Pozdrowionka!!!![]()
![]()
![]()
Cześć!!!!Chyba nie byłam u Ciebie. Zatkało mnie...prawie 40 kg...s u k c e s
Jak ty to zrobiłaś. Podziwiam
Gosiaczku,
tak się cieszyłam ze poznam Cie w realu,
rozumiem jednak, ze każdej z nas czasem moze wypaść coś niespodziewanego, ważnego.
Mam nadzieję, że jednak dojdzie wkrótce do kolejnego spotkania na którym juz będziesz obecna.
Gosik....
jestem taka zawiedziona, że nie mogłam cię osobiście uściskać.
Tak bardzo mi Ciebie brakowało.....
pozdrawiam Cię Gosiu.
Gosiku, waga na pewno skapituluje, a tyczasem nalezy się cieszyć z ubytków centymetrowychMoja też się ślimaczy, w dodatku w tym tygodniu wymiary też stanęły. Uzbrajajmy się więc obie w cierpliwość i na pewno wygramy
Uściski![]()
Gosiu![]()
Już myślę o tym kiedy się spotkamy
![]()
![]()
Tak bardzo czekam na ten dzień
![]()
![]()
![]()
![]()
Zaglądaj tu chociaż słówko napisać,bo tęsknie jak ...diabli![]()
![]()
Zastojem się nie martw!!!Sama mi przecież pisałaś tak,kiedy był on u mnie!Organizm musi odpocząć i utrwalać to co już osiągnęłaś![]()
![]()
![]()
![]()
Dzień Dobry w nieco pochmurną u mnie w Warszawie środę. U mnie dietka idzie O.K., z rowerkiem też dobrze żyje. Narazie cierpliwości do wagi nie tracę i mam nadzieję, ze ta walka z nią niedługo jeszcze będzie trwała. Bo jednak każda cierpliwość kiedyś się kończy.![]()
![]()
![]()
Rewolucjo - ty mnie zawsze potrafisz podtrzymać na duchu. Bo myśl, że moje osiągnięcia mogą być dla kogoś wzorem bardzo mnie uskrzydla. dziękuje za trzymane kciuki.
Danik - dziękuję za pozdrowionka.
Groszek - muszę Ci powiedzieć, że sama czasami się zastanawiam jak tego dokonałam i nie wierzę własnemu odbiciu w lustrze jak widzę zupełnie inną dziewczynę niż kiedyś. Ale najważniejsza jest chyba silna wola i pragnienie swojej zmiany. Jakoś w poprzednich podejściach zawsze mi tego brakowałao, a teraz jakoaś dobra wróżka sprezentowała mi chyba pakuneczek z tych dwóch rzeczy. A jak wiesz na forum jest sporo dobrych wróżek.
Izary, Agnimi - dziękuję Wam za miłe słówka.
Triskell - wiesz ja bardzo cieszę się chociaż z tych centymetrów. I uzbroiłam się w cierpliwość. A wygrać, wygramy na pewno.
Luno - przyjmuję do wiadomości i przestaje przejmować wagą. Zobaczymy na jak długo uda mi się ją olewać.
MIŁEGO DNIA DLA WSZYSTKICH![]()
![]()
![]()
![]()
![]()
![]()
![]()
![]()
Start: 07/01/2014 - Dieta 1650 kcal
Tu jestem:
http://dieta.pl/grupy_wsparcia/xxl-2...czesc-1-a.html
Groszku, poproś Gosika o zdjęcia przed odchudzaniem i obecne. Gwarantuję, że szczęka Ci opadnie ze zdumienia, to naprawdę zupełnie, zupełnie inna osoba!!!Zamieszczone przez gosikmt
Gosiku, pewnie, że wygramy![]()
Musisz wiedzieć, że toTy mnie uskrzydlasz...a raczej Twoje osiągnięcia... Musisz nadal chudnąć, bo mi się marzy jaieś 78- 75 kilogramów więc Ci jeszcze troszkę zostało![]()
Mam nadzieję, że za rok o tej samej porze ( hmmm było takie przedstawienie teatralne - całkiem fajne ) będę ważyła tyle co ty terazA ty już nie będziesz pamiętała, że się kiedyś odchudzała
przesyłam buziaki
![]()
Tu byłam Tu jestem
PODZIEL SIE Z NAMI SWOIMI PRZEPISAMI
Pamiętaj że ciacho to tylko minuta w ustach, godzina w żołądku, a całe życie w biodrach...
tak tak gosia to też mój wzór![]()
Zakładki