-
dawno mnie nie było ale skoro wpadła to podciągam watek
-
Ja tez podciagam bo jest bardzo ciekawy. Wlasnie przeczytalam caly. Niestety ostatnimi czasy nikt juz nie odpowiada na posty. Margolka tu nie zaglada i nie ma komu dbac o ten watek. Ja sie nie wypowiadam bo moja wiedza na te tematy jest bardzo niewielka. Sama dopiero zaczne sie olejkowac ale fajnie by bylo, gdyby osoby robiace to od jakiegos czasu pisaly nam o efektach. Ja stosowalam kiedys pelling kawowy i rzeczywiscie byla rewelacja, ale niestety zaprzestalam. Teraz musze do tego wrocic i bede tu wpadac aby dowiadywac sie kolejnych rzeczy na temat dbania o skore albo tez sama bede mogla cos podpowiedziec.
Pozdrawiam!!!
-
Margolcia faktycznie miała swietny pomysł. Zaraz po tym jak tu weszłąm i założyłam swój wątek zapytałam co robić ze skórą żeby nie obwisła i żeby się skurczyła i własnie tutaj mnie przysłała maniuta dziekuję. My kobiety czytamy w wielu kolorowych czasopismach wiele porad i wiele z nich jest krytykowanych, dlatego jesli o mnie chodzi miałam w głowie mętlik. Dzięki Margolce, która na własnej skórze( doslownie ) wypróbowała te wszystkie sposoby, zaczynam sie do nich stosować.
Do tej pory balsamowałam się tylko raz dziennie i od czasu do czasu brałam naprzemienny prysznic ciepły i zimny i stosowałam guam( byłam z niego bardzo zadowolona i zamierzam to powtórzyć) W każdym razie kiedy poszłam do kosmetyczki na zabieg wyszczuplający , (kapsula spa) była zdziwiona kiedy się rozebrałam, że mam takie jędrne uda i w ogóle ciało, więc chyba te balsamy jednak coś dają. Teraz kiedy zaczęłam chudnąć trzeba zadbac intensywniej.Do listy zabiegów dołączę pilling kawowy i oliwkowanie no i rano również będę się smarować. Mam nadzieję ze to pomoże.
Jesli chodzi o kremy to przy mojej suchej skórze rewelacyjnie sprawdzał się krem Norela bo poza tym, że wyszczuplał to bardzo ujędrniał i odżywiał skórę.Kupowałam taki z dozownikiem 300ml. Ale przy wcieraniu go masowałam ciało w sumie około 10 minut.
Norel działał nawet lepiej niż nivea Q10 ale to chyba indywidualna sprawa. Q 10 stosuję teraz do partii które nie mają schudnąć za mocno bo nie ma ich zbyt wielenp posladki.Dobrze żeby zostały na miejscu w ilości w jakiej widze je teraz.
Poza tym rewelacyjnie działa polecany juz przez dziewczyny zestaw 3D Evelin seria antycellulitowa. Ponieważ mam naczynkową skórę i skłonności do żylaków nie powinnam stosować rozgrzewaczy a ta seria działa zimnem ( między innymi). Nie znalazłam jeszcze dla siebie skutecznego kremu do biustu ale po przeczytaniu postów spróbuję cos dla siebie wybrać z tego co polecaja dziewczyny. Może któraś z Was zna mocno ujędrniający krem, którego działanie jest długotrwałe? Czytałam o tym Evelin. Czy również odczuwa się zimno w czasie jego stosowania.. Ok kończę już bo troszkę przydługo pisze . Życze Wam Babeczki powodzenia w dbaniu o piękne ciałka
-
cześć
bastetka stosowałam seru do biustu Eveline prze półtora miesiąca. Jakoś nie zuważyłam specjalnych efektw. Może dlatego zezawsze miałam duży biust, po ciąży mi sporo zwiotczał, no a teraz podczas odchudzania jeszcze bardziej To serum nie chłodzi ani nie rozgrzewa, działa podobnie jak balsam. Obecnie od tygodnia mam serum do biustu Thalgo. nie jest moze tanie ale jakieś efekty da się zauwazyć, przynajmniej chwilę po zastosowaniu. Skóra jest łądnie napięta i jędrna, biust jakby leciutko idzie ku górze. Jedyny jego mankament to cena. Ja kupiłam go na allegro za 85 zł za 50 ml. Starczy mi to na jakies dwa tygodnie przy oszczędnym stosowaniu. a potem zobaczymy....chyba wrócę do Eveline. Myślałam o kosmetykach Clarinsa, najbardziej polecanych z tego co szukałam, a szukałam naprawdę dużo. No, ale tam cena zwala z nóg......to wydatek rzędu 200 zł. Może kiedyś , jak dostanę jakiś niespodziewany przypływ gotówki
Pozdrawiam
-
Ja też teraz serię Eveline stosuje bo to jedyne na co mnie stać z kieszonkowego
I obowiązkowo codziennie szorsta rękawica i naprzemienny prysznic... Ale ja w zasadzie nie wiem czy to coś daje
-
HEJ ZDAJE MI SIE ZE DZIS MAM KIEPSKI DZIEN
CZESC JEGO JUZ ZA MNA ALE JESZCZE DUZO ZOSTALO POSTANOWILAM WIEC ZABIC CZS NA FORUM I POUZALAC SIE NAD SOBA A NOZ WIDELEC KTOS SIE TRAFI TO POUZALAMY SIE RAZEM
-
Mamooooooooo!!!!
czemu ja tak pozno dotarłam do tego wątku???? schudłam już 19 kg - i skóra no...nie wygląda najlepiej - co prawda smarowałam ją jakimiś balsamami - ale właśnie nie tak jak powinnam, bo zrywami!!!! i teraz mam co chciałam... ale Margolciu ja Cie kocham!!!!
jak tylko sie dorwe do miasta - czyli pojutrze, zakupie olejki + jakiś porządny balsam do biustu, bo ten nie wygląda najlepiej niestety - i biore sie ostro za skóre, tylko boje sie, czy aby nie jest juz za pozno???????????????
pozdrawiam
-
up! bo warto
-
Podciągam bo warto.
Baslamowanie, pilling i zawijanie są super. Polecam wszystkim!!!
Margolka... chylę czoła.
Pozdrawiam
Morr
-
Znalazłam tą stronkę już wcześniej ale parę dni zajęło mi jej przestudiowanie.
Wczoraj pierwszy raz zastosowałam pilling kawowy - rewelacja.
Pozdrowienia dla Margolki.
Uprawnienia umieszczania postów
- Nie możesz zakładać nowych tematów
- Nie możesz pisać wiadomości
- Nie możesz dodawać załączników
- Nie możesz edytować swoich postów
-
Zasady na forum
Zakładki