Wątek: MAM PLAN!!! ZRZUCAM 20 KG! KTO RAZEM ZE MNĄ?!

Powiem ci cos madonna86 Sama odchudzam sie jakeiś 4 lata i miałąm bardzo podobne sposby do ciebie, głodowka , obżarsto, głdówka , obżarstwo i wielkie g**** mi to dało!!!
Poprostu musisz zrozumieć,ze diety cud nie istnieją ( chociaż są wyjatkie, ktorym pomogly)
Musisz nastawić sie na powolne, chudniecie, a jest to zajebiscie trudne, o wiele trudniejsze niz jakieś bzdurne glodowki, bo kazda z nas może zaprzec sie na tydzień lub dwa , ale wytrzymać w swoim uporze dwa miesiace lub wiecej, jeśc daj my na to 1200kcal, odstawic słodycze i cwiczyc jest O WIELE TRUDNIEJ!!!każdy chcialby zeby efekty były NATYCHMIASTOWE, bo wtedy widac,ze nasze poświcenie sie opłaca
Gwarantuje ci,że bedzisz ta swoją diete zaczyznać nie raz nie dwa i nei dziesięć razy aż wreszcie dojdziesz do wniosu,ze to GŁUPOTA że tylko tracialś czas i,ze gdybs w tym czasie tracilą nawet 2 kg na miesiąc to juz dawno byś miala problem z glowy!!
Mówie ci to o jako OFIARA diet cud , wszystko z własne doświadczenia. oszczędź tego sobie

CZEŚĆ WSZYSTKIM!! SŁIUCHAJCIE TO JEST JEKAŚ PARANOJA, MADONNA CO TY CHCESZ OSIĄGNĄĆ? STRACIĆ KILOGRAMY NA JAKĄŚ OKAZJĘ CZY STRACIĆ JE NA ZAWSZE? NIE WYPOWIEDAM SIĘ NA TEMAT ZDROWIA I JEGO RUJNOWANIA BO TO DO CIEBIE NIE TRAFA, ALE NIESTETY TRZEBA SOBIE UŚWIADOMIĆ JEDNĄ PODSTAWOWĄ RZECZ ŻE JEŻELI SIĘ NIE ZMIENI NAWYKÓW ŻYWIENIOWYCH TO CHOCIAŻBYŚ ODCHUDZIŁA 30 KG NA SWOJEJ OKRUTNEJ DIECIE TO ONE POWRÓCĄ SZYBCIEJ NIŻ SIĘ SPODZIEWASZ BO ZACZNIESZ JEŚĆ TAK JAK PRZED TĄ SWOJĄ DIETĄ CUD. A 1000 KALORII DAJE CI CHCIAŻ JAKĄKOLWIEK SZANSĘ ŻE BĘDĄ TO KILOGRAMY KTÓRE UTRACISZ NA STAŁE. A TO CZY TĄ SZANSĘ WYKORZYSTASZ ZALEŻY OD CIEBIE .TWOJA DIETA TEJ SZANSY CI NIE DAJE WIĘC DLATEGO JEST SORRY ALE NIEMĄDRA ŻEBY NIE POWIEDZIEĆ ŻE GŁUPIA.SĄDZĘ ŻE TO CO PISZĘ MASZ W GŁĘBOKIM POWAŻANIU ALE MUSIAŁAM SIĘ WYPOWIEDZIEĆ, MOŻE KTOŚ INNY SKORZYSTA JEŚLI NIE TY
KASIA

Też mi sie nie wydaje,zeby posłuchala, pamietam,ze ja tez bylam głupio uparta przy tyh niemądrych dietach...echh przechodzi z czasem

g**** wiecie o moich problemach, o tym co czuję; macie rację: wszystkie pouczenia mam w głębokim poszanowaniu, źle zrobiłam w ogóle tu się rejestrując, bo najlepiej faktycznie polegać tylko na sobie, o czym dowiaduję się baaardzo często

CZEŚĆ MADONNA!!!!!!!!
FAKT ŻE GÓWNO WIEMY O TWOICH PROBLEMACH BO O NICH NIE MÓWISZ JAK COŚ POWIESZ TO MOŻE POGADAMY NIE BĄDŹ ZŁOŚLIWA KAŻDY MA SWOJE ZDANIE JA TEŻ MOGĘ MIEĆ SWOJE SKORO TY MASZ, ALE NIE MUSZĄ BYĆ IDENTYCZNE PRAWDA? CHYBA SIĘ ZE MNĄ ZGODZISZ W TEJ KWESTII. ODCHUDZAJ SIĘ JAK CHCESZ NIE MOJA SPRAWA CHCIAŁAM CI TROCHĘ POMÓC ALE PRZECIEŻ CIĘ DO NICZEGO NIE ZMUSZAM WOLNA WOLA ZAMIAST TU WYKLINAĆ TO CHOCIAŻ NAPISZ JAK SAMOPOCZUCIE NA TWOJEJ DIECIE I NIE TRKTUJ WSZYSTKICH JAK WROGÓW BO TO BEZSENS POZDRAWIAM CIEBIE I INNE DZIEWCZYNY ODEZWIJ SIĘ KASIA

Jak będę szukać pomocy psychicznej, to udam się gdzie indziej, dziękuję bardzo! Rozumiem, że każdy może mieć własne zdanie i uparcie zostaję przy swoim.
Również pozdrawiam

czesc!! chcialam sie dolaczyc do waszego grona jesli mi pozwolicie. odchudzam sie od niedawna bo troche ponad 14 dni. od tego czasu nie zjadlam nic slodkiego oprocz lyzeczki cukru do herbaty raz dziennie. obecnie waze 63 kilo a obliczylam sobie ze z dieta 1000 kalorii do wrzesnia bede wazyc 39 czyli wg mnie idealnie. od zawsze bylam nazwijmy to pulpecikiem. dosyc tego! chce wygladac kobieco a nie jak danie obiadowe. zawzielam sie bardzo i licze na wsparcie. w lipcu jest slub mojej siostry i chce na nim wygladac szalowo w nowej sukience z nowa figura i nowa osobowoscia.

aaa tu Cię mam siostro moja siostro

no, to razem się do tego ślubu trzymamy i ode nie masz wsparcia ile tylko zechcesz zawsze :*

dzieks, :* w koncu cie znalazlam kochana,

wiec trzymamy sie i kilosy maja leciec jak szalone bo jak nie

u mnie narazie bez efektow ciagle tkwie w 63