Milo mi,ze o mnie pamietasz...
Kupilam sobie dzis sukienke i jestem zachwycona.Rozmiar niestety 46.W spodnie wchodze 44,ale bluzki sa opiete.Sukienka jest letnia,rozowa(blado) w kwiaty i do tego male wdzianko tez rozowe z nie wiem jak sie nazywa ten material,ale taki slaniacy jak satyna... .
Nie jestem z tych co sie nosza jak barbie,ale sama sobie sie spodobalam i nie moge sie na nia napatrzec... .
Dzis obudzilam sie z mezulkiem obok... hmmm...mile uczucie.
Z dieta jest juz dobrze![]()
![]()
![]()
![]()
Zakładki