Bes-życzę Ci dużo siły na ten cięzki tydzień...wierzę,ze wszystko uda Ci sie ladnie pozaliczać...potem juz będzie łatwiejA co do depresji...hmm...może jakieś małe rozpiesza\czanie siebie zastosuj???Fryzjer,kosmetyczka,spotkanie z przyjaciółmi...czasami to pomaga...choc gdy jest to coś głębszego to niestety takie proste sposoby moga się nie sprawdzić...
W kazdym razie dużo promyczków usmiechu Ci przesyłam i trzymam kciuki by Ci się wszystko porozplatywało co pogmatwane...
Buziolki![]()
Zakładki