Mi jest łatwiej, bo od lat ćwiczę silną wolę. Rok temu rzuciłam palenie, ostatecznie, bo nie chciałam palić.Bez żadnego pocieszania, wspierania, kibicowania, bo robiłam to dla siebie, a raczej - tak po prostu. Ciężko było w pierwszym tygodniu, podobnie jak z dietą. Nie mam załamek. Znając siebie - pewnie miałabym je, gdybym nie była do końca pewna tego, co chcę osiągnąć i nie byłabym przygotowana na długie czekanie. Ale ja to sobie dokładnie przemyślałam. 4 lata bycia grubasemi w zupełności mi wystarczyZamieszczone przez gosikmt
Zakładki