-
Nareszcie dałas znak życia i ze swoją dietą mnie uspokoiłaś. Powodzenia na rozmowach!!!
ETAP I
-
Hej Aneeciu!
Pamiętasz mnie jeszcze??
Super że jesteś, również życzę powodzenia na rozmowach!!
Wracaj tu do nas jak tylko będziesz miala czas i ochotę!
Pozdrawiam serdecznie
Morr z Krainy Czartów
-
Tris, no bardzo bym chciala was wszystkie poznac, mam nadzieje, ze bedzie to mozliwe
agulko, hey! No z dietka jest naprawde oki, nie objadam sie, trzymam zdrowa diete, nie rwe sie a pomalu do przodu chce isc, zeby juz tak na stale, tak do konca, zeby w koncu zobaczyc jak Anitka (bo tak mam na imie ) wyglada!
Morri, jakzesz bym miala zapomniec?? No az tak dlugo to mnie nie nie bylo, nie przesadzajta :P hehe
Niesamowite.....zjadlam na obiad kalafior i 3 malenkie kromeczki chleba dietetycznego z 1,5 plastrami wedliny i papryka konserwowa i sie ruszac nie moge.... A przede mna wlasnie lezy talerz frytek...mojego chrzesniaka :P I nic
buzka na dzis
-
NO z tymi frytkami to mi zaimponowałaś.. he he
Trzymam za Ciuebie kciuki podczas poszukiwania pracy i zyczę aby była:
1) Ciekawa
2) w dobrym gronie
3) nieźle płatna
4) taka, żebyś z przyjemnością wracała z urlopu
Pozdrawiam serdecznie
Ola
p.s. Szymek też trzyma moje kciuki
-
Gratuluję oparcia się kuszącym ale zdradliwym wdziękom frytek. Brawo!!!
Uściski
-
witaj, wpadam tu chyba pierwszy raz i od razu skladam pokłony z powodu tych zrzuconych ponad 30 kg - ten wynik naprawde rozpala wyobraźnie i te niezjedzone frytki także - Gratuluje !!
-
E tam, dzieciaki, nie podniecajmy sie tak tymi frytkami Ja jak wiem, ze czegos nie wolno czy nie powinnam ( a teraz wiem, ze nie wolno, bo chce zgubic te zbedne kilogramy, chociazby 4 na poczatek ), to frytki i inne szybkie foody sa mi nie grozne Mozecie kolo mnie polozyc wszystko, co uwielbiam a z racji grubosci jesc mi nie wolno i nie zjem. Nie znaczy to, ze nie jadam wcale takich rzeczy- ale jak jem, to swiadomie, wtedy kiedy wiem, ze mi wolno, a nie dlatego, ze sie skusilam. Pikus
Olenko i Szymusiu, dziekuje za trzymanie kciukow!!!!
Tris, tradycyjnie, dziekuje za odwiedzinki ))
No i mezczyzna mnie odwiedzil!!! Dobrze, ze przynajmniej jestem uczesana, ubrana i oko zrobione! heheh Wiesz co, tak jak mi ktos przypomni to 30 kg, to liczba przeraza, ale ja chyba ciagle mam wrazenie, ze tak jakos malo tego bylo, skoro ciagle wygladam jak paczek prosto z glebokiego tluszczu Przerazajace, jak mocno sie zapuscilam, nie?? Nigdy wiecej!!!
pozdrawiam i trzymam kciuki za wszystkich!!
-
hej GRATULUJE zrzucenia 30 kilosow wlasnie przeczytalam caly twoj watek (uwierz mi troche totrwalo ehhe) i to co przeczytalam w pierwszym twoim poscie to jakbym ja napisala
tez po dluuuuuuuuuuuuuugim okresie niewazenia sie weszlam na wage a tam 108 kg nie moglam w to uwierzyc ( bylo to dokladnie na przelomie kwietnia i maja, a w czerwcu mialam wesele w rodzinie i sie zalamalam ) postanowilam ze zaczne sie odchudzac. od tamtego czasu schudlam 12 kg ale 3 juz mi przybylo bo sie zaniedbalam w sierpniu i we wrzesniu teraz powracam do mojej dietki zapisalam sie na cwiczenia dokladnie na dance latino i wychodze z nich cala w pocie ale wiem, ze dziala bo czuje sie lepiej
-
Twojej niewrażliwości na niedozwolone zazdroszczę, zazdroszczę... no cóż. MOże wśród przodków masz jakiegoś Agenta Góry i dlatego Diabeł Ci nie straszny (mam koncepcję, że to Diabeł nas kusi - stąd potem wyrzuty sumenia - sumienie jest bowiem formą detektora na diabelskie machinacje i nasze owym machinacjom uleganie he he) i jeszcze he.
Mężczyzn się na forum wyroiło - to dobrze o nich świadczy.
Pozdrawiam serdecznie
Ola
-
Pozdrawiam znowu, i nadal trzymam kciukasy
Ola
Uprawnienia umieszczania postów
- Nie możesz zakładać nowych tematów
- Nie możesz pisać wiadomości
- Nie możesz dodawać załączników
- Nie możesz edytować swoich postów
-
Zasady na forum
Zakładki