Wątek: NO TO ZACZYNAM ZNÓW......................

Mort - dziękuję Ci bardzo

Ja do tej pory spotkałam sie z 2 osobami spotkanymi dzięki tej stronce. Z jedną z nich kontakt po tym spotkanku sie urwał (nie wiem czemu ale sie moge domyślać, bo do tej pory sie nam świetnie rozmawiało i sie dogadywałyśmy...)

A z drugą mam bardzo dobry kontakt do tej pory... niestety dzieli nas 400 km
na szczęście mamy gg
Jest ona świetną przyjaciółką,( tym bardziej że tak jak i ja studiuje pedagogike ) ale ma zupełnie przeciwny problem z wagą do mojego... jest chudziutka a jeszcze sie odchudza... wiec na temat mojej dietki z nia nie rozmawiam... bo nie rozumie co przeżywam.. a poza tym boje sie przypominać jej o tym bo zaraz i ona chce dietować... a przecież nie powinna
poza tym bardzo ją lubie i świetnie sie dogadujemy...
tylko że nadal na realu z tym problemem jestem sama...

Kath, w realu i ja jestem sama, ale staram się na to nie zwracać zbyt wielkiej uwagi, bo wiem, że tam daaaaleko mam prawdziwą przyjaźń, która czeka na lepsze czasy, gdy będziemy mieszkać blisko siebie:]

Rzeczywiście, Twojej znajomej nie możesz tego powiedzieć... Ale od tego masz nas

Wiem wiem Mort

I to jest właśnie ogromny motywacyjny plus... jednak obok niego jest też wielki beznadziejny mnus: takie forumowanie pochłania baaaardzo dużo czasu- bynajmniej w moim przypadku...szczególnie ostatnio I zamiast pojeździć na rowerku godzinke, to spędzam tutaj ze 2
No ale...coś za coś

Dziewczyny dołanczam do waszej dyskusji, ja uważam że to forum jest super, [b]KATH[/b] ty siedzisz dwie godziny na forum i narzekasz, że mogłaś ten czas spożytkować na wycieczki rowerowe, a ja wole spędzić te dwie godziny tutaj niż pochłaniając zawartość lodówki, bo ja w domu przeważnie tylko wieczorami bywam w dzień mi łatwiej dotrzymać diety, mam robotę,i nie mam czasu myśleć o tym, że jestem głodna, za to wieczorem, mam ochotę na pewne rzeczy a raczej na wszystko, albo inaczej na cokolwiek.
Siadam wtedy do komputerka, sprawdze posty, odpowiadam, pogadam z kimś z forum na gg
i już zapominam o głodzie, pewnie, że siedząc przy kompie nie spalamy wiele, ale lepsze to, ńiż pochłonięcie wielu kalorii.
POZDRAWIAM I DZIEKUJE WSZYSTKIM LASECZKOM, KTÓRE SIĘ TU WYPOWIADAJĄ

Hihi, nie narzekam
Doceniam wartość tego forum i dlatego napisałam o tym wielkiem motywacyjnum plusie dla niego Mi też on daje siłe I chęć do dalszej walki...
Ale jednocześnie zdaję sobie sprawę z tego jak wiele czasu na nim spędzam, i jak wiele czasu spędzam na czacie Łącznie wychodzą z tego niezłe sumki

Jednak nie uważam tego za powód aby z niego zrezygnować Wręcz przeciwnie
Mam zamiar tu przychodzić

Hmmmm tylko trzeba obmyśleć jakiś plan podziału zadań odchudzacza na:
Jedzonko
Sport
I motywacje do dalszego dietkowania (forum,czat)

hmmm to ide poszukać złotego środka

Pozdrawiam miłego dnia

Zamieszczone przez katharinkaa

I zamiast pojeździć na rowerku godzinke, to spędzam tutaj ze 2

Tak, tak, tak, zgadzam się z przedmówczynią.
Tylko że ja postanowiłam się ograniczać i w ten sposób zaoszczędzony czas wykorzystać np. na stepper.

Zamieszczone przez Albina

ja postanowiłam się ograniczać

Chyba i ja podejme takie postanowienie

No nie dziewczynki nie zostawiajcie nas.
No ale jeżeli pozytywnie odbije się to u Was na wadze to my się jakoś przemęczymy.

Zamieszczone przez gosikmt

No nie dziewczynki nie zostawiajcie nas.

Ale my nie mówimy o nie przychodzeniu, a o graniczaniu czasu

Nie martwcie się Z całą pewnością Was nie opuścimy


Pozdrawiam

No, nie wolno nas zostawiać:P Nie ma tak:P