Wersja do druku
przyłączam się do Was dziewczyny!!!!
waga wyjściowa 67 :shock: :shock: :shock:
waga obecna 64 :oops: :oops: :oops:
waga docelowa 58 :D :D :D
dieta 1000-1200kcal
niestety jestem na etapie: "waga stoi w miejscu",ale pocieszam się że wejdę niedługo na etap waga lekko spada później znowu zastój a następnie skokiem w dół :D :D :D i 58 kilo!!!! :D :D :D
hejka dołaczam sie dziewczyny w grupie rażniej :D
IMIĘ -Monika
WZROST-170cm
WIEK-25
WAGA WYJŚCIOWA-87kg
WAGA OBECNA-67,5kg
WAGA DOCELOWA-60kg :lol:
NO WITAMY W NASZYCH SKROMNYCH PROGACH ELEFANCIKE I NIKE:)))
NO TO JESZCZE NIE DUZO PRZED WAMI JUZ SCHUDŁYSCIE TYLE I DACIE RADE DALEJ Z POZOTAŁYMI TRZYMAM KCIUKI I POZDRAWIAM I MELDUJCIE JAK WAM IDZIE :)
Dzięki za miłe powitanie :D :D :D
na razie jest ok, ale aż się boję świąt :?
wiem że będę sobie mówić :musisz wcisnąć się w suknienkę!!!!!
ale czy to coś pomoże gdy zobaczę karpia smażonego i pierogi i ciasta...... :evil: :twisted:
zdam relację po świętach-mam nadzieję że wytrzymam!!!!
trzymajcie się dziewczyny!WIEM ŻE DACIE RADĘ!!!!!
Witam cie !!
co do swiat to karpia mozesz usmazyc w folii mniej tłuszczu i ten smak tak mi mama zrobia rok temu
a mpierogi ciastka desery rozne i makowka naprzykłlałd ktor kocham mnaim to poprostu mniej
a ja w tamtym tyg miałam takiego schiza ze po wigilli żposzłam cwiczyc na steperze:D
a w tym roku po wigilii pojde biegac hhe:P
Imię: Agata
Lat: 14
Wzrost: 180 cm
Waga: 76 kg
Waga docelowa: 60 kg
Mam nadzieję, że uda nam się wszystkim! :D :D
witamy.jezeli chodzi o wigilię to mam zamiar zjesc troszkę zupki,jeden kawałek fileta (karpia nie lubie :)) i dwa pierogi,i łyzka kapusty wigilijnej hihihi musze policzyc ile to ma kalorii ,tylko szkoda ze wigilia dopiero o 20 bo tata pracuje ,ale bede trzymac sie dzielnie i do wieczerzy nic nie zjem,na szczescie do słodkiego mnie nie ciągnie to ciasta ,desery odpadają,zobaczymy czy dam rade :D musze policzyc ile to ma kalorii:D:D:D:D,jak bede miała zjesc wiecej to bede leciec do lustra i patrzec co już osiągnełam,a jak jednak zjem wiecej to trudno :D przed sylwestrem troche bardziej przycisne pasa,a jeden wyskok moze byc 9chyba...)a i tak jestem na diecie mniej zrec,nawet wczoraj zjadłam dwa kawałki pizzy boże jak ona pachniała :shock:
a ja nie lubię karpia :D najgorsze będzie oparcie się sałatkom z majonezem :P
Byłam na BLOOD i teraz jestem cała uchachana bo nie dość że było genialnie i wogóle jazda i krew mi poszła z nosa przy machaniu głową kiedy grał Sjel to jeszcze schudłam kilo bez niczego :D I i i i mam krew kiwamu na rękach :D
:lol: ale mi odwaliło
dzieki za poradę jak zrobic karpia! sęk w tym że ja skórkę w mące i jajku lubię najbardziej :oops: ale w TYM roku zrobię inaczej!obiecuję!
postanawiam też zjeść tylko 3 pierogi (ok 300)żadnych sałatek z majonezem i tak za nimi nie przepadam hihihi ;)dwa z kapustą jeden z serem-oby mi się udało i zupę i karpia i finito!to na Wigilję a w święta sernik i makowiec-po jednym kawalku,drugi dzień swiąt albo sernik albo makowiec.i cały czas bede mysleć że jeszcze sylwester przede mną i trzeba schudnąć!!!!!a właśnie ważyłam się po tygodniu-waże już 63!!!serce rośnie!!!!!A i obiecuje chodzic na dlugie spacery-oderwanie od stolu i spalanie kalorii!buziaki i pozdrawiam serdeczenie!!!
NO i OCZYWISCIE ŻYCZĘ WESOŁYCH SPOKOJNYCH RADOSNYCH I LEKKICH SWIĄT BOŻEGO NARODZENIA!!!!!! :D :D :D
imie: Dorota
wiek:20
wzrost:173 cm
waga początkowa:89
waga obecna:79
waga docelowa:62
nie chce wyglądać jak modelka... chce się tylko dobrze czuć sama ze sobą... :roll:
http://www.TickerFactory.com/ezt/d/3...846/weight.png