Justi, zrzucic polowe siebie to jest realne. Zajrzyj do moich watkow (zwlaszcza "mojej historii"). Wazylam 105 kg, teraz waze 66 i schudne do 55. To wprawdzie nie jestt rowno polowa, ale niewiele brakuje. To jest realne, tylko trzeba przestac myslec o tym, a zabrac sie za realizacje. Wszystko polega na konsekwentnym utrzymywaniu ujemnego bilansu kalorycznego - nie ma w tym zadnej magii ani cudow.
To jest proste, pod warunkiem ze naprawde chcesz byc szczupla. Ze ta szczuplosc to nie jest marzenie (z gatunku tych "fajnie byloby wygrac 10 baniek w totka) tylko cel.
Zakładki