-
Przepisy-ciąg dalszy :D :!:
http://img416.imageshack.us/img416/5128/my210017zf.jpg
http://img353.imageshack.us/img353/6113/my210021wz.jpg
http://img416.imageshack.us/img416/4267/my210038gr.jpg
http://img353.imageshack.us/img353/8459/my210047zu.jpg
http://img353.imageshack.us/img353/5554/my210058zm.jpg
Agentko :D kulką,a raczej wielką kulą to jestem ja :roll: :!: Co do picia,to ciezko jest kogoś musić,a wiem to po mojej córce z którą walcze o każdą szklankę.Powiem jedno-pijąc tak minimalnie robisz krzywdę swojemu organizmowi i nie chodzi tu tylko o odchudzanie :!: :!:
Dzisiejszy dzień to 1048 kalorii,spacer 65 minut,rower 45 min,150 brzuszków :D :!:
Pozdrawiam wszystkich cieplutko :D :D :!:
-
Lunko zdaje sobie z tego sprawe. Ja zawsze należałam do tych suchotników, którzy nie potrzebują rzekomo dużo napojów. Jak byłam nastolatką i jeździłam do babci na wakacje to pewnego razu się zorientowałam, że przez 5 dni nic nie piłam bo mi się nie chciało ( w tym czasie zjadłam 2 razy zupe i to były całe płyny.) Od tego momentu bardzo się zawsze staram, żeby pić jakieś napoje ale poprostu ciężko mi to przychodzi
-
Hi Luneczko, cieszę się bardzo, że dostaliscie ten garnitur, bo tak się bałaś, że może być ciężko. Przykładnie dietkujesz i jeszcze ten ruch, podziwiam zwłaszcza za ten ruch. Jak Ty znajdujesz czas, żeby jeszcze o nas forumkowych koleżankach nie zapominać, z tego wynika, że jestem bardzo niezorganizowaną osobą. :wink: Joluś, jak tylko mała dojdzie do siebie, z pewnością podjedziemy do Ciebie, bo tak straszliwie chcę Cię wyściskać! :P
-
Lunko widzę , ze dietka pięknie Ci idzie, a ja niestety poległam na kolejnym grillku u dziadka :cry:
-
Luneczko, to jeszcze raz ja, tym razem z podziękowaniem za przepisy kuchni light. :P :P :P
-
Witam, ja też nie popisałam się w sobotę. Był grill i trzy lody, o matko...
no ale już mamy nowy tydzień i zaczynam ze zdwojoną siłą. Na pewno się uda. jeszcze tylko siedem...
-
Lunko i jak jest u Ciebie słoneczko? Jak tam zaplanowane prace w ogródku. Myślę, że taka praca w ogrodzie jest lepsza niż fitness ;) Schulanie, kucanie, wyginanie :) Tylko się nie przeforsju pracująć :) Przesyam buziaki :)
Podziel się z nami swoimi przepisami - Dietkowa Książka Kucharska
http://www.bbc.co.uk/health/images/300/fruit_medley.jpg
http://tickers.TickerFactory.com/ezt...d72/weight.png
http://tickers.TickerFactory.com/ezt...3fe/weight.png
-
Jolu juz tyle schudlas ze i reszta musi ruszyc .A ile wtedy jadlas kal? bo moze teraz juz jest bardziej ciezko niz na poczatku i musisz wprowadzic jakas zmiane zeby organizm oszukac troche :wink: :D
p.s Jolu mam jeszcze jedno pytanko ile masz dzieci i w jakim wieku? :)
A jutro zamiast do pracy to wolalabym pojsc na jedna z australijkich plarzy no i zeby jeszcze lato bylo bo od czasu jak jestem na dietce to zimno mi ciagle :wink: :D
http://www.sandholme.com.au/tourist-...-bay-beach.jpg
-
JOLUŚ SKARBIE GDZIE SIĘ PODZIEWASZ.
ZA MOCNO SIOĘ NIE FORSUJ.
ŻYCZĘ MIŁEGO DNIAhttp://gloubiweb.free.fr/gifs006/nature12.gif
-
Witajcie dziewczyny :D :D :D :!:
Dzisiaj jestem późno,ale czekałam aż syn uśnie,zeby mu nie przeszkadzać klikaniem,a coś ciezko mu szło usypianie :roll: :!:
Minął tydzień Asinej akcji.Czas na podsumowanie całego tygodnia:
:arrow: PONIEDZIAŁEK:1021 kalorii,2.5 l. płynów,spacer 2.5 godz.,rower 45 min.,100 brzuszków fitness,ćwiczenia z agrafka -po 100 powtórzeń na ramiona i uda.
:arrow: WTOREK:1098 k.,1 godz.rower,1/2 godziny "dywanowce",płyny 3 l.
:arrow: ŚRODA:1010 k.,45min.rower,brzuszki 100,"dywanoce" 30 min,spacer 30 min.,30 min. prac ogródkowych,2.5 l. płynów
:arrow: CZWARTEK:905 k.,2.5 l. płynów,ruch zero,ale cały dzień spędziłam " na nogach" poza domem
:arrow: PIĄTEK:116 k.,praca w ogródku 1.5 godz.,rower 40 min.,płyny 3 l.
:arrow: SOBOTA:1086 k.,plewienie ogródka 2 godz.,rower 45 min.,agrafka po 100 powtórzeń
:arrow: NIEDZIELA:1048 K.,SPACER 65 MIN.,ROWER 45VMIN,150 BRZUSZKÓW,PŁYNY 2.5 LITRA.
Niestety spadek wagi zerowy-jest 74.5,ale za to jest w biodrach,pasie i biuście mniej po 2 centymetry,co każe mi mieć nadzieję,ze za tydzień waga może wreszcie spadnie :roll: :!: :!: :!:
http://pozdrowienia.pl/kartki/pimoexkw1/pinoexkw46.jpg
Hiiiii :D jestem,jestem-tylko jak zwykle mniej mnie w weekendy.Jeśli chodzi o forsowanie,to z tym bedzie gorzej.Mam masę roboty ,a wesele tuż tuż :!: :!:
Katson :D waga dzis nie ruszyła,ale ja..poczekam i nie poddam się :!: :!: Na początku nie przekraczałam tysiaca,teraz bywa różnie-staram sie nie jeść ponad 1200.Co do dzieci mam dwójkę-Agnieszka w październiku skończy 23 lata,a Mateusz w kwietniu skończył 19.Są jak ogień i woda pod względem charakteru i wyglądu.Córka 158 cm,a syn 183 :lol: :!:
Sylwio :D u mnie jak widać wszystko w porządku,tylko zaczynam juz sie powoli denerwowac nadchodzącym ślubem :roll: :!: :!: Masz racje,praca w ogródku jest przynajmniej dla mnie lepsza niz fitness.Dzisiaj spędziłam 2 godzinki....grzebiac w ziemi-jutro ciag dalszy :D :!:
Grubaga :D pozdrawiam i trzymaj sie :!:
Bello :D mam nadzieje,ze znajdziesz w tych przepisach cos dobrego dla siebie :!: A co do zorganizowania,to....wcale nie jestem taka zorganizowana i juz widzę jaka będzie panika na kilka dni przed ślubem,tym bardziej,ze juz od czwartku bede mieć gości w donku :!: :!:
Agnimi :D nie martw sie grillem.Czasami trzeba chociaz na moment przystopować :!: Nikt z nas nie jest ideałem :!:
Agentko :D i jak idzie Ci picie :?: :?: :?:
A to moje ulubione zdjecie zrobione 6 maja u znajomych .Udało sie mężowi-wyszłam o wiele szczuplejsza niz jestem w rzeczywistości :lol: :lol: :!:
http://img192.imageshack.us/img192/2...kominku0eh.jpg
-
-
Jolu zdjęcie bardzo fajne. A to, ze mówisz, że wyszłaś szczuplej niż w rzeczywistości to składam na twoją skromność. przecież Ty jesteś już taka szczupła.
Wyglądasz super. Pozdrawiam.
Ps. Priva wysłałam.
-
zdjęcie fantastyczne, a spadek centymetrów to bardzo fajna sprawa bo jest widoczny :D waga na pewno też spadnie. Do zobaczenia w Częstochowie
-
Lunko raporty bardzo ładne, więc tydzień zaliczam Ci na 5. Jeżeli centymetry spadają, to waga też na pewno ruszy , tylko musisz się uzbroić w cierpliwość..............Sama to przerabiam i nawet jak waga stoi, to tłumaczę sobie, że w końcu powinna ruszyć. I tej wersji się trzymajmy.
Przesyłam buziaczki :P :D :P
-
Hi Luneczko, ależ to wspaniałe, jak właśnie centymetry spadają :lol: waga potrafi oszukiwać niecnie. :wink: Na zdjęciu wyszłaś bardzo smakowicie, ale w realu jeszcze ładniej się prezentujesz. :D Podejrzewam, że jednak w piatek było 1160 a nie 116, bo już bym się porządnie o Ciebie martwiła. :wink: 8) Przepisy są fantastyczne, bo właściwie możliwe do niemal natychmiastowego zrobienia i nie są udziwnione, przyda mi się taka odmiana i urozmaicenia. Właśnie dziś zrobiłam sobie młodą kapustkę z pieczarkami, koperkiem, i koncentratem pomidorowym, pychota, jednak nastepnym razem dołożę świeżych pomidorów zamiast koncentratu i pewnie troszkę czosnku. Objadłam się niemiłosiernie, bo wszamałam aż dwa pełne talerze, a tu nawet 300 nie było. :lol: :wink: Cieszę się, że nie dajesz się pokusom! :P A konie rewelka, straszliwie mi pomagają! :P
-
-
super! :D
dzieujemy za przepisy :)
mam tylko pytanko, czy pochodzą one z ostatnich numerów SL :?: czy moze ze starszych wydań :?:
pozdrawiam :)
-
Witam wszystkich :D :D :D :!:
Dzisiaj miałam bardzo pracowity dzień,a co za tym idzie zaliczyłam sporo ruchu :D :D :D :!: Rano musiałam jechać do Katowic,potem krotka wizyta u mamy,obiad i hop do ogródka :D :!: Nareszcie skończyłam plewienie grządek warzywniaka-jest ich 14.Mam tutaj marchewke,pietruchę,seler ,porę,pomidorki,cebulę,fasolke,buraczki,rzodkiew kę,sałatę,cukinię,patisona,a pod przykryciem są ogórki.Samo dietetyczne jedzonko!!!Robota zajeła mi 2 dni- w sumie 4.5 godziny :!: :!: Nie czuje mięśni,ale wole taki ruch na świeżym powietrzu od gimnastyki w domu :!: :!: Teraz czas zrobić porządek przy kwiatkach-to jak bedzie pogoda,planuje zrobić od jutra :D :!:
To mój świeżo uporządkowany warzywniak :D
http://img486.imageshack.us/img486/697/pict02902dv.jpg
Dzisiaj zjadłam 1028 kalorii,ogródek-2.5 godz.,spacer 30 min,rower 45 min.,płyn 3.5 l.Cieszę sie,ze mam tak dużo zajecia w ogródku-wtedy nie myślę o jedzeniu :!: :!: Nadal najgorsze są dla mnie wieczory :roll: :!: :!: Dzisiaj niewiele brakło,a spałaszowałabym Prince Polo :oops: :oops: :!: Na szczęscie wszedł do kuchni syn i mi go zabrał-kazałam mu,zeby mnie pilnował :roll: :!:
http://img486.imageshack.us/img486/6900/pict02899cg.jpg
Gosikmt :D widać,ze dobry fotograf będzie z mojego męża :wink: :!: Zamierzony efekt został osiagniety-wyszłam szczupło!!Naprawdę to nie skromnośc-jestem tęższa niż na zdjeciu :!: :!: :!: Byłam grubasem,jestem....grubaskiem :!: :!:
Agnmi :D to zdjecie to...złudzenie optyczne,ale nie powiem - całkiem miłe :wink: :lol: :!: Do zobaczenia :!: :!:
Asiu :D szkoda tylko,że ja już zaczynam tracić cierpliwośc :evil: :!: Boje się,ze do wesela szóstki nie osiągnę!!!Może za tydzień do tych centymetrów dołączy chociaż kilosek :roll: :!: Raporty ładne-efekty marne :cry: :!:
Bello :D oczywiście,ze było 1160-poprostu cyferke zjadłam z głodu :wink: :lol: :!: Cieszę się,że przepisy Ci sie podobają-będe następne części :D :!: konie masz u mnie gwarantowane,jak....w banku :wink: :lol: :!:
Psotulko :D pozdrawiam pracusiu :!: :!:
Izuś :D pusto tu bez Ciebie :cry: :!: :!: :!:
-
Miłego dnia kochane forumki :D :D :D :!:
http://img136.imageshack.us/img136/8206/pict03100cl.jpg
A to moje "oczko" :D
-
Hi Joluś, sliczny ten Twój ogródek, a oczko pewnie sporo pracy kosztuje. Cieszę się, że nareszcie masz ruch, jaki sprawia Ci przyjemność i satysfakcję. :wink: Wagą się nie przejmuj, tylko centymetry, centymetry zrzucaj, a przy takim ruchu i ciągłym bieganiu za różnymi sprawami z pewnością będą zlatywać. Za przepisy dziękuję, właśnie je sobie wydrukowałam i chyba nawet z jednego dziś skorzystam. Dziękulce! Nie piszę ot tak, ale wczoraj ten szalony koń mi bardzo pomógł, wczoraj miałam głupawkę do n-tej potęgi. :? Trzymaj się dzielnie i słonecznego dnia życzę, abyś mogła znów kilka centymetrów wyparować. :P
-
:D POZDRAWIAM CIEPLUTKO :D
http://imagecache2.allposters.com/im...D06/113938.jpg
BRAK MI NASZYCH POGADUSZEK :( JAK PRZYGOTOWANIA DO WESELISKA :?:
TY TO MASZ HEKTARY :!: BO JA PARE METROW KWADRATOWYCH :D
-
Lunko cieszę się, że praca w ogródku sprawia Ci taką frajdę. Ja jestem z tych , co na kopaniu w ziemi wogóle się nie znają. Dla mnie ogródek kojarzy się z grilem i wylegiwaniem na leżaczku. Ale podziwiać kwiatki i różne roślinki bardzo lubię, a Twój ogródek jest śliczny.
Życzę miłego dnia
Pozdrawiam
-
Bardzo mocno gratuluje, że nie dałaś się słodyczą. One są nasz największą zmora. Ale ty jesteś twarda i się nie dałaś :) Piękny masz ten ogród. Nawet nie wiesz jak Ci zazdroszczę tego ogrodu - marzy mi się czasami, żeby usiąść pod drzewem w ciszy i spokoju,czując zapach kwiatów i kwitnących drzew i poczytać książkę... :D :D :D ale się rozmarzyłam.
Trzymaj się i nie dawaj pokusą. Jestem z Tobą :)
Podziel się z nami swoimi przepisami - Dietkowa Książka Kucharska
http://www.bbc.co.uk/health/images/300/fruit_medley.jpg
http://tickers.TickerFactory.com/ezt...d72/weight.png
http://tickers.TickerFactory.com/ezt...3fe/weight.png
-
Witaj lunko!!!
Dzięki, że mnie wywołałaś do tablicy :P
Tak trudno czasem zebrać się, żeby parę słów napisać :?
Piękny masz ogród, jakże ja Ci zazdroszczę :evil:
Wiem ile wysiłku wkładasz w jego pielęgnację - a efekty są oszałamiające!!!
Pisałam kiedyś, że lubię "babrać" się w ziemi, ale takiej cierpliwości, żeby wszystko było tak idealne, to chyba bym nie miała :D Te doniczki na konarze i obok niego wyglądają super!!! A zresztą, co ja Ci będę mówić - sama wiesz jak u Ciebie pięknie :P
Pozdrawiam cieplutko :lol:
Agni
-
JOLUŚ NA TEMAT OGRÓDKA NIE WYPOWIADAM SIE JEST PRZEPIĘKNY.
DZIĘKI ZA WIECZORNE POGADUSZKI I SKIEROWANIE MNIE NA POCZYTANIE WĄTKU DEVOREE , BARDZO DUŻO POZYTYWNYCH MĄDROŚCI SOBIE WZIĘŁAM DO SERCA I
MYŚLĘ ŻE ONA JEST WIELKA.
ŻYCZĘ UDANEGO DIETKOWANIA.
-
Jolu ogrodek twoj jest sliczny a szczegolnie mi sie podoba porzadek tak wszystko jest tam dopracowane i wypieszczone widac ze zrobione z sercem :D
http://www.cookingisfun.ie/gardens/g...ics/herbg4.jpg
-
Witajcie :D :D :D :!:
Dzisiejszy dzień moge z czystym sumieniem zaliczyc sobie na "5" :D :D :D Zjedzone kalorie-986,płyny 3 litry,rowerek 50 minut,agrafka po 100 powtórzeń na uda i ramiona i 150 brzuszków :D Nóg dzisiaj nie czuję,bo pół dnia biegałam po mieście,oglądajac i mierząc weselne kreacje :wink: :!:
http://img426.imageshack.us/img426/4297/pict03093yn.jpg
Bello :D ogrodekn ie jest taki jak mi sie marzy,ale niestety wszystko rozbija sie o brak kasy :roll: :!: Za to zapewnia mi zdrową porcję ruchu :lol: :lol: :!: Cieszę sie,ze głupawka Ci minęła-tak trzymaj :!: :!:
Psotulko :D przygotowania do wesela w toku i jak na razie nie ma jeszcze paniki,chociaż odczuwam lekki niepokój :roll: Remont już skończony?????
Asiu :D praca w ogródku sprawia mi frajdę-najwiekszą wiosną i latem.Natomiast nie lubie jej wykonywać jesienią,kiedy robi sie na ogródku jakos smutno :!: Mój ogródek jest raczej pospolity,ale i tak lubie w nim przebywać :D :!:
Rewolucjo :D dzisiaj też wygrałam ze słodyczami,chociaż ciagle mam świadomość,ze kilka metrów ode mnie leży sobie czekolada z orzechami :roll: :!: wiesz,bardzo lubię posiedzić w ogrodku,albo poleżeć na kocu z ksiażką czy krzyżówkami.Albo leżę sobie ze wzrokiem zapatrzonym w niebo i marzę słuchając odglosów przyrody-taka ze mnie romantyczka :roll: :lol: :lol: :!:
Wanilio :D fajnie,ze jesteś :!: Dziekuję za komplementy,ale jak już pisałam ogródek jest normalny,nic takiego.O ten konar to była z mezem cała batalia-wreszcie sie dał przekonać i wyciał mi otwory na doniczki :D :!: W doniczkach obok niego wysiałam wilca i jeszcze jedno pnącze.Umysliłam sobie,że jak urosna to ładnie oplotą pieniek :lol: .
Hiiiii :D widze,że już przestudiowałaś wątek Devoree-ja jeszcze nie zdążyłam,ale ciągle jestem pod wrażeniem jej sukcesu i fotek :!: :!:
Katsonku :D dziękuję!!Jak już pisałam powyżej,lubie grzebać w ziemi,a i kalorie spala sie przyjemniej niż np. na areobiku -,bo na świeżym powietrzu :wink: :!:
-
Witaj Joluś........wpadlam na sekundke..ojjj muszę brac przyklad z Ciebie pięknie dietkujesz!!!A te cwiczenia ...ufff skad bierzesz te mobilizacje??
Pozdrawiam
-
Witam wszystkich :D :D :D :!:
Wstałam wcześnie i tak sobie buszuję po stronkach z.... wierszami :roll: :!: Czasami dopada mnie taki nastrój :wink: Nie zawsze potrafie powiedzieć coś słowami,wtedy pomagają wierszyki czy aforyzmy.Dzisiaj trafiłam na wiersz,który przez całe lata był moim ulubionym-wiersz K.I.Gałczyńskiego.Wiem,że to nie ma nic wspólnego z dietką,ale wkleję go Wam na "dzień dobry" :D :!:
"Rozmowa liryczna"
- Powiedz mi, jak mnie kochasz.
- Powiem.
- Więc?
- Kocham Cię w słońcu. I przy blasku świec.
Kocham Cię w kapeluszu i w berecie.
W wielkim wietrze na szosie i na koncercie.
W bzach i w brzozach, i w malinach, i w klonach.
I gdy śpisz. I gdy pracujesz skupiona.
I gdy jajko roztłukujesz ładnie -
nawet wtedy, gdy ci łyżka spadnie.
W taksówce. I w samochodzie. Bez wyjątku.
I na końcu ulicy. I na początku.
I gdy włosy grzebieniem rozdzielisz.
W niebezpieczeństwie. I na karuzeli.
W morzu. W górach. W kaloszach. I boso.
Dzisiaj. Wczoraj. I jutro. Dniem i nocą.
I wiosną, kiedy jaskółka przylata.
- A latem jak mnie kochasz?
- Jak treść lata.
- A jesienią, gdy chmurki i humorki?
- Nawet wtedy, gdy gubisz parasolki.
- A gdy zima posrebrzy ramy okien?
- Zimą kocham Cię jak wesoły ogień.
Blisko przy Twoim sercu. Koło niego.
A za oknami śnieg. Wrony na śniegu.
W niedzielę wybieram sie mężem do kina na "Kod Leonarda".Tak rzadko w tym zabieganym świecie mamy okazje isc do kina,że bardzo sie cieszę z tego wyjścia i już nie moge sie doczekać :D :!: Tym bardziej,ze to będzie nasze małe coroczne świeto czyli rocznica ślubu-już 23,ależ też czas szybko biegnie :!: :!: :!:
http://www.najlepsze-zyczenia.pl/4im...12/7-1-038.jpg
Grubbasku :D czas wrócić na forum i do dietki :!: :!: Moją mobilizacja jest ślub córki,a to tuż,tuż,bo 1 lipca :!: :!:
-
Lunko! Ależ tu u Ciebie radosny nastrój :lol: . Cieszę się i podziwiam Cię ogromnie. Dietkujesz pięknie!Jeżeli chodzi o kreację na wesele to rozumiem cię dobrze bo sama nieźle się nagimnastykowałam aby kupić. Ale już jest! Wisi w szafie i czeka....
Buźka!
-
Lunko piękny ogródek, marzy mi się mały domek z ogródeczkiem, bo lubię takie prace :D
w wakacje wyżyję się u chrzestnej :wink:
pytałam u mnie , powiedz prosze o której będziesz w Częstochowie bo mam w ten dzień imprezke w szkole - dzień matki
-
MIŁEGO DZIONKA JOLUŚ.
DZIĘKI ZA WCZORAJSZE POGADUCHY.MIŁO BYŁO CHWILĘ POGADAĆ.
A KWIATKI ŚLICZNE.
-
przyleciałam,
i to nie na deser ale na pierwsze danie......
bo mogłabym nie zdążyć,
Mateusz juz u mnie ma wielgachna czekoladę, za tego batona,
A cóż to ci przyszło do głowki moja kochana? Prince Polo, a fuj, niedobry, niegrzevczna dziewczynka, no, no....
Ogródek baardzo mi sie podoba, a i przypomniałam sobie ze mialam dostac szczypioru na drogę :P :P :P :P
Bardzo załuje, ze nic nam nie wyszło z wczorajszych planów, ale może w sobotę nam się uda?
Buziaczki
-
Jolu ja rowniez chce sie wybrac na ten film wiec prosze napisz jaki byl :D
http://www.springfieldcider.co.uk/As...s%20apples.jpg
-
:D CO TU NAPISAC :?: WSZYSTKO SUPER :!:
:D POZDRAWIAM CIEPLUTKO :D
http://www.najlepsze-zyczenia.pl/4im...5/3-1a-013.jpg
-
Hi Luneczko, no to w ten weekendzik już wogóle Cię nie będzie. :wink: Dlatego za wczasu życzę Wam wszystkiego naj. :P Dietkowanie idzie Ci wspaniale!!! Tak trzymaj!!! U mnie niestety zaczęły się schody pod górkę i przeżywam po kilka głupawek róznej wielkości dziennie, jeśli wytrwam do poniedziałku, to będzie istny cud. :wink: Pozdrawiam serdecznie. :P
-
MIŁEGO WEEKENDU.
DUŻO RADOŚCI W DIETKOWANIU I ŻEBY KILOSKI UCIEKAŁY SZYBKO.
PRZESYŁAM DUŻO BUZIACZKÓW
-
Lunko to życzę udanej Rocznicy i jeszcze wiele takich wspaniałych rocznic.
No i oczywiście wszystkiego najlepszego z oKazji Dnia Matki
Pozdrawiam weekendowo
-
Wszystkiego najlepszego z okazji dnia Matki :D :D :!:
http://pocztakwiatowa.pl/img/pic/2/1...0502751275.jpg
-