Wątek: Wspomagacze odchudzania

hyh, jak to czytam , to aż mnie ciary przechodzą

ja tam nie stosowałam żadnych wspomagaczy no oprócz czerwonej herbatki i ostatnio 1 opakowanie Cidrexu, ale nie zauważyłam jego działania.
Brałam też przez miesiąc drożdże piwne z magnezem - cudownie działają na przemianę materii

Nie kończ wątku, bo ja tu sobie czytam, bo mnie to ciekawi i czasami odpisuję!




pozdrawiam


ps-czyli plasterki nie działają...kurczę, szkoda, pewnie były wcale nie takie :///

Alusia nie kończ watku masz doswiadczenie ze wspomagaczami wiec to dal nas po prostu przestroga
Ja kiedyś bralam Ananas cos tam ale też nic nie dało wszystkie te leki bez recepty to sranie w banie

ja stosowałam chrom, przy pierwszysm podejściu daje najlepsze efekty...jak przestaniesz go brać i znowu zaczniesz już troche mniej działa ale i tak jest pomocny, przynajmniej dla mnie! zeby faktycznie blokował apetyt na slodkości trzeba go stosowac min.2 tygodnie. Ale w moim przypadku jest super! a wydawało mi się że jestem uzależniona od słodyczy!! Poza tym jest tani, miesięczna kuracja to wydatek ok.7-8 zl. polecam.
kilozym, cena ok.18zl. jak wszystkie wspomagacze pomaga.....ale przy stosowaniu diety...na początku smakuje jak cukierek iwydaje się że super bo nie dość że świetnie smakuje to i odchudza! ale potem... aż mdli od jego smaku! kilozym to sekret wysyłkowej firmy biotonic, ktory zamawiając u nich jest 3 razy droższy!a w aptece...18zl
aplefit... miesięczna kuracja ok.25 zl. super wypełnił mi żołądek, wiec zjadam mniej, ma też ocet jabłkowy któwry przyspiesza przemianę materii, ten preparat jest w 100 proc. zdrowy, nie ma nic w swoim skladzie co jest zle dla naszego organizmu...wiem bo pytałam dietetyka
plasty tii jj ..wielkie g!! mysle że producent chciał wywoła ć u stosujących efekt placebo....mi jednak nie wywołał.plastry są lipne! 100 zł na miesiąc a są do dupy!!gorszego wspomagacza nie znam!
mam jeszcze pare specyfików które stosowałam ale lecę na uczelnie....napiszę potem
pozdrowionka

A ja tam wiem ze najle-psze efekty daja preparaty firmy Herbalife
Nie ma innych tak skutecznych
Schudlam 6 kg pijac ich koktaili uwazając na to co jem

Bardzo ciekawy post. Szczerze mówiąc przeczytałam go w całości dopiero dziś.
Uważam, że bardzo cenne są opisy dolegliwości w czasie i po braniu różnych środków.

Czasem mam wrażenie, że istnieje spisek producentów żywności i farmaceutyków(a może to ci sami?). Najpierw już od dziecka kuszą nas reklamami słodyczy , czipsów itp za bardzo małe pieniądze, w reklamach superszczupłe modelki bezkarnie objadają się słodyczami, zdrowe, szczupłe dzieci jedzą od rana do nocy nutellę, a potem , gdy już nieżle utyjemy, każą nam płacić krocie za rózne cudowne odchudzacze

Ten post mógłby wiele naiwnych i zdesperowanych osób sprowadzić na ziemię.
Dlatego, jeżeli już zostałyśmy przez jakąś firmę od "cudów" nabite w butelkę , to starajmy się ostrzegać nawzajem przed trucicielami-oszustami.
Myślę, że post z czasem się rozrośnie i będzie naprawdę szczery. Jest jednak ważne, żeby nie zachwalać tuśrodków tylko dlatego, że się schudło.
Jest tu przecież na forum wiele weteranek DC, Herbalife i innych preparatów.

Sama miałam dostęp do wyników prac nad jednym z polskich preparatów. Pierwsze opublikowane dane wskazywały, że jest on do niczego i nie miał wejść do produkcji. A jednak ktoś musi pokryć koszty badań i "knot" jest sprzedawany w aptekack.

Jako wielokrotne recydywistki mamy ogromną wiedzę, więc nie pozwólmy się oszukiwać

I o to dokładnie mi chodziło Aganno!
W czasie niezliczonych zrywów brałam naprawdę wiele "cudownych środków". Pewnie to głupota, ale czasem tak sobie myślę , że i tak wszyscy piszą ,że te środki działają w połączeniu z dietą, więc może wydane pieniądze zmobilizują mnie do stosowania diety?
Inna sprawa to fakt, że czasami dietka przechodzi autentycznie bezboleśnie, i chęci do życia ma się więcej, a czasem , jak choćby teraz ,nie sposób ograniczyć jedzenia.
Może więc udałoby nam się wyłapać te ,jeśli nawet nie skuteczne , to przynajmniej pozytywnie doładowujące środki, a resztę won, niech się nie tuczą na ludzkim nieszczęściu serwując sprasowane otręby za kilkanaście złotych.
Wracając do odchudzaczy na recepty to kolejnym była Meridia . Na mnie nie podziałała nic, dosłownie, mimo że w czasie zażywania jej nie jadłam słodyczy i ograniczyłam różne tuczące dania, efektu za grosz.Po pierwszym opakowaniu ( koszt bardzo duży) zrezygnowałam.
A plasterki na nic( przynajmniej u mnie), nawet chęć na słodycze jakby wzrosła. Trzymajcie się dziewczęta!

Alusia112!!!
Bardzo dziękuję Ci za wyczerpującą odpowiedź.
Na początku jak napisałaś że na tych specyfikach chudłaś po 20 kg napaliłam się na nie al teraz ja przeczytałam że to jest tak cholernie niezdrowe dla organizmu jednaka podziękuję za to.
Moim zdanie bardzo słusznie założyłaś ten wątek gdyż ja jestem przykładem na to jak skutecznie mnie ochroniłaś przez zakupem jakiegokolwiek świństwa o podobnym działaniu
Xarolina!!(albo ktokolwiek inny)
Czy możecie wytłumaczyć mi działanie i dawkowanie preparatów typu:
chrom, kilozym i aplefit?
Musze przyznać że ja nigdy czegoś takiego nie brałam i nie wiem “z czym to się je”
Groovy!!
Jesteś na Herbalife???!!!
Kurcze!
Ja też to mam w domu ale jakoś tak nie mogę się do tego zabrać
Opowiedz mi jak na ciebie to podziałało

Witam
to może ja sie wypowiem na temat meridii. Biore merideie od 3 miesiecy i jestem bardzo zadowolona z efektow .Przez 7 tygodni schudlam ponad 12 kilo .Z tego sie ciesze !!! Troche mniej z tego ze nabawilam sie anemii i teraz musze szpikowac sie zelazem i innymi witaminami . Po prostu meridia podzialala na mnie tak ze wogole przestalam jesc i gdyby nie moja rodzina , ktora po prostu nakazała mi isc do lekarza dalej bym nic nie jadla. Dla mnie lepsza jest dawka 10 , 15 jest za mocna .No i jedynym minusem meridii jest cena 10 ok 330 15 prawie 390 zl. Ale Reasumujac , ja jestem zadowolona z efektu . Mam jeszcze pytanie odnosnie TERONAC i IZOLIPAN??? Co to za leki ??? Szukałam w necie ale jakos mało informacji znalazłam . Piszesz o nich w swoim poscie .

Pozdrawiam Aga

Merida kosztuje ponad 300 zł?!!!
Ojejku!!!
No to ja odpadam!
Już fundnęłam sobie 2 zestawy Herbalifu za ponad 300zł i starczy mi!
Szkoda na to wszystko kasy!

Ja tam polcam herbalife
no ja na tym schudłam 6 kg
po tym koktailu w ogóle nie czułam głodu aż do tej pory jak wróciłam ze szkoły
ja go jadłam tylko na śniadania i potem obiadek
a na opakowaniu jest napisane ze 2 razy dziennie a ja jadłam raz i też schudłam
i tak planuje z ejak skończe kopenhaską to kupie sobie koktail bo jest (przynajmniej ja tak sadze ) pychaa...