Witam moje Drogie


niestety nie pojawiam się, bo strasznie się zaziębiłam i leżę plackiem. Taka pogoda, a ja plackiem
Kocur wrócił - brudny i z 2 kleszczami. Futro skudlone, trzeba było go trochę podgolić.
Mam ostatnio straszną chandrę, niestety takie nastroje są u mnie częste. Ograniczyłam trochę leki (podobno fatalnie wpływają na tuszę) i od razu prawie deprecha.
Pozdrawiam Was serdecznie




[link widoczny dla zalogowanych Użytkowników]