Wątek: cel: ladne cialo

Margolciu, dzieki za odpowiedz!
Balsam rzecz jasna mam - brakuje mi natomiast w systematycznosci w jego stosowaniu Na uda i pupe mam tez krem antycelulitowy i kupilam sobie ten Garniera co tak zachwalacie w tym watku. No i taką rekawice do masażu Teraz tylko tzreba wyuczyc systematyczność i będzie ok.
Co do peelingu to spróbuję z tą kawą - może w weekend
Pewnie raz w tygodniu starczy nie? Zwłaszcza że gąbka też robi swoje a jednak myję się nią codziennie.
Margolciu - myślisz że taka kawa po zaparzeniu w ekspresie ciśnieniowym się nadaje? czy nei bardzo? Rano zrobiłabym sobie kawusie, a wieczorkiem peeling - przynajmniej fusy nie wyschą jak posiedzą w tym uchwycie.

Chciałąm z wami podzielić się pewną informacją:
Byłam w sobotę w Carefurze i kupiłam tam promocyjny zestawik kosmetyków antycelulitowych Lirene - Dr Irena Eris
1 - antycellulitowy żel pod prysznic (250 ml)
2 - antycellulitowy peeling - masaż myjący (75 ml)
3 - aktywny żel-krem antycellulitowy (150 ml)
4 - aktywne serum antycellulitowe (75 ml)
Całość za niecałe 30 zł.
Nie wiem ile kosztuje to normalnie ale myślę że warto

Pozdrawiam!

A ja mam jeszcze pytanie do peelingu kawowego. Ta kawa jak zaparzona to chyba nie wylewa się wody, bo kofeina nie?? Czy ma się ją wypić albo coś??..

emkr ja też zakupiłam ten zestawik w carrefour ok 3 tyg temu (cena 23.90) i naprawdę muszę powiedzieć że rewelacja. POlecam wszystkim! Spróbuj pillingu kawowego jest SUPER!

Niom fajny ten zestawik,szkoda że mam do najbliższego Carrefoura 130 km bo bym jakoś wygrzebała kaskę na niego

Dawno tu nie pisałam,a już ponad 2 miesiące stosuję się do zaleceń jakie się znajdują na tym wątku i rezultaty naprawdę są! Choć nie jest jeszcze wcale idealnie,to super się czuję z tym że o siebie dbam i odzyskałam wiarę w to że mogę jeszcze być niezłą laską (a wcześniej w to wątpiłam bo mimo chudnięcia zostawał nadmiar skóry). Jedyne czego już nie zmienię to rozstępy sprzed kilku dobrych lat nio ale nie będę się z tego powodu dołować bo to i tak nic nie zmieni,może kiedyś będzie mnie stać na operację...

Dziewczyny czy któraś z was stosowała Żel ujędrniający brzuch z Oriflame? Co o nim myślicie? Zawiera mikrokapsułki i aktywną kofeinę, jest teraz w promocji i chcę namówić mamę żeby mi kupiła na urodziny,tylko czy warto? Przyznam że ja właśnie brzuch mam w najgorszym stanie...
Może któraś coś poradzi?

Pozdrawiam serdecznie!

Korciu, moim zdaniem lepiej zainwestowac te kase w olejki. Oriflame to taka sobie firma, na pewno te pieniadze mozna wydac lepiej, np. tez na polskie kosmetyki (Farmona, albo ta seria Lirene)

Margolko dziękuję za odpowiedź...
Będę jutro z mamą w mieście więc postaram się ją zaciągnąć do kosmetycznego i coś sobie wynaleźć w podobnej cenie...
Właśnie w tym problem,że ja za bardzo nie mam jak sobie tego mazidła ( ) kupić bo w mojej miejscowości nie ma mowy,a na wyjazd gdzieś indziej rzadko mam czas,nio ale postaram się jutro...
Ten żel mnie kusi bo niby jest specjalnie na brzuch a ja na brzuch chyba najbardziej potrzebuję czegoś...No i że tylko na brzuch to wystarczy mi spokojnie na miesiąc albo i więcej,a jak sobie za tą kasę kupię balsam do całego ciała to tylko na 2 tyg starczy
No nic jutro wielkie buszowanie po półkach w kosmetycznym

KORCIU ja dostałam akurat ten żel na brzuszek z Oriflame (w prezencie od kuzynki, która jest konsultantką), ale stosuję go dopiero kilka dni. Jakieś efekty pewnie będą za tydzień.

Dziewczyny, swietny poscik
mam do was pytanie, poradzcie - chce kupic balsam ujedrniajacy w rozsadnej cenie - jaki najlepiej wybrac?
pisalyscie ze wg was najlepsze sa Lirene i Nivea Q10? ktory wg was jest lepszy??? a moze Norel, gdzies czytalam ze dobrze dziala na cellulit... wlasnie miedzy tymi 3 sie waham.
poradzcie!!!

Kupiłam sobie olejek cynamonowy!!!!!!!!