-
Zapraszam do wspólnego odchudzania
No nie wierzę, że tu tak cicho Kiedyś byłam tu częstym gościem i udało mi się nawet sporo schudnąć. Nie nadążałam czytać postów, a wyjeżdzając na 2 dni mialam poważne zaległosci.
Smutno trochę, że nikt prawie tu nie zagląda ale choćby jedna osoba się odezwała i wsparła mnie w tej nierównej walce to będzie mi miło
Trochę o mnie.
mam 34 lata
3letniego syna
pracuję przed komputerem, więc licząc dojazdy siedzę ok 9-10 godzin dziennie :/
mam 161cm i waże 78kg
-
Odp: Zapraszam do wspólnego odchudzania
ucięło mi wiadomośc :/
generalnie zaczynam dzis.
Proszę o wsparcie
-
Odp: Zapraszam do wspólnego odchudzania
no trudno, będę się spowiadac sama ze sobą Dobry dzien za mną.
Ciągle niestety muszę się pilnować bo jem bezmyślnie i z przyzwyczajenia. Poprostu sięgam non stop po jedzenie i dopiero za chwile uświadamiam sobie że z tym właśnie chcę skończyć.
Nie dam rady chyba dziś dlużej poćwiczyć ale jutro wtanę szybciej i poćwiczę rano
-
Odp: Zapraszam do wspólnego odchudzania
poćwiczylam jednak wtedy tamtego dnia
Świetw minęly spoko. Jedyne czego sie najadlam nadprogramowo to ciasto. Bylo duzo spacwrowania, na wage nie wchodze ale pewnie nie przytylam.
Postanowilam wziac sie za siebie solidnie standardowo od 1 stycznia. Teraz oswajam sie z mysla nie tyle ze np nie m9ge jiz nigdy zjesc ciastek, lecz staram sie jesc zdrowiej i zmienic nawyki zywieniowe.
Mialam w planach p9boegac ale moj synek sie masakrycznie rozchorowal i wrecz otarlismy sie o szpital i nie moglam sie do tegp zebrac. Wybralam sie na spacer i zrobilam tylko marszobieg.
jednak nadwaga robi swoje. Gdzie te zlote czasy kiedy z palcem w d... robilam 5km...
Przed te ostatnie 2 dni w roku przypominam mojemu cialu co to są cwiczenia, duzo spaceruję i kupilam sobie dzis mega zayebista kiecke. Która mam zamiar załozyc juz w marcu.
niech sie spelni
-
Odp: Zapraszam do wspólnego odchudzania
Wczoraj poszłam biegac. Z naciskiem.na POSZŁAM bo moja kondycja woła o pomstę do nieba
Ale i tak jestem z siebie dumna
Dziś mnie wszystko boli ale to nic Dziś mam randkę z mężem więc biegów nie będzie ale.planuję jutro znów się wybrać.
-
Odp: Zapraszam do wspólnego odchudzania
Się podłączam. Ja też byłam stałym bywalcem. Najbardziej udzielałam się w latach 2009-2010. Dzięęki temu cudownemu, wówczas, forum udało mi się schudnąć 40 kilo. Teraz po 10 latach powracam z uszami pod pachami. I tak sobie kombinuję, że może i tym razem się uda.
Zaczynam od wtorku, 7 stycznia. Ale już dzisiaj nieśmiało sie oglądam dookoła. Widzę trochę znajomych w moderatorach. Udzielacie się gdzieś dziewczyny?
-
Odp: Zapraszam do wspólnego odchudzania
Aaa i pasek nieaktualny. Trochę chudsza jestem. Muszę to na nowo ogarnąć
-
Odp: Zapraszam do wspólnego odchudzania
wow 40 kg !!! jestem.pod wrazeniem!
Ala jak raz pokazalas.ze.mozna to teraz tez tego dokonasz! Dzieki za odwiedziny! Fajnie ze sie odezwalas. A.masz teraz swoj wątek? bo ten z linku niezaktualizowany
U mnie spoko, oprocz dzisiejszego dnia. plany były ambitne a skonczylo sie na piżama day- i byly kopytka i dalam sie nawet podpuscic i upieklam moim.chlopakom.muffinki z czekoladą.
A i zeżarlam.niemal calą czekolade- jestem.przed okresem a z tą chcica na slodycze nie jestem w stani3 walczyx.
-
Odp: Zapraszam do wspólnego odchudzania
Ale siła zawsze wieksza w grupie
Ostatnio edytowane przez Meridess ; 16-01-2020 o 23:17
-
Odp: Zapraszam do wspólnego odchudzania
W odchudzaniu według mnie najważniejsza jest dieta. Dzięki niej już straciłam 5 kilo. A jem po prostu zdrowo i liczę kalorie. Polecam bloga [link widoczny dla zalogowanych Użytkowników]
Uprawnienia umieszczania postów
- Nie możesz zakładać nowych tematów
- Nie możesz pisać wiadomości
- Nie możesz dodawać załączników
- Nie możesz edytować swoich postów
-
Zasady na forum
Zakładki