Wątek: . mission:impossible? e tam (: . (nowa walka od str. 61!!!)

Witam serdecznie

Zapraszamy wszystkich bywalców do ustanowienia nowego rekordu Forum...

Miło zrobić coś razem... skoro potrafimy sie wspaniale wspierać w trudnych chwilach, doradzac sobie w przeróżnych kwestiach to na pewno wirtualne spotkanie w większym gronie może okazać sie interesujące


Czas bicia rekodru ustalono na:

9 maj 2005 (poniedziałek) godz. 19:00


Szczegóły i idee przedsięwzięcia można prześledzić w temacie: Termin bicia rekordu ustalony 9 maja 19:00!

Zatem zapraszamy wszystkich do logowania się na Forum między 18:30 a 19:30

Do zobaczenia

Uch... Dobra, bo już mnie tutaj opieprzają...
Przyszlam tylko napisać, że żyję i powiedzmy, że mam się dobrze. Dieta niestety tak jakby przerwana, ale na szczęście waga i cm utrzymane.
Nie mam czasu ani na forum, ani na dietę jakoś ostatnio... Staram się znów wziąć do kupy, bo kupy nikt nie ruszy

Uch... Mykam dalej się uczyć. Koniec roku szkolnego to ciągła walka o oceny...

Super że się odezwałaś!
Ja też mam teraz full nauki,ale na forum jeszcze znajduję czas
Czekam aż będziesz miała troszkę luźniej i zaczniesz znów pisać regularnie
pozdrawiam cieplutko!

Cieszę się Mort, że się odzywasz. Martwiłam się, że zniknęłaś, tak jak kiedyś mnie straszyłaś :P i za trochę miałam Cię dorwać i ostro opieprzyć.
Świetnie, że utrzymałaś wagę, za to należą Ci się wielkie GRATULACJE!
Niedlugo wakacje i mam nadzieję, że do nas wrócisz. Możesz wierzyć albo nie, ALE BARDZO MI TU CIEBIE BRAKUJE. :*

Mort bardzo się cieszę ,że się odezwałaś
Gratuluję ,że waga w góre nie poszła. Wracaj do nas szybciutko :P

^^

Przypuszczam, że wrócę na forum dopiero po wystawieniu ocen.

Teraz jestem z moim Kochaniem (tak! Kochaniem! Może wiele osób się zdziwi, kto to jest, ale to już nie moja broszka!), ale wyjeżdża w nd
Ale na razie trzeba się cieszyć^^

PA:*

Fajnie Mort
Pozdrów Kochanie.
I bawcie się grzecznie

No i wszystko jasne,dlaczego nas opuściłaś. Nieładnie tak się wykręcać szkołą, trzeba było od razu powiedzieć
Pozdrowiaski i powodzenia!

a te jak zwykle swoje :P zaraz myślą, że się wszystko o faceta rozbija hihi :P

No, to facet nie jest, jakby co...
Niestety moje Kochanie tylko na kilka dni przyjechało i niedługo wyjeżdża

Dziś byłam z Kochaniem na basenie... od... eee... kilku lat OO Saunę zaliczyłyśmy, ale pływać się w sumie nie nauczyłam - -'

Pozdrawiam:*