Strona 2 z 11 PierwszyPierwszy 1 2 3 4 ... OstatniOstatni
Pokaż wyniki od 11 do 20 z 102

Wątek: Jestem tłuściochem-obżeraczem ;)

  1. #11
    Awatar gosikmt
    gosikmt jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    02-03-2005
    Mieszka w
    Warszawa
    Posty
    824

    Domyślnie

    Grubencjo, ja już Cię powitałam na moim wątku, ale zajrzałam do Ciebie. A propo Twojego pierwszego postu, gdzie piszesz, że do tej pory uważałaś, że każdy powód jest dobry, żeby jeść - to ze mną było tak samo i właśnie w ten sposób doszłam do 115 kg. Ale teraz stwierdziłam, że dość. I na te wszystkie powody do jedzenia musimy znaleźć inne wyjście. Ja proponuję:
    1) kiedy jestem szczęśliwa - to skaczę z radości (w ten sposób gubię kalorie)
    2) kiedy jestem smutna - to lepiej już popłakać w poduszkę niż jeść lub wejść na forum, a napewno znajdą się pocieszycielki
    3)dla przyjemności - wskoczenie na forum, odprężająca kąpiel,
    4) z nudów - również lekarstwem jest forum, zamiast jedzonka - ćwiczonka, ja lubię oglądać katalogi z ubraniami i od razu odechciewa mi się jeść, jak pomyślę ile muszę jeszcze schudnąć żeby w coś fajnego się zmieścić,
    5)bo lubię - to może bardziej polubić co innego niż jedzenie - np. czytanie książek, jazda na rowerze, spacerek no i oczywiście pisanie na forum
    6) bo wszystko smakuje - usiąść, pogłówkować i wymyślić jakieś fajne jedzonko niskokaloryczne.
    Ja wiem, wiem, że to tak łatwo napisać, a gorzej z praktyką. Ale spróbujmy może się uda, ryzykujemy tylko tym, że będziemy szczuplejsi.

    A zobaczysz, nawet jak nie będzie to 52 kg, to będziesz z każdym zgubionym kilogramem coraz bardziej szczęśliwsza. :P :P :P Serdecznie Ci tego życzę.

    :P :P :P Czekamy jutro na decyzję o diecie.
    Start: 07/01/2014 - Dieta 1650 kcal

    Tu jestem:
    http://dieta.pl/grupy_wsparcia/xxl-2...czesc-1-a.html

  2. #12
    katharinkaa jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    09-06-2004
    Mieszka w
    Warszawa
    Posty
    235

    Domyślnie

    Grubencjo Z niecierpliwością oczekujemy na Twoją decyzję

    Grimka Witaj koffana A Ty Jaką dietkę wybrałaś Życzę Ci z całego serduszka powodzenia i trzymam mocno kciuki za Twój sukces

    Gosikmt Co za piękny 6 punktowy dekalog odchudzacza Bardzo fajnie to wszystko obmyśliłaś Oby starczyło Ci sił do jego realizacji

    Jedynie mam pewne zastrzeżenia co do:

    ryzykujemy tylko tym, że będziemy szczuplejsi.
    Ja już próbowałam tyle razy, że mogę powiedzieć: jeżeli się nie uda to ryzykujemy załamaniem, totalnym uczuciem dna i porażki... Mi ono zawsze towarzyszy gdy znów przerywam diete z różnych powodów...a to juz miało miejsce ho-ho razy... i dlatego teraz też się wzbraniam przed kolejnym podejściem... bo pewnie i tak sie nie uda- znowu mimo najszczerszych chęci.....

  3. #13
    Awatar gosikmt
    gosikmt jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    02-03-2005
    Mieszka w
    Warszawa
    Posty
    824

    Domyślnie

    Kath, ja po prostu powiedziałam sobie, że musi się udać tym razem. Bo przecież ile razy można próbować. Ja kiedyś już dużo schudłam, raz - 20 kg, drugi raz 22 kg. I za każdym razem się poddawałam i co? Mam jeszcze większą nadwagę niż wtedy. I jak sobie pomyślę, że zmarnowałam tamtych kilka miesięcy walki o figurę, to naprawdę postanowiłam sobie, że będzie to ostatni raz, bo inaczej to do 60 - tki nie zgubię tych kilogramów.
    Z wami na pewno mi się uda zrealizować te punkty.

    A co do tego zastrzeżenia, które masz - to Kath to my nie pozwolimy żeby Ci się nie udało.
    Zobaczysz na 20 urodziny zrobisz sobie wspaniały prezencik w formie minusowych 20 kg. Ja tego Ci życzę z całego serca. I wszystkim innym grubaskom też życzę powodzenia. :P :P :P
    Start: 07/01/2014 - Dieta 1650 kcal

    Tu jestem:
    http://dieta.pl/grupy_wsparcia/xxl-2...czesc-1-a.html

  4. #14
    katharinkaa jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    09-06-2004
    Mieszka w
    Warszawa
    Posty
    235

    Domyślnie

    Cytat Zamieszczone przez gosikmt
    Kath to my nie pozwolimy żeby Ci się nie udało.
    OoOoOoOo ja mam nadzieję, że nie dacie

  5. #15
    grimka jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    01-04-2005
    Mieszka w
    Szczecin
    Posty
    0

    Domyślnie

    Poczytałam posty na forum i jestem pełna uznania . Szczególnie przemawiają do mnie liczniki wagi -naprawde można.
    Od rana licze kalorie, i poważnie zastanawiam się nad dietą SB ,tylko czy ja wytrzymam dwa tygodnie bez chlebka i owoców
    Tak jak wszyscy boję się porażki i dlatego w domu nikomu o swojej decyzji nie powiedziałam .
    Mi tez podoba się to co napisała gosikmt chyba sobie to wydrukuje i będę czytała gdy będzie coś nie tak.

    gosikmt,katharinkaa jakie wy diety stosujecie gosikmt na jakiej dietce straciłas te kilogramy
    Grubencjo może obie zdecydujemy się na SB

    Musi się udać/

  6. #16
    katharinkaa jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    09-06-2004
    Mieszka w
    Warszawa
    Posty
    235

    Domyślnie

    Grimeczko - ja jestem na tysiaczku, nie nadaję się chyba na mm ani sb- choć tą ostatnią niegdyś stosowałam z dobrym rezultatem.. ale teraz trudno byłoby powstrzymać się od owoców i nabiału przez 2 tyg.. zresztą sb nie nalezy do najtańszych diet bo mozesz jeść tylko określone rzeczy.. . co innego z tysiaczkiem- jem wszystko ale mniej...
    dla mnie byłby to finansowy kłopot, bo wciaż pozostaję na utrzymaniu rodziców, a oni nie wiedzą o mojej diecie i nie chcę żeby sie dowiedzieli póki co... a tak to musiałabym wyciągać od nich hajs i tłumaczyć na co mi jest potrzebny... a ja nie chce sie juz złościć i przeżywać tego co przeżywałam gdy oni wiedzieli o tym...

    tak więc myślę że w moim przypadku liczenie kcal to najlepsze wyjście... i wiem że zdrowe i skuteczne wiec stawiam na tysiaczka mam tylko nadzieję że on mnie nie zawiedzie

    dziś zaczęłam trzymajcie kciuki MUSI SIE UDAĆ

  7. #17
    Awatar gosikmt
    gosikmt jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    02-03-2005
    Mieszka w
    Warszawa
    Posty
    824

    Domyślnie

    Grimka - ja jestem na dietce 1000kcal i bardzo sobie chwalę ją. Mogę jeść wszystko, abym zmieściła się w 1000 dziennie. Nie wyrzuciłam ze swojego menu chlebka (zamieniłam tylko jasny na ciemny), a nawet ziemniaczki jem. Jedynie staram się nie jeść smażonych rzeczy, zrezygnowałam z masełka, wybieram chudsze jedzonko. Ta dietka jest fajna, bo nie czuję już się na niej tak bardzo głodna. Oczywiście oprócz tego ćwiczę (staram się ok. 5 razy w tygodniu). U mnie z ćwiczeniami o tyle dobrze, że mimo nadwagi sporej nie są one dla mnie aż takim dużym problemem. No i niedługo wskoczę na rower.
    No i ta dietka jest rzeczywiście dosyć tania, bo jak zauważyłam dużo rzeczy które wcześniej kupywałam na 1 dzień to czasami teraz starczają mi na 3 dni.
    Od 15.02.2005 straciłam 10 kg. A w tym 5 poleciało w ciągu pierwszych dwóch tygodni. Wydaje mi się, że teraz tempo gubienia kilosków będę miała mniejsze. Mam nadzieję, że będzie to ok. 1 kg tygodniowo.
    Katharinkaa - cieszę się, że ty też jesteś na 1000 kcal.
    Grubencja - a co dzisjaj z tobą. My się rozgościłyśmy u Ciebie, a gospodyni nie ma z nami.
    DLA WSZYSTKICH POWODZENIA I DUŻO SILNEJ WOLI
    Start: 07/01/2014 - Dieta 1650 kcal

    Tu jestem:
    http://dieta.pl/grupy_wsparcia/xxl-2...czesc-1-a.html

  8. #18
    Guest

    Domyślnie

    Witajcie Słoneczka

    Cieszę się, że tu tak gwarno

    Grimka Fajnie, ze i Ty się zdecydowałaś na dietkę Poradzimy sobie. Zobaczysz Kochaniutka nie widzę siebie na SB. Jak dla mnie za dużo wyrzeczeń. Ale jeśli uważasz, ze to dobra dieta dla Ciebie to będziemy Cię w niej wspierac. Każdy przecież musi dostosować dietę do swojego organizmu

    Gosikmt Podobają mi się te zamienniki. Przecież to nie moze tak być, że jedzenie jest jedynym sposobem na nudę, smutek. Będę je stosować

    Katharinkaa Ty musisz uwierzyć, że dasz radę bo dasz, na pewno I pamiętaj- nie pozwolimy Ci się poddać Nie ma takiej możliwości !!

    A ja dziś od 15 do 19:30 na rowerku. Nie mogę się ruszyć. Wszystko jakby z waty. Praktycznie ciągle jestem w domu hmm więc kondycja tragiczna. A tu od razu taki wycisk. Oj będzie się działo...Już widzę te zakwasy...

    A na jaką dietkę się zdecydowałam? Na jedzenie miejszych ilości i zdrowszych produktów.

    Dziś było bardzo malutko:

    2 wafle ryżowe
    1/2 serka wiejskiego
    2 jabłka

    No jakoś czasu nie było...

    Przepraszam, że dziś do Was nie zajrzę, ale jestem padnięta. Ale obiecuję że jutro na pewno

  9. #19
    Awatar gosikmt
    gosikmt jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    02-03-2005
    Mieszka w
    Warszawa
    Posty
    824

    Domyślnie

    Grubencjo, ale dzisjaj zaszalałaś z tym rowerkiem. tylko boję się, że jutro nie będziesz miała siły doiść do komputerka i z nami pogadać.
    A jedzonko - to skromniutkie było. Mam nadzieję, że to nie będzie twoja codzienna dawka kalorii, bo nam się szybko wykończysz.
    POZDRAWIAM
    Start: 07/01/2014 - Dieta 1650 kcal

    Tu jestem:
    http://dieta.pl/grupy_wsparcia/xxl-2...czesc-1-a.html

  10. #20
    katharinkaa jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    09-06-2004
    Mieszka w
    Warszawa
    Posty
    235

    Domyślnie

    Gosik Grimka Grubencja Dziękuję kochane za słowa wsparcia i wiary we mnie
    Grubencjo - za mało zjadłaś popsujesz sobie przemianę materii i przestaniesz chudnać Nie można jeść jak myszka...
    Niom ja miałam dziś wspaniały dzionek 8 godzin w ruchu (rajd po sklepach, i rowerek ) kalorii też nie dużo może ciut mniej niż 1000 kcal..ale nikt nie zje dokładnie 1000

    Pozdrawiam Kolorowych snów i przyjemnej niedzieli

Strona 2 z 11 PierwszyPierwszy 1 2 3 4 ... OstatniOstatni

Zakładki

Zakładki
-->

Uprawnienia umieszczania postów

  • Nie możesz zakładać nowych tematów
  • Nie możesz pisać wiadomości
  • Nie możesz dodawać załączników
  • Nie możesz edytować swoich postów
  •