Hey dziewczynki!
Witam w to całkiem ładne wakacyjne południe :P Dziękuję za wizytki!!!
Goohaa, dzięki za tego psiaczka! kochany jest No fakt, jak ulokuję się gdzieś w Kraku to może kiedyś na siebie "wpadniemy", przypadkiem lub nie, kto to wie :P :P :P
emkr, zazdrość sprawa ludzka Nad tym, którą uczelnię w tak wspaniałym przypadku :P bym wybrała w sumie już myślałam, ale ostatecznie nie wiem :P Za każdą przemawia co innego, ale chyba jednak najbardziej jestem za AGH :]
malinko, jak dobrze Cię widzieć znów uśmiechniętą Ja też jeszcze nie wiem, co chcę robić. Wydaje mi się tylko, że będzie to coś z infą związane :P Zresztą, kto wie, jeśli wylecę z 1. roku (o ile się dostanę), to za rok znów będę mieć okazję podejmować nową decyzję :P Rower wciąż zepsuty, aerobik tez kurczę ni ma jak Na razie zostają mi spacery i... kapuśniak
kathy, w końcu jesteś! Jak się cieszę!!! Dzięki za gratulacje no i kciuki za dietkę. Czas pokaże, jak mi się uda na niej spisywać :P Ja za to będę trzymać kciuki za Twojego tysiączka, no i żebyś jak najszybciej doszła do tego celu!!!
agulko, damy radę! A czemu by nie? Moje spostrzeżenia, jak na razie ubogie :P poniżej :P ciekawe, ile zrzucę przez ten tydzień... Chciałabym jakieś 4-5kg, żeby dociągnąć do 6 z przodu :P ehh, marzenia
Dzień 1 kapuścianej
Postanowiłam pisać tylko tyle odnośnie diety - jak się jej trzymam i jaki mam stosunek do kapuśniaczka :P
No więc trzymam się dobrze, jak na razie mam za sobą duży talerz zupki, w planie miseczka truskawek i drugi talerz zupy na obiad. Co potem, zobaczy się.
Stosunek do zupki - na razie bardzo smaczny, bo zupka wyszła dobra. Ciekawe, jak szybko mi się "znudzi". Obym tydzień wytrała
Zakładki