na pewno
Jesli szukasz fajnych przepisow odchudzonych to pomoze Ci ta stronka (ja jestem na niej od ponad dwoch miesiecy i jak widzisz na suwaczku efekty sa)
[link widoczny dla zalogowanych Użytkowników]
Poczytaj i gdybys miala jakies pytania chetnie pomoge jesli tylko bede umiala
Powodzenia
-
Odp: Cel - atrakcyjna 37-latka
A i jeszcze jedno pamietaj o wodzie. Dziewczyny z innego watku wyjasnily mi dlaczego jest taka wazna, poniewaz zawiera tlen, ktory pomaga spalac tluszczyk wiec sama widzisz ze warto pic Ja wypijam dwie trzy szklanki na czczo i przed kazdym posilkiem jedna to jest takie moje minimum. Wiadomo ze w ciagu dnia zdarza mi sie wypijac wiecej w kazdym badz razie srednio 2-3 l dziennie
-
Odp: Cel - atrakcyjna 37-latka
Będę pamiętać o wodzie. Myślę, że więcej jak 2 litry nie dam rady wypić. Robię przymiarki aby rozpisać swoje dzienne menu na pięć posiłków o stałych porach. Pierwszy o 5.15, drugi 9.15, trzeci 12.15, czwarty 15.15 i piąty o 18. Na pierwszy planuję wypijać koktajl plus kawa z mlekiem , drugi śniadanie , trzeci owoce, czwarty obiad i piąty koktajl. Śniadania hmmmm nie wiem czy dam radę bez pieczywa ale postaram się nie jeść białego pieczywa tylko ciemne i dwie kromki maks. Obiad to przewaga warzyw ale gotowanych z solą i do tego chude mięsko albo ryba. Bez ziemniaków, makaronu. Wiem, że napisałam dość ogólnie ale może macie jakieś uwagi. Obliczyłam kaloryczność i powinnam zamknąć się w wartości ok 1400 kalorii, co przy mojej małej ruchliwości powinno być ok. Zakupiłam dzisiaj blender i wagę kuchenną. Czas udać się i wykupić karnet na basen oraz mam zamiar zakupić rowerek treningowy.
Dzisiaj zrobiłam na próbę koktajl truskawkowo-bananowy :
150 ml mleka 2% ( 76 kalorii)
102 g banana ( 90 kalorii )
135 g truskawek ( 43 kalorie )
1 ł cukru ( nie mogłam jeszcze nie dodać ) ( 24 kalorie )
łącznie 233 kalorie porcja na mój kubek
-
Odp: Cel - atrakcyjna 37-latka
Hej powiem Ci ze np koktajlem na sniadanie bym sie nie najadla ewentualnie na drugie ale moze Tobie tak organizacyjnie lepiej Napisze Ci moj przykladowy jadlospis chociaz ja mam mniej kcal:1. kromka chleba (pieke sama wiec obliczam ile kcal ma jedna bo zalezy tez jaki akurat zrobilam) z serkiem kanapkowym (zamiast masla) z wedlina drobiowa i do tego rozne dodatki: salata, pomidor, ogorek, rzodkiewka wiadmo zalezy co mam w domu akurat wychodzi mi 200-250 kcal2 na drugie sniadanie kromka chleba z calym serkiem wiejskim tez staram sie 200-250 kcal3. owoce4. obiad no to tutaj roznie zawsze mam cos z tej stronki ktora Ci przeslalam np wczoraj mialam zapiekanke ziemniaczano cebulowa do tego dodalam ogorki konserwowe5. zazwyczaj popoludniu wpada mi lod jakis to zalezy czy jem w domu czy na spacerze w domu wiadomo wiem ile ma kcal to waze sobie zeby nie przekroczyc 200 a jak na dworze to zjadam dwie galki. Biore smietankowe albo waniliowe lub owocowe unikam czekoladowych i orzechowych a najlepiej jak trafiam na galki z sorbetow.Moze ja powinnam wiecej kcal jesc ale poki co naprawde najadam sie tym co robie bo ja zaczynam jesc od 8 i co trzy godziny.
-
Odp: Cel - atrakcyjna 37-latka
Hej ja też dopiero zaczynam moją przygodę z odchudzaniem , więc można powiedzieć ze zaczynamy równocześnie! Ja też stawiam pierwsze kroki z rozplanowywaniem diety i posiłków. Może będziemy się wzajemnie motywować gdyż z moją motywacja również jest różnie? Myślę sobie że z motywacją u mnie jest krucho może dlatego, ze sama nie wiem od czego zacząć to moje odchudzanie? Ale małymi krokami damy radę!!!
Na początek odstawienie słodyczy, wprowadzenie dużej ilości warzyw i dużo wody. Oraz postaram się jak najwięcej ruszać!
-
Odp: Cel - atrakcyjna 37-latka
Hej Hej MagdalenaDW
Zacznijmy więc naszą przygodę razem Ja dzisiaj poczyniłam odpowiednie zakupy czyli zaopatrzyłam się w świeże owoce, trochę warzyw, wodę i odpowiednie pieczywo. Chciałam zacząć od 11 czerwca ale nie ma co czekać i zaczynam od jutra. Później ułożę menu na jutro. Chcę się zamknąć w 1400 kalorii. A słodycze kategorycznie ba bok. Ciężko będzie, ehhh wiem, że będę miała nerwa, że nie mogę zjeść mojego ulubionego ciastka z jabłkami, rożka lodowego albo Kit kat'a masło orzechowe. Wiem, że mi to wyjdzie na zdrowie ale jakoś to póki co marne pocieszenie.
-
Odp: Cel - atrakcyjna 37-latka
Mrowek82 ja się koktajlem plus kawa też średnio najadam dlatego postanowiłam do tego dorzucić kromkę chrupkiego pieczywka. Ja przed pracą nie lubię nic jeść. Do tej pory piłam tylko kawę z mlekiem i 3 łyżeczkami cukru ( zabójstwo ) plus ewentualnie banan. Teraz będę starała się słodzić kawę 2 łyżeczkami a z czasem może zejdę do 1.
U mnie dochodzą jeszcze problemy trawienne. Jeżeli raz dziennie pójdę do toalety to sukces. Czasami i trzy dni nie chodzę. Zielonej czy czerwonej herbaty nienawidzę. W pracy mam ograniczone możliwości z korzystania z toalety. Jak się za dużo wychodzi to się trochę krzywo patrzą. A i cała procedura pójścia do toalety zabiera ok 10 min bo trzeba się kilka razy przebierać i wydostać na górę.
Uprawnienia umieszczania postów
- Nie możesz zakładać nowych tematów
- Nie możesz pisać wiadomości
- Nie możesz dodawać załączników
- Nie możesz edytować swoich postów
-
Zasady na forum
Zakładki