-
No to ja też do was dołączę:
Imię: Ewelina
Wiek: 27
Wzrost: 164
waga początkowa: 70 :shock:
waga obecna: 65 :)
waga wymarzona: 58 :D
Ja teraz też jestem na etapie waga stoi, ale staram się nie przejmować. Ciekawa jestem kiedy zacznie spadać :?: Mam nadzieję że wkrótce :D
Co do świąt to w Wigilję zamierzam zjeść 1 dzwonko karpia, 2 pierogi z kapustą (uwielbiam), kawałek jeden makowca i sernika, po kieliszku wina półwytrawnego (do rybki) i słodkiego (do ciasta). Pozwolę sobie jeszcze na szklankę barszczu czerwonego. Myślę że to wystarczy :?:
a po świętach... chyba trzeba będzie założyć nowy wątek na forum pt. ile przytyłam :twisted:
Pozdrawiam
:D
Ewelina
-
nio ja sobie nie odpuszcze w swiat fakt nie ebde sie obzerac czy cos takiego bo ja kiepsko sie czuje jak długo objadam sie:P
ale dzis widziałam juz te pysznoaci to chec mnie brała:P
ale powiedziałam sonbie ze do jutra wytrzymam:D
-
I po co te święta!!!!
Moje wszystkie plany legły w gruzach gdy zobaczyłam te pyszności nawet myśl o Sylwestrze nie powstrzymała mnie przed nimi niestety :oops: :oops: :oops:
nie wchodze na wage-nie chce się dołować ale wracam do diety-trzy dni wielkiego obżarstwa to za dużo-ciekawe ile kalorii zjadłam chyba 5000 na dzień!!!!Boże jak ja o tym pomyslę to serce się kraje ale....pora wziąć się za siebie!!!!już dzisiaj poćwiczyłam-godzina szalonego tańca i spacer!!!i chyba jeszcze wyjdę na drugi spacer!!!!nie mogę sobie wybaczyć braku konsekwencji i złamaniu swych postanowień!!!! :twisted: :twisted: :twisted: mam nadzieję że Wam poszło lepiej!!!pozdrawiam!!!
-
No elefancika !!! miłałam podobna sytuacje do twojej :(
jadłam jak swiinia zoładek miałam tak napuchniety ze masakra
caał niedziele biegałam do kibla:P
a dzis zaczełam kontynuuacje diety
ale na wage nie stane przez długi czas jeszcze okres mi sie zbliza to tymbardziej nie chce sie dołowac
a jutro jade po bluzke na sylwq i nieiwme czy znajde cos dla siebie po tym obzarciu całym:(
ale dzis cwiczyłam:) wreszcie sie wzmogłam bo pogoda to troche nie do biegania:(
jeszcze poszaleje przy moim kochanym techno:D
ah napewno wiekszosc z nas zawaliły diety ale coz swieta to swieta no nie:P
DZIEWCZYNY CZAS POZBIERAC SIE I WZISC W GARSC JA DZIS ZACZEŁAM I O WIELE LEPIEJ MI JAK JESTEM NA DIECIE A NIE JAK OBZERAM SIE JAK SWINIA:p
-
Nio co to sie dzieke moj watek poumiera :P
ja dzis zaczełam kolejna z walk mam nadzieje ze sie uda mimo tego ze jestem chora:(
ale dam rade:)
-
HEJ!!!!
nie martw się ja nadal tu wchodzę!!!
przed Sylwesterem postanowiłam się zważyć-i co się okazało???? :?:
nie przytyłam nic przez święta- :D :D ale też nic nie schudłam :cry: :cry: :cry:
moja waga teraz to 63!!!!
mam nadzieję że nie długo :D :D :D
a w Sylwestra hulałam że szok więc moż cosik spaliłam-straszne miałam zakwasy :? :? :?
co uzmysłowiło mi jak mało się ruszam i że potrzebuję ruchu :cry:
potrzebuję co nie znaczy że od jutra zaczę ćwiczyć :) :) :)
ale dyskoteki,spacery-całkiem możliwe :wink: :wink: :wink:
pozdrawiam serdecznie!!!!