Cześć Kobitki,jestem tu nowa.To wszystko co piszecie na temat dbania o cialo tak obiecująco brzmi.Moim marzeniem jest schudnąć min.20 kg ale jestem przerażona jak będę wyglądać po.Moze by nie było problemu z tym strachem o wygląd , gdyby nie ciąża w którą zaszłam mająć 20 kg nadwagi i mało tego ,dodałam sobie w ciąży ok 22kg.Tzn że przy wzroście 165 cm w ciąży doszłam do 100 kg a gdy zaszłam ważyłam ok. 79 kg. Moja skóra mimo tuszy była nabita i bardzo jędrna a teraz po urodzeniu 14 miesiecy temu ,przy wadze 82 kg jest strasznie galaretowata i to nie tylko na brzuchu ale też na nogach o celulicie strasznym nie wspomnę.Sama na to wszystko zapracowałam i teraz kiedy odwrotu już nie ma zastanawiam się ,czy jest sens realizowac marzenie o 60 kilosach. Jak moje cialo będzie się prezentować. Czy stosując te wszystkie zabiegi o których piszecie wystarczy by moje ciało po zrzuceniu 20kg. balastu nie wyglądalo gorzej
niż jest.A może powinnam już pomyśleć o tych wszystkich drogich zabiegach w gabinetach odnowy biologicznej.Uwierzcie mi dałabym dużo aby schudnąć i przyzwoicie wyglądać i nie miec żadnych "obwisów'
Pozdrawaim
Zakładki