Strona 8 z 63 PierwszyPierwszy ... 6 7 8 9 10 18 58 ... OstatniOstatni
Pokaż wyniki od 71 do 80 z 628

Wątek: Szczupłe jest piękne - już 21 kg mniej, luźne notatki

  1. #71
    Guest

    Domyślnie

    Mort kochana nie przejmuj sie zdarzaja się podknięcia. Najważniejsze że wróciłaś i dietkujesz dalej

  2. #72
    Mort jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    01-03-2005
    Posty
    0

    Domyślnie

    Trochę tracę siły i motywacje jednak...

  3. #73
    Awatar margolka123
    margolka123 jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    17-05-2004
    Mieszka w
    Warszawa
    Posty
    1,845

    Domyślnie

    Mort, a dlaczego tracisz motywacje? wydaje Ci sie ze skoro dzis nie jestes szczupla, to nigdy nie bedziesz? Ze skoro sie objadlas w swieta to zaprzepascilas swoja diete?


    Margolka123 - reaktywacja - Grupy Wsparcia Dieta.pl
    Od 1.10.09 do 12.05.10 - 22 kg
    Dukam dalej, do skutku!

  4. #74
    Guest

    Domyślnie

    Nie mozna się poddawać bo waga wróci z nawiązką

  5. #75
    Mort jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    01-03-2005
    Posty
    0

    Domyślnie

    Margolko, te Święta owszem roztroiły mnie fizycznie, ale głównie psychicznie...

    Z tym nie umiem sobie poradzić, przynajmniej nie na razie...

    Zadaję sobie pytanie, czy warto udowadniać sobie i innym, że jak będę szczupła, to to coś zmieni... Teraz mam przynajmniej na co zwalić, że jestem sama, a później...

    Ech, paskudny humor, paskudny...

    Ninka, wiem, ale teoria to niestety nie wszystko

  6. #76
    Guest

    Domyślnie

    Mort to nie tylko teoria, kiedys się poddałam niestety skończyło to sie tym że ważyłam pare tygodni temu 145 kg. Nie chcesz tego? wiem!
    Do dzieła

  7. #77
    Mort jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    01-03-2005
    Posty
    0

    Domyślnie

    Chodziło mi o to, że wiem w teorii, że waga może powrócić z nawiązką, jednocześnie jednak, nie robię nic (chwilowo), żeby to zmienić...

    Chyba potrzebuję jakiegoś drastycznego zaczęcia od nowa diety po Świętach... Herbatnik (wody samej nie bardzo lubię) będzie chyba odpowiedni na jutrzejszy dzień. Spróbuję, może to da mi do myślenia i udowodni, że mogę...

  8. #78
    Guest

    Domyślnie

    Mort ja wody tez nie pije bo jestem głodna po niej. A moze spróbuj z zupą kapuścianą bardzo zapycha

  9. #79
    Mort jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    01-03-2005
    Posty
    0

    Domyślnie

    Nie cierpię kapusty pod każdą postacią, prócz tej z pomidorami, co moja Babcia robi może 2 razy do roku... Po prostu pycha...

    Wolę herbatnika, bo herbatka jest ciepła i wypełni mi bardziej żołądek, a przynajmniej ja tak to czuję. Wierzę, że po jutrzejszym dniu, ponowne przejście na tysiaczka nie będzie dla mnie problemem...

    Dobranoc:]

  10. #80
    Guest

    Domyślnie

    Mort trzymam kciuki

Strona 8 z 63 PierwszyPierwszy ... 6 7 8 9 10 18 58 ... OstatniOstatni

Zakładki

Zakładki
-->

Uprawnienia umieszczania postów

  • Nie możesz zakładać nowych tematów
  • Nie możesz pisać wiadomości
  • Nie możesz dodawać załączników
  • Nie możesz edytować swoich postów
  •