-
ponadplanowe dwie drożdżówy !!!fak!!! siadaj i bierz sie za ten projekt łosiu !!!!
-
NIR MOŻESZ TAK SIĘ ZATAPIAĆ WE WŁAŚNYCH KOMPLEKSACH............. JEŚLI TERAZ SIĘ W TYM POGRAŻYSZ TO NA PEWNO NIE WYJDZIESZ Z TEGO NAWET JEŚLI ZGUBISZ ZBĘDNE KILOGRAMY.............
CO DO SYLWESTRA TO NIE ROZUMIEM CIĘ CO Z TEGO ŻE JESTEŚ SAMA?? PRZECIEŻ TO NIE KONIEC ŚWIATA, JA BYM CHCIAŁA WOGÓLE SYLWESTRA W DOMU SPĘDZIĆ, A MOGĘ W SZPITALU, WIĘC NIE MAM CO NAWET PROPOZYCJI PRZYJMOWAĆ
KORZYSTAJ Z ŻYCIA BO NIGDY NIE WIADOMO CO NAS MOŻE SPOTKAĆ
TAK SAMO PÓŁMETEK........... ZAJEBISTA LASKA Z CIEBIE MASZ SUPER KREACJĘ WIĘC NIE MA SIĘ NAD CZYM ZASTANAWIAĆ........... A CHŁOPAK DO TOWARZYSTWA ZAWSZE SIĘ ZNAJDZIE
POZDROWIENIA I NIE PISZ ŻE NIKT CIĘ NIE CHCE ODWIEDZIAĆ PRZECIEŻ JESTEM :
-
czesc Justynko,fajnie ze sie pojawilas.a tak swoja droga ja juz w swoich kopleksach plywam od baaaardzo dawno i to jest problem,nie przecze,tyle tylko ze ja naprawde nic na to ni eporadze i moim zdaniem jedynym lekarstwem na to jest -30 kg i nikt mnie ni eprzekona ze jest inaczej.tyle w tej kwestii...wczoraj na allegro zamowilam sobie wage,w koncu bede miala wage z prawdziwego zdarzenia
-
kurde,tak sobie czytam te i ine posty i tak sobie mysle...nieeee...nie odpuszcze tym razem...aby do czerwca i zobaczycie,wszyscy bezmozgowi faceci,hehe...i pojade za wielka woda i zobaczycie,wszystkie wielkodupne laski ... zobaczycie co to znaczy Europa,hehe !!!
-
Spiderwoman, ja CIE TEZ ODwiedzam!! :*
nie przejmuj sie tak tym.. ja tez mam kompleksy chyba wieksze niz mój tyłek ale trzeba z tym żyć.. im bediesz bardziej nie nad tymużalała tym bedzie Ci gorzej zlecieć z tych kg! najlepszy jest optymizm i uśmiech od ucha do ucha! trzymam za Ciebei bardzo bardzo mocno kciuki i nie przejmuj sie drożdżówką tylko idź zrobić 30 brzuszków i bedzie po wszystkim!:* buziaczki cieplutkei
-
I DOBRZE NIE ODPUSZCZAJ I POKAŻ JAKIE LASKI POCHODZĄ Z POLAKI
SKORO -30 POZBAWI CIĘ KOMPLEKSÓW TO ŻYCZĘ CI ŻEBYŚ JAK NAJSZYBCIEJ JE ZGUBIŁA
POZDRAWIAM PONIEDZIAŁKOWO
UDANEGO DNIA
-
jestem again.dzisiaj wyglaalo to tak:3 male kanapki z wedlina na sniadanko,2 nalesniki a potem dugo dlugo nic a wieczorem: diabolo pomodoro, kaszka smakija ,dwa nalesniki,mala kanapka no ... i nie wytrzymalam,w mysl zasady,ze wszystko mozna co nie mozna byle z wolna i ostrozna:KitKat.stwierdzilam,ze jak sie bede powstrzymywala,to jak mnie najdzie to kilogram ciastek opyle.no wiec ten batonik a potem jeszcze banan.tyle.juz jest pozno wiec nie bede juz nic jadla.chociaz tamego tez nie powinnam byla. i wymyslilam sobie,bo moje plany dietowe bardzo w przyszlosc wybiegaja: jak juz dostane wage, ta co sobie na allegro kupilam, to zaczne 13-dniowke.juz raz kedys zaczynalam i w sumie fajnie bylo,tylko poszlam do kumpeli na urodziny i ... no wlasnie. zaczne wiec ta 13- dniowke i wazyc sie bede, a co !!! a waga fajna,elektroniczna i w ogole no i na ksiazke o diecie Montiego czekam, bo strasznie duzo o jej zaletach slyszalam.sprobuje, moze to cos dla mnie. a ze spraw takich bardziej , no ,tego, to moze w koncu bym sie za badania do pracy wziela,hmmm?bo to chyba czas najwyzszy. I ESEJ Z ANGILESKIEGO MUSZE NA JUTRO,BUUUUUUUUU
-
:DDDD
Zapowiadało się tak łądnie... no ale cóż... czasem to jest silniejsze od nas... Więcej nie grzesz D... Ściskam i pozdrawiam :*****
-
PLANY MASZ RZECZYWIŚCIE DALEKOSIĘŻNE
OBY CHOCIAZ CZĘŚĆ CI SIĘ UDAŁO ZREALIZOWAĆ!!!!!!!!!!!!!
-
zmienilam swoj suwaczek w zwiazku z wejsciem w posiadanie nowej zajefajnej wagi,ktora na dzien dobry nie byla dla mnie zbyt mila...ale za to szczera az do bolu. do tego mam ksiazke pana Montignac'a wiec zestaw startowy gotowy.teraz czas rozpoczac dzialanie.wkurza mnie ten suwaczek,buuu
Uprawnienia umieszczania postów
- Nie możesz zakładać nowych tematów
- Nie możesz pisać wiadomości
- Nie możesz dodawać załączników
- Nie możesz edytować swoich postów
-
Zasady na forum
Zakładki