Wersja do druku
Hi Luneczko, zmartwiłaś mnie swoim smeskiem, jednak wydaje mi się, że musimy obie zrobic w koncu ten porządek z woreczkiem, po prostu mnie wyprzedziłaś. :wink: Tyle już wycierpiałaś, że czas wyrzucić to paskudztwo z siebie. Trzymam mocno kciukasy za Ciebie! :P Dobrze, że po weselu córci, jakbyś to zaplanowała. :wink: A to zdjęcie z avatarka z różą od syna z pewnoscią bardzo dobrze zwiastuje dla Ciebie. Buziolce ogromniaste podsyłam i jestem całym serduchem z Tobą. :P
Trzymamkciuki za szybki powrót do zdrowia.
Wracam pomału na dietkową drogę. Wszystko opisałam u siebie.
Pzdr serdecznie
Lunko, ten smsek był rzeczywiście końcem dobrych wiadomości, ale tak jak Ci napisałam wierzę, że wszystko będzie dobrze, operacja przebiegnie pomyślnie, a potem nie będziesz musiała już tak cierpieć :wink:
Trzymam kciuki za szybki powrót do zdrowia i przesyłam moc dobrej energii!!!
:D luna,trzymaj sie dzielnie, wszystko bedzie dobrze :P
trzymam kciuki :)
:D WITAJ KOCHANIE :D
JESTEM WSTRETNA :!: PO CO JA MAM TEN TELEFOM :x TAK MI PRZYKRO ,ZE NIE ZADZWONILAM I NIE POGADALAM Z TOBA. DOPIERO JAK AMINKA MI NAPISALA TO ZOBACZYLAM WIADOMOSCI ,KTORE OD CIEBIE PRZYSZLY :!: NIE MOGE SOBIE TEGO WYBACZYC :oops: JESTEM Z TOBA I TRZYMAM KCIUKI :!: BEDZIE DOBRZE :!: DZISIAJ JAK WROCE POSTARAM SIE ZADZWONIC A JAK SIE NIE DA TO WYSLE CI ESEMESKA SERUCHO :!: TAK SIE WSTYDZE :oops: A TU U SIEBIE JESZCZE NAPISALAM O PRZYJAZNI :!: MAM NADZIEJE ,ZE MI WYBACZYSZ :!: NA MOJE I TWOJE POCIESZENIE MOGE JESZCZE RAZ NAPISAC ,ZE JA MAM TO ZA SOBA.I U CIEBIE TEZ TAK BEDZIE, SKONCZA SIE CIERPIENIA.
POZDRAWIAM CIEPLUTKO :D
http://www.gifownik.pl/gify_gifownik_lut/3d/92.gifhttp://www.gifownik.pl/gify_gifownik_lut/3d/88.gif
Witaj Jolu :)
Bardzo gorąco Cię pozdrawiam i trzymam kciuki by zabieg przebiegł szybciutko, sprawnie a Ty wracaj do nas szybko zdrowa, uśmiechnięta!
Trzymaj się Jolu.. buziaczki przesyłam i bardzo mocno Cię pozdrawiam! Myślami jestem z Tobą.
Witaj Lunko!!! Zycze Ci ,zebys szybko stanela z powrotem na nogi,zeby chorobska szybko odeszly,poszly w niepamiec .....a Ty byla tutaj z nami zawsze zdrowa i usmiechnieta :!: :!: :!: http://img75.imageshack.us/img75/6672/dk053rnvz4.gif
Hi Luneczko, podsyłam z rana porządną dawkę pozytywnej energii. :P Trzymaj się dzielnie! :P Buziolce już wędrują do Ciebie. :P
Lunko myślami jestem z Tobą...
Wszystko będzie w jak najlepszym porządku...
Trzymaj się. Bądź dzielna.
Do szybkiego.....
Buźka.
Przesylam mnostwo pozytywnej energii dla Ciebie. Zdrowiej nam szybko, daj sobie wyciac co trzeba i wracaj do nas usmiechnieta i pelna energii jak zawsze!
Duze buziaki dla Ciebie!
Kochana Luneczko - widzę, że Dziewczyny podarowały Ci już taką dawkę życzeń i dobrej energii, że w jej obliczu po prostu musi być dobrze. Dołączam szybciutko jeszcze kilka olbrzymich energetycznych paczek także i ode mnie. Operacja na pewno nie jest miłym wydarzeniem, ale jest też czymś, co wreszcie zakończy ból i po czym wreszcie będziesz w stanie funkcjonować normalnie, nie zastanawiając się nad tym, kiedy woreczek "zaatakuje". Jestem z Tobą i mocno trzymam kciuki za bezproblemową i bezbolesną operację i rekonwalescencję.
Animko, Emkruś - dziękuję Wam bardzo za przekazanie wiadomości.
Lunko, mocno Cię ściskam :)
Trzymaj się Lunko! Z pewnością wszystko będzie dobrze. :) . Ja również dołączam się do wirtualnej energetyzacji. Ślę uściski i cieplutkie pozdrowienia.
Lunko dzięki za smska :-) Cieszę się, że jest szansa, że obejdzie się bez operacji wyciecia żołądka...
Trzymam kciuki za szybki powrót do zdrówka!!!
Lunko, jeszcze raz moc zdrówka i dobrej energii..... Przy takim wsparciu nie może być inaczej, jak tylko dobrze ;) 8)
Buziaki!
Jolu zycze szybkiego powrotu do zdrowia :)
http://i73.photobucket.com/albums/i2...69/catag15.jpg
Lunko!!!Trzymaj się i zdrowiej szybciutko :!: :!: :!:
Buziaczki :D :!:
Witam! Chciałam dodac informacje od Lunki:
teraz jest na kroplowkach, a operacje planuja dopiero w srode (chyba), wiec się bidulka sporo wystresuje przed nią. Trzymajmy kciuki zeby udało sie zwalczyc zapalenie to bedzie laparoskopia, ktora zawsze jest mniej inwazyjna niz tradycyjna operacja i przede wszystkim szybciej sie wszystko goi i Jola szybciej wroci do domku :)
Joluś mam nadzieje że nie masz mi za zle przekazanie informacji, ale tu tak duzo osób martwi si o twoje zdrowie, ze chocby taka kropelka jest istotna. buziaczki dla ciebie i cale mnostwo pozytywnej energii. Kcikasy juz mocno zacisnelam, zeby to zapalenie zostalo zwalczone :) trzymaj się dzielnie i nie daj zjesc stresom.
BUZIAKI
Zyczę szybkiego powrotu do zdrowia :!:
http://www.bogucin.pl/archiwum/kwiaty.jpg
Faktycznie to dobra wiadomość, że będzie to laparoskopia. Strasznie długo Cię, Lunko, w tym szpitalu będą trzymać, ale przynajmniej mamy więcej czasu, żeby dużo dobrej energii podsyłać. Do czasu operacji to już tej energii tyle się nazbiera, że wszystko pójdzie jak z płatka.
Uściski :)
Triss jeszcze niestety nie wiadomo czy to bedzie laparoskopia, dlatego poprosze o kciukaski i dobre fluidki dla Lunki :)
Zeby laparoskopia byla mozliwa musi zostac zwalczone zapalenie, a do tego wlasnie sa kroplowki z odpowiednimi lekami
Joluś podsyłam jeszcze jeden pakuneczek zdrówka i dobrej energii bo tego nigdy za wiele :)
No to zaciskamy kciuki za zwalczenie zapalenia.
:D WITAJ :D
BEDZIE DOBRZE!MACIE RACJE LAPAROSKOPIA JEST MNIEJ INWAZYJNA JA PO 2 DNIACH BYLAM JUZ W DOMU :D TRZYMAM KCIUKI :!:
:D WSPANIAŁEGO WEEKEND I MILEGO TYGODNIA ZYCZE :D
http://imagecache2.allposters.com/im...OP/EDO1828.jpg
NA JAKIS CZAS BEDZIESZ MUSIALA ZREZYGNOWAC Z " SUROWIZNY " JAK MAWIALA MOJA BABCIA :D
WRACAJ DO NAS SZYBKO :-)!!!
WItajcie! Podaje kolejne informacje od Luneczki:
Cały czas musi leżeć i bierze antybiotyki i kroplówki oraz ma zimny okład na brzuchu bidulka aby nie dopuścić do większego zapalenia woreczka, bidulka. Dzis ma kolejne badania. Również spodziewa się dalszego spadku wagi bo jest na diecie płynnej - zupki i kleiki :(
Mam tylko nadzieje ze nam Joluś nie znikniesz. Zdrówka wszyscy życzymy i trzymamy kciukasy żeby badania dobrze rokowały.
BUZIOLECE OGROMNIASTE
Emkrusiu, dzięki, że przekazujesz nam te wiadomości. Trzymam kciuki za to, żeby były one coraz lepsze.
Nieustannie kciuki trzymam i ciagle mysle o naszej cierpiacej Lunce.
Do srody jeszcze kawal czasu, musi sie stresowac strasznie.
Emkrko, przekaz jej najserdeczniejsze pozdrowienia prosze!
Przesyłam buziaki. Również trzymam kciuki, za pomyślne leczenie.
Lunko ,jestesmy z Toba myslami!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!http://img19.imageshack.us/img19/291...eeereb4.th.jpg
Lunko ja tez trzymam kciuki za szybki porót do zdrowia
Wracaj nam jak najprędzej Zdrowiutka i usmiechnięta
Lunko wracaj do nas szybciutko zdrowa i uśmiechnięta................
Jesteśmy z Tobą
Emkaerka wszystko już napisała, ale ponieważ właśnie wróciłam od Lunki ze szpitala uzupełnię jej relację o parę słów.
Pkazało się, że laparoskopia niestety nie jest możliwa z powodu powiększonego woreczka :(
Lunce dokucza także to, że musi jeść okropny grysik na wodzie bez soli i bez cukru, ale poczucie humoru jej nie opuszcza i stwierdziła: "Złego diabli nie wezmą." ;)
Jolu, życzymy Ci tu wszyscy szybkiego powrotu do zdrowia i trzymamy kciuki za operację!!! :D
Patti, super że byłas u niej w szpitalu, ja mam niestety troche daleko z wawki :(
Ale cały czas myślami jestem z nią.
Lunka kazała tez pozdrowic wszystkich serdecznie :)
Uściskajcie Lunkę ode mnie, na żywo lub telefonicznie lub w jakikolwiek inny sposób będziecie z nią miały kontakt. Doszłam do wniosku, że podejmę po raz drugi ryzyko wysłania do niej zwykłego listu (pierwszy zginął, drugi napisałam już kilka miesięcy temu i chciałam wysłać poleconym przez kogoś w Polsce, ale cos już za długo z tym czekam), może tym razem nie zginie. Tak więc jutro mąż bierze go na pocztę, w kopercie z napisaną odezwą do (oby) uczciwego pocztowca.
Lunko - zdrówko ślę.
Widze ze Jola ma dobrych przyjaciol i dziewczyny o nia dbaja :D Prosze pozdrowcie ja ode mnie rowniez i ucalujcie :D Zyczcie jej duzo zdrowka i szybkiego powrotu do domku :D
https://www.tidysflowers.com/images/...ages/403-2.jpg
WItajcie!
Włanie rozmawialam z Lunkš przez tel (dobre 20 min :shock: - jak dobrze ze niedlugo beda nowe minuty ;)). Głosik ma troche słabiutki, ale humorek dopisuje - zreszta starałam się jak mogłam jej go poprawić :D
Pozdrowienia przekazane hurtem od wszystkich bo chyba musiałabym jej przeczytac listę ponad 20 osób :)
Z tego co mówiła to każš jej leżeć i zabraniaja wstawać :roll: Kroplówkami i antybiotykami próbuja zbic zapalenie, ale jak to będzie nie wiadomo. Dlatego laparoskop stoi pod zankeim zapytania, ale jeszcze nie zdecydowali definitywnie czy na pewno będzie tradyzyjnie. Więc wszystko w naszych kciukach :)
Wyciskuję i całuje kazdego z osobna wirtualnie w imieniu Lunki.
Hi Luneczko, podsyłam nową dostawę pozytywnej energii, trzymaj się dzielnie i mocno mocno Cię ściskam. :P
HEJ JOLUŚ.
NIE BYŁO MNIE I WIDZĘ ŻE BARDZO CIERPISZ.WSPÓŁCZUJĘ CI Z CAŁEGO SERCA BIDULKO.WŁAŚNIE NIE WIDZĄC TWOICH ODWIEDZIN NA MOIM WĄTKU POMYŚLAŁAM ŻE COŚ NIE TAK , WESZŁAM WIĘC NA TWÓJ WĄTEK I ZAUWAŻYŁAM CO SIĘ DZIEJE.
ŻYCZĘ SZYBKIEGO POWROTU DO DOMU JOLUS.
http://gloubiweb.free.fr/gifsA7/nature35.gif
Wiem już ,że operacja Lunki odbędzie się w poniedziałek metodą tradycyjną.Będziemy trzymały kciuki Jolu!
Hi Luneczko, cieszę się, że nie wyładowałam Ci komórki, ale musiałam do Ciebie zadzwonić, za bardzo już się stęskniłam, no i tak chciałam usłyszeć Twój głos. A Ty, jak zwykle jeszcze dopytywałaś się o mnie, zamiast mi się poużalać. :wink: Kolejny pakunek megaenergii podsyłam! :P Buziolce! :P
:D luna trzymam kciuki,zeby wszystko bylo dobrze :P
pozdrawiam serdecznie :D