Strona 5 z 6 PierwszyPierwszy ... 3 4 5 6 OstatniOstatni
Pokaż wyniki od 41 do 50 z 54

Wątek: Kolejne podejście

  1. #41
    Awatar Koko999
    Koko999 jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    28-12-2009
    Mieszka w
    Katowice
    Posty
    980

    Domyślnie Odp: Kolejne podejście

    2-3 łyżki nasion i szklanka mleka zalewasz wieczorem, zamierzasz i rano gotowe a ti ile nasion to zależy od wielkości szklanki za pierwszym razem zrobiłam za rzadkie ale potem już łapiesz proporcje. Dodaje owoce do tego i gotowe.

  2. #42
    Awatar Koko999
    Koko999 jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    28-12-2009
    Mieszka w
    Katowice
    Posty
    980

    Domyślnie Odp: Kolejne podejście

    Długo mnie nie było bo i byłam poza domem. Znowu góry. Tym razem jednak zaliczyłam porażkę. Pozwoliłam sobie na lokalne piwo. Poza tym mama miała imienimy - były lody i ciastka z tej okazji. No i uległam i poległam. Waga łaskawa nie była, miała w sumie takie prawo. Ale nie ma co płakać, trza spiąć tyłek i działać dalej. Wczoraj pokazało 88 na wadzę, ale nie zmieniam suwaka, mam nadzieję że długo to nie potrwa i ladaa chwil będzie aktualny.

  3. #43
    Ciotka_Fitalia jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    18-06-2016
    Mieszka w
    Warszawa
    Posty
    81

    Domyślnie Odp: Kolejne podejście

    Nie no, wiadomo że czasami człowiek musi wyrównać poziom syfu w organizmie Ale to na pewno nic permanentnego, za parę dni wszystko wróci do normy.

  4. #44
    Awatar Koko999
    Koko999 jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    28-12-2009
    Mieszka w
    Katowice
    Posty
    980

    Domyślnie Odp: Kolejne podejście

    Już wróciło Na wadze ponownie 87 Działamy nadal i byle w dół Dziś na obiad tworzyłam pierogi ruskie z mąki pełnoziarnistej, na śniadanko jajka, twaróg, pomidor i 2 kromeczki chleba żytniego. A na kolację może frytki z batata z piekarnika?

  5. #45
    kkaawwaa jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    09-03-2005
    Posty
    8

    Domyślnie Odp: Kolejne podejście

    Witam, ja też ponownie zaczynam, nie wiem już który raz. Przez długi czas czuję się normalnie, jem w miarę zdrowo a później przychodzi kryzys który trwa klika miesięcy i znowu wracam do odchudzania. Na szczęście mam już wprawę trochę śmiech przez łzy

  6. #46
    Ciotka_Fitalia jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    18-06-2016
    Mieszka w
    Warszawa
    Posty
    81

    Domyślnie Odp: Kolejne podejście

    Cytat Zamieszczone przez kkaawwaa Zobacz posta
    Witam, ja też ponownie zaczynam, nie wiem już który raz. Przez długi czas czuję się normalnie, jem w miarę zdrowo a później przychodzi kryzys który trwa klika miesięcy i znowu wracam do odchudzania. Na szczęście mam już wprawę trochę śmiech przez łzy
    Jest teoria wg której należy jeść grzecznie w 80% i dopuszczać 20% smakołyków. Albo jest inna - żeby w trakcie diety wprowadzać ustalone z góry dni odpustu - np 3 miesiące diety + 1 tydzień niediety i powrót na dietę z powrotem.
    W ten sposób można jakoś kontrolować to, co się dzieje. Do rozważenia

  7. #47
    Ciotka_Fitalia jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    18-06-2016
    Mieszka w
    Warszawa
    Posty
    81

    Domyślnie Odp: Kolejne podejście

    Koko, koleżanko, co tam słychać? Bo coś kokoleżanka nie pisze.

  8. #48
    Awatar Koko999
    Koko999 jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    28-12-2009
    Mieszka w
    Katowice
    Posty
    980

    Domyślnie Odp: Kolejne podejście

    Bo koleżanka Koko złapała kryzys i nie miała odwagi się przyznać do głupot jakie robiła. To był najdłużej do tej pory spadający kilogram od maja. Nie bez przyczyny. Ale moja głupota mnie na szczęście nie pokonała a ja pokonałam ją. Wracam z wagą 86 kg. Co oznacza - 20 ogółem i - 10 w ostatnim podejściu. W ramach nagrody przyjaciel, który jest fotografem obiecał zrobić mi sesję zdjęciową Chciał już wcześniej, ale mu powiedziałam, że jak dycha padnie to wtedy mu pozwolę. Kurczę, teraz nie mam wyjścia. Ps. Nie, nie rozbieraną Poza kryzysem miałam teraz trochę spraw do ogarnięcia. Przyjaciółka z Chin przyjechała i spędzałam z nią sporo czasu zanim znowu mi ucieknie. Poza tym wakacje się dla nauczycieli skończyły. Dlatego też trochę mniej czasu było na pisanie. Ale wracam grzecznie i obwieszczam tą radosną wieść: 86

  9. #49
    Ciotka_Fitalia jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    18-06-2016
    Mieszka w
    Warszawa
    Posty
    81

    Domyślnie Odp: Kolejne podejście

    No! ja podejrzewałam, że coś się tu kryje za milczeniem! kryzys kryzysem, ale jest dobrze! Waga nie może spadać za szybko a 86 to zaiste zacny wynik!
    ja sie na szkołę cieszę, odzyskam trochę czasu w dzień dla siebie, popracuję bez wyrzutów sumienia i chcę zacząć chodzić na jogę 2x w tygodniu (na początek).
    Jako że zeszło ze mnie te 13 kilo, to już czuję, że mogę

  10. #50
    Awatar Koko999
    Koko999 jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    28-12-2009
    Mieszka w
    Katowice
    Posty
    980

    Domyślnie Odp: Kolejne podejście

    Kochana nie próżnujesz! 13 kg to bardzo dużo. Pewnie ciuchy luźniejsze powoli się robią

    Ja właśnie spałaszowałam śniadanie - chia z mlekiem sojowym i truskawkami.
    Na obiad mam zaproszenie więc go nie zaplanowałam bo nie wiem co to będzie.
    A na kolacje jeszcze planu brak.
    Ale wiecie co odkryłam? "Parzenie" zielonej herbaty na zimno. Dzięki temu piję jej więcej, bo robię raz na cały dzień, a nie trzeba biegać kołe tego co chwilę.

Strona 5 z 6 PierwszyPierwszy ... 3 4 5 6 OstatniOstatni

Zakładki

Zakładki
-->

Uprawnienia umieszczania postów

  • Nie możesz zakładać nowych tematów
  • Nie możesz pisać wiadomości
  • Nie możesz dodawać załączników
  • Nie możesz edytować swoich postów
  •