Cześć!!!
Nie, nie o nikim nie zapomniałam. W weekend znajomy przyszedł porobić troszkę porządków na komputerze i nie miałam kiedy zajrzeć. Dietkować, dietkuję, ćwiczyć, ćwiczę. I jakoś tak powolutku leci.
Dzięki za odwiedzinki.
Cześć!!!
Nie, nie o nikim nie zapomniałam. W weekend znajomy przyszedł porobić troszkę porządków na komputerze i nie miałam kiedy zajrzeć. Dietkować, dietkuję, ćwiczyć, ćwiczę. I jakoś tak powolutku leci.
Dzięki za odwiedzinki.
Start: 07/01/2014 - Dieta 1650 kcal
Tu jestem:
http://dieta.pl/grupy_wsparcia/xxl-2...czesc-1-a.html
Gosiu!
Zajrzałam do Twojego watku i aż mi się gęba ucieszyła - to świetnie, że wróciłaś na dietę, żeby zmierzyć się z tą KOŃCÓWECZKĄ, która Ci została.
Tym, że waga jeszcze nie drgnęła nie przejmuj się - pewnego dnia ruszy i tak oby do szczęśliwego końca.
Życzę Ci dalszych tak fenomenalnych sukcesów (po cichu wzdychając do Twojego suwaczka - też chcę taki )
ściskam![/i]
pozdrawiam
Pozdrawiam poniedziałkowo
[link widoczny dla zalogowanych Użytkowników]
Tu byłam Tu jestem
PODZIEL SIE Z NAMI SWOIMI PRZEPISAMI
Pamiętaj że ciacho to tylko minuta w ustach, godzina w żołądku, a całe życie w biodrach...
Oj, Gosiku, coś wiem na temat problemów z komputerem, po których potem tygodniami nie można się wykaraskać z zaległości w nadrabianiu forumowych wątków.
Cieszę się, że dzielnie ćwiczysz i dietkujesz i trzymam kciuki za tą końcóweczkę - przecież już tak niewiele Ci zostało
Uściski
Witaj Gosiu, ja nie miałam problemów z komputerem ale na forum też nie wchodziłam, bo miałam gośći, a co za tym idzie nagrzeszyłam trochę . Od dzis ostro biorę sie za dietkowanie, bo czas zrzucić następnych kilka kilosków
Pozdrawiam, miłego tygodnia.
Gosiu pozdrawiam i trzyma kciuki za Twoje dietkowanie
Gosia pozdrawiam cieplutko, jak Ci idzie dietkowanie?
Nadal Cię nie ma
Zakładki