Przesyłam Ci dużo energii, żebyś miała siłę przetrzymać tą twoją upartą wagę!!! Hmmm a może ona się zepsuła i dlatego cały czas pokazuje tyle samo
Nosek do góry. Nie poddawaj się
ściskam
[link widoczny dla zalogowanych Użytkowników]
Przesyłam Ci dużo energii, żebyś miała siłę przetrzymać tą twoją upartą wagę!!! Hmmm a może ona się zepsuła i dlatego cały czas pokazuje tyle samo
Nosek do góry. Nie poddawaj się
ściskam
[link widoczny dla zalogowanych Użytkowników]
Tu byłam Tu jestem
PODZIEL SIE Z NAMI SWOIMI PRZEPISAMI
Pamiętaj że ciacho to tylko minuta w ustach, godzina w żołądku, a całe życie w biodrach...
Witaj Luna
Wpadłam troszkę poczytać do Ciebie i nacieszyc wzrok twoimi zgubionymi kilogramkami a tu co widzę smutek. OCh nidobrze, ale znam to- czasami płacz pomaga. Ale niemartw sie, głowa do góry. Ja sama mam dziś fatalny dzień, chyba coś unas w Sosnowcu jakieś złe bioproądy są dzisiaj. Wiec popłaczmy sobie obydwie, będzie nam raźniej w koncu mieszkamy tak bliziutko siebie.
Pozdrawiam Cię serdecznie
Przepraszam dziewczyny za moje dzisiejsze....mazgajstwo
Jest już lepiej,dużo lepiej w czym jest i Wasza zasługa Nie poddam się,choćbym na spadek wagi miała czekać jeszcze kilka tygodni
Izarko może i płacz jest sprzeczny z moim charakterem,ale dzisiaj mi pomógł.A jeszcze bardziej pomogła mi rozmowa z Tobą Dziękuję
Trini dziękuję!!!To takie podbudowujące jak ktoś pisze,że jest że mnie dumny
Ajaczko dziękuję,że mnie pocieszasz,ale mnie....jest smutno,że Twoja waga poszła w górę!Wierzę,że za tydzień będziemy się cieszyć
Bello muszę wierzyć w spełnienie marzeń!!!!Zanim wymienię wagę na lepszy model,to dam jej szansę...wymieniając baterię
Rewolucjo przetrwam ten zastój-dam radę
Gosik musiałam sobie pobeczeć-to przyniosło mi ulgę!Dziękuję,że jesteś przy mnie
Anikas jest już lepiej!W 60 już nie wierzę,ale 65 jest w granicach moich możliwości
Ajoanno za Twoją radą przez 5 minut mówiłam do siebie:jesteś dzielna,jesteś dzielna.......Dobrze,że byłam sama,bo rodzinka pomyślałaby ,że zwariowałam :P Muszę Ci powiedzieć,że...trochę pomogło
Dociakp może faktycznie coś w powietrzu u nas wisi Płacz przynosi ulgę,ale już dośc mazgajstwa-bierzemy się do roboty
Dziękuję za to,że jesteście przy mnie
Hi Luneczko, myślałam, że baterie to ty już w wadze sprawdziałaś. Możesz jej jeszcze zasunąć porządnego kopa, troszkę kalorii przy tym z pewnością spalisz i się wyładujesz. Wczorajszy dzień był i dla mnie troszkę kiszkowaty, ale już mamy nowy dzień, więc te złe fluidy sobie od nas poszły! Buziolce podsyłam. :P
Miłego dnia
Lunko,
mam nadzieję że juz jest lepiej
a wadze powiedz że przynajblizszej okazji skopię jej karoserię za takie paskudne i nie kulturalne zachowanie a jak sienie poprawi to zrobię jej coś jeszcze gorszego
jej jedyna szansa na przetrwanie to zmiana tonu
ser-decznie pozdrawiam :*
Witaj Lunko!!!
Cieszę się, ze wracasz do siebie. najważniejsze nie poddawać się i jak piszesz wierzyć, ze sie da radę. Ja się tak zastanawiałam nad tą twoją wagą i tak myślę, że po prostu może organizm już dobrze się czuję z Ta waga jaką teraz masz i bardzo się buntuje i nie chce pozbyć dalszych kilogramów. U Ciebie to jest końcówka, a jak wiemy końcówki są najtrudniejsze. Ale Ty dasz radę i osiągniesz ten swój cel. Jestem tego pewna.
Trzymam kciuki.
Start: 07/01/2014 - Dieta 1650 kcal
Tu jestem:
http://dieta.pl/grupy_wsparcia/xxl-2...czesc-1-a.html
ZUCH LUNKAZamieszczone przez luna64
Witaj Jolu
jestem pewna, ze swoje wymarzone 65 kg ujrzysz..
uśmiecham się do Ciebie bardzo i posyłam dużo optymizmu i radości
buziaczki Słonko miłego dnia
Lunko, cieszę się, że nastroik już bardziej bojowy. To może faktycznie najpierw spróbuj jeszcze z tą wagą po dobroci, dając jej trochę jedzonka (= świeżych baterii) i głaszcząc po główce, a gdyby to nie poskutkowało, to my wszystkie zakładamy glany i przychodzimy na Twój wątek ją skopać
I nie mów, że nie liczysz na 60. Masz prawo na nią liczyć, dzielna dietkowiczko i jestem pewna, że ja osiągniesz
Mocno Cie ściskam
Fajnie, że humorek troszkę lepszy. Weź tego byka za rogi Mocno trzymam kciuki
[link widoczny dla zalogowanych Użytkowników]
Tu byłam Tu jestem
PODZIEL SIE Z NAMI SWOIMI PRZEPISAMI
Pamiętaj że ciacho to tylko minuta w ustach, godzina w żołądku, a całe życie w biodrach...
Zakładki