Bes, co ja widze... 8 się pojawila?? Gratulacje :)
Wersja do druku
Bes, co ja widze... 8 się pojawila?? Gratulacje :)
nanosvelta mój mąż sobie sam tego życzy i pzynosi osprzęt do domu sam ;)
jak pierwszy raz kazał się utlenić to myślałam ze padnę, teraz mam wprawę no i lubie ten kolorek u niego ;)
ano mignęła mi ta ósemka na wadze - jeszcze troszkę nieśmiało - ale musiałam sobie humorek poprawić i suwaczek zmienić ;-)
No gratuluje 8 :D
To gdzie ten bal ? :D
jaki bal znowu??
bal będzie jak postawię drugi kroczek :mrgreen: :mrgreen: :mrgreen:
E tam, ja płaciłam za podcięcie i zrobienie balejażu u dobrej fryzjerki (tzn. nie jakieś super, ale mi zrobiła bardzo ładnie) za 100zł
eee a ja już świętowac chciałam :D
:roll: :roll: :roll: :roll:
Nan, stówa to sporo ;) ale u nas za stówę potrafią tylko spiep***, więc szkoda kasy :/
Chybaty, ciii - ta ósemka tylko mignęła i nie chcę jej spłoszyć przedwczesnym świętowaniem ;) zwłaszcza że wczoraj waga pokazywała 91.9 :shock: :shock: :shock:
No to w drodze wyjątku mogę poczekać :P :P :P :P :P
No właśnie, ja też już chciałam świętować ;).
Sandraj- no to świetnie, mój to naturalny blondyn, i wątpie czy by się dał zafarbować, zresztą ze mnie taka fryzjerka jak baletnica :lol: