Strona 2 z 46 PierwszyPierwszy 1 2 3 4 12 ... OstatniOstatni
Pokaż wyniki od 11 do 20 z 458

Wątek: Olomorrelka - czyli jak trzy chudną

  1. #11
    Olenak jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    09-04-2004
    Posty
    0

    Domyślnie

    Hej i jak poszło pierwszego powszedniego dnia bycia coraz chudszą?

    jest 17 54 i do tej pory zjadlam 960 kcl. jeżeli nie wszamam czegoś w ciągu najbliższych 6 minut to przepadło (hi hi ) to miłe co nie?


    bardzo mi fajnie

    czy wzięłaś dzisiaj do szkoły kanapki?
    pozdr

    niestety - chlip po prowrocie do domu zjadłam surówkę misioroboty z kapusty pekińskiej i ogórka i pół pomarańczy - ale na szczęście świat się na tym nie kończy

    dobrej nocy

  2. #12
    Guest

    Domyślnie

    Hmmm załamanie mineło, wiem co jem a co lepsze zjadłam dzisiaj śniadanko i to wogole było cos boskiego bo zrobiła mi je kobieta mojego brata i jej siostra co nas nawiedziły z rańca Czad, po wczorajszym WSTYDZE (1600 ) dzisiaj wszytko wraca do ustalonej normy idealne 1000 ni mniej ni wiecej mineła 18:00 a ja ani głodna ani nic koniec z jedzonkiem po 18

  3. #13
    Olenak jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    09-04-2004
    Posty
    0

    Domyślnie

    Jestem z Ciebie dumna,
    bardzo bardzo dumna...
    To 1600 to pewne wykroczenie ale założywszy że normalana /dorosła/kobieta zajmująca się pracą biurową dziennie spala ok. 2000 to i tak jesteś do przodu.

    Policzyłam kiedyś taki swój "normalny" dzień (dawniej - teraz już do końca świata będzie ok. 1000 kcl) i wyszło mi trochę ponad 3000 kcl. I to nie przez duży obiad przez głupie podjadacze.

    Ja wczoraj zjadłam 983 kcl + pół pomarańczy... ale chyba też mieszczę się w 1000...
    dziś ma być kolejny wspaniały dzień naszego życia - bo to 4 dzień wspólnego odchudzania zatem 3 ten najtrudniejszy już za nami

    dobrego śniadanka
    i świetnego dnia

  4. #14
    Olenak jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    09-04-2004
    Posty
    0

    Domyślnie

    Hej hej
    już mamy nowy komputerek,
    dziś nie wiem ile zjadłam ale miałam okropnego doła związanego z pracą napiłam się wódki z mandarynką, bo nie bło soku - świństwo, trochę potańczyłam i mi lepiej...

    w sumie <900 kcl dzisiaj

    jak na gwiazdkę dostanę wagę to może będzie miło

    odezwij się koniecznie błagam

    OlaK - tęsknię a jeszcze nie mam gg

  5. #15
    Olenak jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    09-04-2004
    Posty
    0

    Domyślnie

    jest rano,

    zaraz wychodzę do pracy...
    zjadlam 1/2 grachamki z kapustą pekińską, pomidorem i serkiem wiejskim 3%. do teo codzienna kawa śniadaniowa....
    do pracy drugie pół grachamki ale tym razem bez serka bo rozklapcia się w torbie a i bez pomidora bo też się rozklapcia
    jak zjem drugie pół grachamki w pracy to będzie 401 kcl...

    proszę trzymać za mnie kciuki bo idę dziś na obiad do Babci a to nie jest łatwe

    miłego dznia wszystkim

    boję się, że kiedy wejdę na wagę to się zmartwie, bo wydaje mi się że już troszkę schudłam a waga pokaże mi figę np 75 kg... i wtedy się chyba popłaczę...

    Jest takie forum - "mam do zrzucenia 69" czy cos takiego i jest tam dziewczynka, która jak jej się nie udaje to jej wstyd i nie pisze - bardzo mi jej szkoda ale nie wiem czy się wtrącać

  6. #16
    Guest

    Domyślnie

    I znwou wczoraj idealne 1000, z tym nie jedzieniem po 18, to jest jakiś absurd bo ja chodzę spać o jakiejś 2-3 w nocy

    Cieszę się z twojego komputerka wogole ci powiem że razem jest łatwiej bo wiem jak bardzo mi głupio bedzie jak coś znowu zawalę. Nie wiem ja wejdę na wagę dopiero po świętach :P załamie się albo i nie.

    Wogóle oleńko ile ty masz BMI???

  7. #17
    Olenak jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    09-04-2004
    Posty
    0

    Domyślnie

    jeżeli ważę 70 kg to coś koło 28. (brrr) i mam 11 kg nadwagi

    Byłam dziś u Babci i byłam dzielna - nie zjadłam: czekolady, ziemniaków, ciasta, ogórków konserwowych, kolacji
    zjadłam tależ zupy pomidorowej, pierś z kurczaka smażoną bez panierki i słatkę jarzynową

    zatem nie najgorzej.820 kcl.
    wczoraj sobie poskakalam i dzisiaj miałam już mniej skóry na boczkach zatem wierzę w swoją chudość

    Miś Potwór właśnie zajada się grzanką z serem z mojej prawej - ale przecież jestem graczem RPG (hi hi)

  8. #18
    Guest

    Domyślnie

    Fajnie, dzisiaj 890, kurde to nie jest aż tak straszne, obajdałm się sałatką jak głupia. Pewnie kryzyzs nadejdzie już niedługo jak się zważe i sie zmartwie, bo sie normalnie nie czuje jak na odchudzaniu tylko jak na kursie gotowania.

  9. #19
    Olenak jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    09-04-2004
    Posty
    0

    Domyślnie

    oj
    obliczyłam ilośc kalori z tym winkiem i wyszło mi przwie 1200 - ale raz się żyje
    co nie?

    do zobaczenia wiczorem

    Na pomoc - zaczynam łapać doła, że mi się nie uda, że znowu... ups ups

    pomocy - chcę mieć dobry chumor

    Pomocyyyyyy

  10. #20
    Guest

    Domyślnie

    hi hi ja przewidując winko zjadłam ile trzeba sie znaczy śniadanko i kawkę :P się znaczy 180 kalori moge wypić połtora butelki winka, Oleńka zobaczymy się wieczorkiem to ci sie humorek poprawi :>

Strona 2 z 46 PierwszyPierwszy 1 2 3 4 12 ... OstatniOstatni

Zakładki

Zakładki
-->

Uprawnienia umieszczania postów

  • Nie możesz zakładać nowych tematów
  • Nie możesz pisać wiadomości
  • Nie możesz dodawać załączników
  • Nie możesz edytować swoich postów
  •