-
Zapraszam!
Hello!
Postanowiłam dziś rozpocząć Wielką Walkę z Tłuszczykiem Mam 20 lat, 86 kg, i mocne postanowienie poprawy( nawyków żywieniowych).Zamierzam schudnąć 30kg. Brzmi trochę mniej przerażająco kiedy pomyśle że to tylko 3 razy po 10 .A juz całkiem spoko, kiedy 10 razy po 3 Każdy potrafi schudnąć 3kg! Nawet ja!. Mam nadzieję, ze będziecie mnie odwiedzać i do mnie pisać, a czasem też zmuszać do wysiłku i ochrzaniać jak postanowię zrezygnować. Zapraszam do czytania mojego wątku w dziale z pamiętnikami. Założyłam go tam, bo nie byłam pewna jak to wszystko funkcjonuje,ale całą duszą i ciałem jestem tu z Wami(w rozmiarze XXXXXXXXXL).Pozdrawiam gorąco. Paula
-
witaj
czy mogę przyłączyć się do Ciebie?????.Waga podobna wzrost też.Chcę schudnąć 35,1 kg!
uda nam się razem!
trzymaj się cieplutko i pisz codziennie o swoich osiągnięciachj
POWODZENIA!!!!
Joasia
-
Hje ja tez chcę schudnąć - ważę 79kilo, ciągle gadam tylko o tym a niewiele robię. Dziś kolejny piękny dzień, chłopak którego kocham w towarzystwie laseczek jest nad wodą, a ja w domu ryczę, że jestem taka wstrętna i że nie umiem bez niego żyć! Też chcę być szczupła!!!!!!!!!!!!!!
-
hej dziewczyny :P
Dołaczam do waszej załogi. Ja równiez mam sporo kilogramów do zrzucenia i od dzisiaj porządnie sie zabrałam za wykonanie mojego planu. A wy jaka taktyke obrałyscie? Ja zaczęłam dzisiaj dietę AMODIO. Nie wiem czy słysząłyście jest bardzo podobna do 13 ale myslę ze lepsza i skuteczniejsza. Pozdrawiam i trzymam kciuki.
Justyna :P
-
Ja się również dołączam - ok. 76,5 kg (ostatnia sobota) 168 cm wzrostu.
Dieta Plaż Południowych.
Razem wytrwamy.
Pozdrówka
-
No to zaczynamy, dziewczyny. Mój drugi dzień diety.Jestem dzielna bardzo: 970kalorii. Ale kosztowało mnie to dużo stresów. Jestem dziś nie do zniesienia-rodzinka ma mnie dosyć, ale nadal walczę.
Justynka- Witaj.Nie słyszałam o AMODIO.Ciekawa jestem czy skuteczna i przede wszystkim czy w miarę znośna.Czekam na Twoje wrazenia.Ja stosuję 1000kalorii- im prościej tym lepiej.
Jonka- Hello. Zaciekawiło mnie ile dokładnie ważysz i mierzysz.Moja waga jest pewnie optymistycznie zaniżona, bo wazyłam sie ostatnio jakiś miesiąc temu, potem waga się zsepsuła.Kupie nową- zobaczymy.Pozdrawiam Cię.
Fatty83-Nie martw się.Nie warto płakać.O wiele lepiej zacząć dietkę, no i powalczyć o chłopaka
jeśli jest tego wart.Wierzę, ze jedno i drugie moze Ci się udać.Głowa do góry.
Autkobu- Witaj.Oczywiście ze wytrwamy! A jakże!Napisz ile chciałabyś ważyć i pisz koniecznie jak Ci idzie.
Pozdrowionka
-
hej!
ale wczoraj nagrzeszzyłam...
no bo szło mi tak dobrze, ale spotkałam się z facetem, a ten wręczył mi kwiaty i powiedział,że zaprasza do Sfinxa heh. No więc wypiłam dwa piwka i zjadłam 1/3 pizzy, dobrze że rano była kanapeczka tylko
aaa i mam do Was pytanie.
co mi radzicie.
mam tak (studia (dwa kierunki, spotkania))) , ze wychodze z domu na ok. 12 (14), a wracam grubo po 20.
kiedy ja mam jesc?
wiem ze najlepiej jest jesc przed 18, ale jak mam to zrobic (gdy w domu jestem czesto ok. 22). Na obiad nie ma czasu. A tak cały tydzien tylko o kanapkach? moze Wy mi poradzice? bo tak naprawde to co mi się udało w ostaniej diecie (59kg - teraz juz zupelnie nie tyle), bardzo popsul ten moj tryb zycia.
moze Wy macie jakies pomysly?
pozdrawiam serdecznie
Joasia
PS. do wagi jeszcze przez jakis czas sie nie przyznam
-
aaa
aha - mam 24 lata - to tak zebyscie mnie lepiej poznaly i przecudownego faceta, ktory jest jednym z najchudszych ludzi na swiecie - kurcze on moze ciagle jesc i nie tyje. heh
-
hej Joasiu!
W żeczy samej masz nie lada problem. W ciągu dnia nie masz mozliwości aby zjeśc jakiś racjonalny posilek. Jedyne co mam do zaproponowania to kupowanie lub własnoręczne przygotowywanie różnego rodzaju słatek i surówek. Jeśli bedziesz miałam wolna chwilke w ciagu dnia siegniesz do torebki i wyciągniesz pudełeczko z ekstra przysamkiem :P
A jesli nie ma takiej opcji aby jednak zjeśc cokolwiek w ciagu dnia proponuje zjesć wieczorem cos bardzo lekkiego i malokalorycznego. Myslę że wtedy równiez można sięgnać po sałtakę lub surówkę albo owoce i warzywa
pozdrawiam i gratuluje tak wspaniałego partnera
Justyna :P
-
hej Paula!
odpowiadam na twoje pytanie względem mojej diety, wyszukałam ją sobie na stronce [link widoczny dla zalogowanych Użytkowników]
Jest ona bardzo podobna do diety kopenhaskiej, a oto przepis:
AMODIO
TE DIETĘ WYMYŚLIŁ MAX PLANCK INSTYTUT D/S ŻYWIENIA
Kto przez dwa tygodnie będzie się ściśle stosował do diety ma szanse nie przytyć przez najbliższe trzy lata. W ciągu 14 dni można stracić do 9 kilogramów wagi.
Nie można: pić nawet najmniejszej ilości ALKOHOLU.
Sałatę wolno doprawiać tylko jogurtem odtłuszczonym.
Używać mało soli.
Pić dużo: dozwolona naturalna, niesłodzona, czarna kawa, herbata z cytryna, woda mineralna niegazowaną.
Dzień 1. i 8.
s. kawa w ulubionej ilości
o. 2 gotowane jajka +lekko osolony szpinak
k. stek+ zielona sałata i seler
2. i 9.
s. sucha bulka +kawa
o. stek +zielona sałata + owoce
k. gotowana szynka
3. i 10.
s. sucha bulka +kawa
o. 2 gotowane jajka +pomidory +sałata
k. gotowana szynka +sałata
4. i 11.
s. sucha bulka +kawa
o. 1 gotowane jajko +marchewka +ser szwajcarski
k. owoce +jogurt naturalny
5. i 12.
s. marchewka z cytryna +kawa
o. gotowana ryba na parze +pomidory
k. stek +sałata
6. i 13.
s. sucha bulka +kawa
o. kurczak z grila
k. 2 gotowane jajka +marchewka
7. i 14.
s. herbata z cytryna
o. stek +owoce
k. ulubione jedzenie np.: wg. Montignac
narazie tyle, do zobaczenia wkrótce
pozdrawiam i trzymam kciuki
Justyna :P
Uprawnienia umieszczania postów
- Nie możesz zakładać nowych tematów
- Nie możesz pisać wiadomości
- Nie możesz dodawać załączników
- Nie możesz edytować swoich postów
-
Zasady na forum
Zakładki