Strona 25 z 108 PierwszyPierwszy ... 15 23 24 25 26 27 35 75 ... OstatniOstatni
Pokaż wyniki od 241 do 250 z 1080

Wątek: 4,5,6,7,8,.....................107 kg!!! [STOP]

  1. #241
    malluch jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    07-06-2004
    Posty
    0

    Domyślnie

    Hej mi od razu lepiej, jak widze jak kazdy tu kazdego wspiera, bardzo to motywuje do dzialania, co do swiąt, to mam nadzieje ze nie bedzie najgorzej, w sumie zawsze mozna wszystko odpracowac :> pozrowienia.

  2. #242
    Mort jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    01-03-2005
    Posty
    0

    Domyślnie

    Malluch, lepiej uważaj, bo można w ciągu Świąt przytyć nawet ładnych parę kilo, a później "odpracowywanie" zajmie kilka ładnych tygodni Tak więc lepiej zaprzestać na małym kawałku ciasta i koontynuować swoje diety.

    3mać się i wesołych Świąt

  3. #243
    malluch jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    07-06-2004
    Posty
    0

    Domyślnie

    Wiem, masz racje, :> w moim wypadku jednak nie można zjeść kawałka ciasta, bo to by sie skończyło niestety katastrofą, słodycze to takie moje 'zapalniki' nie moge ich jesc w ogóle bo nie umiem przestać Ale bez słodyczy też można żyć i przeżyć święta, i przede wszystkim cały czas pamiętać o diecie, choć jestem za pozwalaniem sobie na malutkie grzeszki czasami Trzymajcie sie dziewczyny:>

  4. #244
    Guest

    Domyślnie

    A ja sie jeszcze nie zdecydowalam, czy zjem jakies ciasto w czasie swiat, w ogole czy pozowole sobie na cos total kalorycznego, hmmmm

  5. #245
    Guest

    Domyślnie

    Slodycze wzmagaja apetyt niestety
    Ja myslę ,że najlepiej by było zaplanować menu na Świeta wtedy nie było by niespodzianek

  6. #246
    Guest

    Domyślnie

    ja na pewno nie zjem ciasta w swieta, moj maz zaraz potem ma urdziny i z pewnoscia bedzie torcik, ktorego chcialabym kawaleczek sprobowac
    wiec odpuszczam sobie chociaz w swieta :P
    poza tym tutaj nie licza sie ciasta tylko czekoladowe jajka, a ja jakos na nie nie mam ochoty.

  7. #247
    Guest

    Domyślnie

    Czytajac wasze wpisy na temat ciast wczoraj doszlam do wniosku, ze ja tez sie nie polakomie na zadne, ale dzis......wszedzie czuc ten zapach, ten zapach wielkanocnych wypiekow mnie obudzil, a buuuuuuuuuuuuuuuu. No ale bede twarda, nie dam sie i postanawiam wlasnie w tej chwili, ze wybiore sobie tylko jedno ciasto ktorego sprobuje i zjem tylko malutki kawaleczek, delektujac sie przy tym baaaaaaaaardzo dlugo, heheh

  8. #248
    kasiakotlarska jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    10-01-2005
    Posty
    0

    Domyślnie

    CZESC ANEECIA!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!
    TAK SOBIE POCZYTAŁAM WASZE POŚCIKI TUTAJ U CIEBIE NA TEMAT ŚWIĄT I POSTANOWIŁAM TEŻ COŚ NAPISAĆ ZARÓWNO DO CIEBIE JAK I INNYCH FORUMOWICZEK.
    TE ŚWIĘTA SĄ I TEGO SIĘ NIE PRZESKOCZY MOŻE BYĆ MIŁO I SYMPATYCZNIE .ALE ŚWIĘTA TO NIE JEST TYLKO JEDZENIE , MOŻE SKUPIĆ SIĘ TAK NA CZYMŚ INNYM - W KOŃCU MAMY WIOSNĘ I TO JEST JUŻ COŚ CO POLEPSZA NAM HUMORY, A PO DRUGIE TO PRZECIEŻ MASZ W DOMKU DROGA MOJA DZIEWCZYNKO ROWER STACJONARNY JAK SIĘ NIE MYLĘ, PRAWDA? WIĘC PO ZJEDENIU WIĘKSZEJ ILOŚCI MOZNA WSIĄŚĆ I POJEŻDZIĆ TROCHĘ DŁUŻEJ!I CHYBA TANIEC LUBISZ ...WYTAŃCZYSZ Z NADDATKIEM CO ZJADŁAŚ,
    TUTAJ POTRZEBNY JEST TZW ROZSĄDEK, TYLKO I WYŁĄCZNIE ZJEŚĆ COŚ NA CO MAM OCHOTĘ ALE W MINIMALNYCH ILOŚCIACH, ALE CHCĘ CIĘ RÓWNIEŻ ZAPEWNIĆ ŻE MIMO ŻE TWOJE OCZĘTA I NOSEK TAK STRASZNIE MAJĄ CHĘĆ NA TE DANIA TO NIE ZJESZ DUŻO BO MASZ SKURCZONY ŻOŁĄDEK, MNIEJSZA ILOŚĆ CIASTA DA CI SATYSFAKCJE
    A POZA TYM PEWNIE CI WSZYSCY TWOI GOŚCIE ŚWIĄTECZNI NA PEWNO ZAUWAŻĄ TWÓJ NOWY WYGLĄD A TO NA TYLE CIĘ PODBUDUJE ŻE NAWET NIE BĘDZIESZ MIAŁA OCHOTY NA WIELKI KAWAŁA MAZURKA WIELKANOCNEGO
    NO I JESZCZE JEDNO KTO JAK KTO ALE TY ZE SWOJĄ SILNĄ WOLĄ NA PEWNO DASZ RADĘ .
    JESTEM Z TOBĄ I BARDZO MOCNO TRZYMAM KCIUKI ZA CIEBIE I TWOJE ŚWIĘTA , MOJA RADA TO ROZSĄDNY WYBÓR Z TEGO, CO LEŻY NA STOLE SĄ PRZECIEŻ JAJECZKA I JAKIEŚ CHUDE WĘDLINKI A MOŻE BY TAK SAMEMU ZROBIĆ JAKĄŚ SAŁATKĘ ALE W WERSJI LIHGT BEŻ TEGO NIESZCZĘSNEGO MAJONEZU???
    JA MAM ZAMIAR ZROBIĆ PIECZARKOWĄ :
    1 KG PIECZAREK
    6 JAJEK
    2 PĘCZKI SZCZYPIORKU
    PIECZARKI POKROIĆ W KOSTKĘ WRZUCIĆ NA 5-10 MIN DO WRZĄTKU , NASTĘPNIE ODCEDZIĆ , JAJA TEŻ POKROIĆ UGOTOWANE OCZYWIŚCIE . SZCZYPIOR RÓWNIEŻ
    ZMIESZAĆ TO RAZEM DODAĆ JAOGURT NATURALNY NO POWIEDZMY Z ŁYŻKĄ MAJONEZU PRZYPRAWIĆ DO SMAKU .
    NO I MAMY ŁATWĄ PROSTĄ I NISKOKALORYCZNĄ SAŁATKĘ BARDZO DOBRĄ TANIĄ
    ANEECIA POZDRAWIAM RAZ JESZCZE

  9. #249
    Guest

    Domyślnie

    kasiu! dziekuje ci za te wszystkie bardzo podbudowujace slowa!! W stu procentach sie z toba zgadzam taki mialam wlasnie plan, ze jak cos slodkiego zjem, bo w koncu to swieta i mozna sobie odrobinke odpuscic, to rowerek pomoze mi to splaic Ale szczerze mowiac, chyba bardziej moje przyzwyczajenie do objadania sie w czasie swiat sie oddzywa niz sam apetyt, bo naprawde az dziw bierze, ze wcale nie mysle o tym, jaka ja biedna jestem, bo musze dietkowac i nie moge zjesc tego czy tamtego- ja naprawde zmienilam swoje nastawienie do jedzenia, ono naprawde nie dyktuje mi jak mam zyc! I masz swieta racje, co do tego, ze ludzie zauwazaja ze schudlam- nie dalej jak wczoraj moja ciocia nie mogla zamknac oczu z podziwu!, hehe. najbardziej cieszy fakt, ze mimo ze ja czuje ze chudna i wiem ze lepiej wygladam, to dopiero jak ktos powie i widzisz zdziwienie na tego ktosia twarzy, to dociera do ciebie, ze jestes tuz tuz tego wysnionego celu!
    Dla mnie odchudzanie to juz nie problem- wiem co moge, a czego nie powinnam (a nie "nie moge"!!), potrafie podziekowac i nie zjesc cistka bez tlumaczenia, ze jestem na diecie, mowie nie, kiedy wszyscy pija kolejne piwo na imprezie, a ja po wypiciu jednego kupuje wode mineralna, omijam z daleka chipsy, frytki (chociaz dzis to juz moge patrzec na nie i nie miec ochoty!). Sama sie sobie dziwie, ze idzie tak latwo, ze to wcale nie kosztowalo mnie wiele wysilku! Ze nawet jesli na poczatku bylo ciezko, to odzywiajac sie racjonalnie, nie odmiawiajac sobie wszystkiego, a rezygnujac z pewnych przyzwyczajen wielcekalorycznych i zaopatrujac moj organizm w potrzebne do przezycia skladniki, dzis jest juz tak fajnie
    jeju dziewczyny, ja sie czuje coraz szczesliwsza, coraz pewniejsza, nawet ide juz inaczej, kazdy stracony kilogram to tak jakby kilogram wiecej pewnosci siebie!! ja sie usmiecham do siebie i otoczenie to widzi
    Rozpisalam sie, ale jesli ktos to czyta, kto jeszcze sie waha czy podola, czy warto zaczynac kolejna walke, to ja mowie glosno ze warto!!! Warto zaczac walke, bo po jakims czasie przestanie to byc walka, a twoim nowym zyciem! Nie moge sobie wybaczyc jednego- ze tak dlugo musialam dojrzec do tego, ze zycie mam tylko jedno i moge je przezyc jak chce- a ja chce byz szczupla!!

    Pozdrawiam slonka, zycze duzo usmiechu na codzien, jak najmniej chwil zwatpienia i szerokiej drogi ku celowi wymarzonej sylwetki!!!!

    WESOLEGO ALLELUJA!!!

  10. #250
    Awatar op
    op
    op jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    09-04-2004
    Mieszka w
    Wolbrom
    Posty
    134

    Domyślnie


Strona 25 z 108 PierwszyPierwszy ... 15 23 24 25 26 27 35 75 ... OstatniOstatni

Zakładki

Zakładki
-->

Uprawnienia umieszczania postów

  • Nie możesz zakładać nowych tematów
  • Nie możesz pisać wiadomości
  • Nie możesz dodawać załączników
  • Nie możesz edytować swoich postów
  •