Strona 61 z 63 PierwszyPierwszy ... 11 51 59 60 61 62 63 OstatniOstatni
Pokaż wyniki od 601 do 610 z 628

Wątek: Szczupłe jest piękne - już 21 kg mniej, luźne notatki

  1. #601
    agnimi jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    08-04-2004
    Posty
    0

    Domyślnie

    Gratuluję

  2. #602
    Guest

    Domyślnie

    Dzięki dziewczyny
    Dzień zaczęłam od basenu, z ręką na razie wszystko ok. Nie potrafię się zmobilizować do roweru, jutro spróbuję pojeździć przy jakimś filmie. Muszę więcej się ruszać, bo 0.5 kg na tydzień to nie jest jednak moje wymarzone tempo chudnięcia
    A może znajdzie się ktoś, kogo też drażnią tłumy i bałagan na forum i chciałby pisać ze mną w jednym wątku? W zasadzie im więcej osób tym lepiej, oczywiście w granicach rozsądku

  3. #603
    Guest

    Domyślnie

    pięknie, ten sam post wkleił mi sie dwa razy

  4. #604
    Guest

    Domyślnie

    Taaak, to był piękny dzień, miałam na sobie spodnie z zeszłorocznych wakacji, które na metce mają liczbę 38 Bardzo budujące
    Zauważyłam też, że tym razem bardziej schudłam na brzuchu, w zeszłym roku to był dla mnie wielki problem, gdy w biodrach było mało, a powyżej nich zgromadziło się całe zbiorowisko niechcianego tłuszczu.
    Od jutra mam zamiar wstawać trochę wcześniej niż zwykle i ćwiczyć. Nie za dużo oczywiście, myślę, że pół godziny dziennie na począteki wystarczy. Zaczynam od roweru (nareszcie)

  5. #605
    Julietta1 jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    07-10-2005
    Mieszka w
    Lublin
    Posty
    3

    Domyślnie

    Cytat Zamieszczone przez Albina
    A może znajdzie się ktoś, kogo też drażnią tłumy i bałagan na forum i chciałby pisać ze mną w jednym wątku?
    jakby co to ja sie piszę

  6. #606
    alluniag86 jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    23-04-2005
    Mieszka w
    Warszawa
    Posty
    8

    Domyślnie

    cześć trafiłam na Twój wąteczek przypadkiem i pamiętam chyba trochę z widzenia Twoje posty rok temu.. a wpadłam tu bo zauważyłam że startowałaś z podobnego pułapu co ja.. bo ja też wazyłam rok temu mniej więcej tyle chyba 87,5 w marcu o ile dobrze pamiętam.. wspaniałe uczucie nosić na sobie tyle kilogramow mniej

    podziwiam Cie za pomysł z wczesnym wstawaniem i ćwiczeniami ..
    ja mam program - basen w niedziele + taniec towarzyski we wtorek + aerobik we środe
    życze powodzenia

  7. #607
    Awatar stopcia
    stopcia jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    19-03-2006
    Posty
    117

    Domyślnie

    Ja się dołączam do rowerku Mój też obrósł kurzem
    Pozdrowionka i trzymaj tak dalej
    zapraszam do mnie

    16.06.2010 waga 135 kg
    1.02.2011 waga 123.1kg,9.02.2011 waga 121,1kg
    [url=http://straznik.dieta.pl/][/url

  8. #608
    Guest

    Domyślnie

    2 x 40 minut na rowerze - to bilans ostatnich dwóch dni. Jestem zadowolona

    Wczoraj z lubym ogladaliśmy nasze stare fotki. To straszne, ale ja w ogóle nie utożsamiam się z wielorybkiem z tych zdjęć. 16 kg = 64 kostki smalcu, przerażające, jak ja mogłam tak wyglądać, nigdy więcej. I ta pyzata twarz, księżyc w pełni. Oczywiście dopiero teraz obydwoje zdaliśmy sobie sprawę z tego, jak dużo mnie wtedy było, rok i więcej temu jakoś nikt nie zwracał na to uwagi, nawet ja sama.
    Dziewczyny, warto walczyć o siebie! Choćby nie wiem jak trudno było, nagroda za nasz wysiłek jest wielka Alluniag86 to cudowne uczucie, ale i tak nie mogę się doczekać tych 9 kg mniej

    To co? Zakładamy wspólny wątek? Julietta1, marietta27 - na 100% pewne? A może ktoś jeszcze chciałby się dołączyć?

  9. #609
    alluniag86 jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    23-04-2005
    Mieszka w
    Warszawa
    Posty
    8

    Domyślnie

    albina ja też czasami sobie używam takiego porównania.. tylko że nie myślę o smalcu tylko o tym jakby mi ktoś do plecaka naładował 20 kilo mąki i kazał mi ciągle z tym chodzić.. nie dość że dużo zajmuje to jeszcze ile waży.. prawda? plecy bolą itp.

    ja moją szafę z ostatnich wakacji muszę w większosci wymienić - znaczy mama w Mielcu (ja teraz jestem na studiach w wawie) zwęża mi sukienki i bluzki bo w biuście widać dużą różnicę - sukienka sie w pasie i biodrach dopasuje nio ale na górze troszkę odstaje

    hehe.. ja jak popatzrę na moje zdjęcie z ubiegłorocznej studniówki to czuję satysfakcje.. ale pamiętam że na tamte fotki nie mogłam patrzeć.. jedno wręcz schowałam kiedyśgłęboko do szafki żeby nie patrzećjak brzydko wyszłam

    a jaki to wąteczek chcesz założyć - taki w celu wspólnej motywacji?

  10. #610
    Guest

    Domyślnie

    Tym razem jest mnie 1 kg mniej (czyli razem już "tylko" 68 kg), w wymiarach zniknęło po 1 cm
    Trochę się obawiałam, co to dziś będzie, bo sobota nie była dietetyczna, dzień spędziłam poza domem ucząc się robić takie cuda (super było!!!)

    na obiad zjadłam pizzę. w przerwach piłam jakieś słodzone napoje, a wieczorem złapał mnie jakiś podły nastrój no i zaczęło się...

    alluniag86 zdjęcia odważyłam się obejrzeć dopiero jak schudłam sporo, teraz oglądam je z przyjemnością, chociaż mało komu odważyłabym się je pokazać, w końcu to ja na nich jestem (wstyd )
    Chciałabym założyć wątek, w którym kilka osób pisałoby tak, jak w swoim własnym, zrobić takie wspólne odchudzanie, wspierać się nawzajem i kibicować sobie

Strona 61 z 63 PierwszyPierwszy ... 11 51 59 60 61 62 63 OstatniOstatni

Zakładki

Zakładki
-->

Uprawnienia umieszczania postów

  • Nie możesz zakładać nowych tematów
  • Nie możesz pisać wiadomości
  • Nie możesz dodawać załączników
  • Nie możesz edytować swoich postów
  •