No to congratulations...tylko uwazaj bo jak tylko zalicze sesje to zacznę Cie gonic :P a wtedy to juz nie bedzie tak fajnie <lol2> hihihi nie no zartuje...widze ze dietke ladnie trzymasz i duzo sportu...poprostu buena :*
Wersja do druku
No to congratulations...tylko uwazaj bo jak tylko zalicze sesje to zacznę Cie gonic :P a wtedy to juz nie bedzie tak fajnie <lol2> hihihi nie no zartuje...widze ze dietke ladnie trzymasz i duzo sportu...poprostu buena :*
Aniu : dziękuję za pochwałę :P
księżniczko,mommy :moja waga łazienkowa też lubi ostro kłamać ale już się na niej poznałam i wiem jak stanąć, żeby mówiła prawdę :P A na tę basenową niestety zabrakło kaski... za tydzień jednak myślę, że już starczy :P
hiphoperko : dziękówa za ślicznego kociaczka!!! :D
goohaa : dziękuję za gratki i odwiedzinki :) taaaak, wakacje to wspaniały czas :) A Ty masz gdzies tu swój wątek, żebym mogła wpasć z odwiedzinami??? :D
bebe : na pewno sobota przyniesie Ci miłą niespodziankę :) Bo na początku zawsze jest dobrze, tym bardziej, że ostro trzymasz się dietki i nie dajesz pokusom!!!
malinko : naprawdę sobie ślicznie popedałowałaś :P 2 godzinki to bedzie jakieś 600-1200 kcal spalonych! super!!! a z tymi cwiczonkami - bedzie ciężko (bo na wspaniałe efekty trzeba ostro pracować :) ), ale na pewno dasz radę, silna dzieffczynka z Ciebie!!!
Ślicznie dziękuję za gratulacje :)
Pozdrówka!!
No a wracając jeszcze na chwilkę do mnie... eh, trochę zawaliłam :(
Nie dość, że późna kolacja, to jeszcze z jednej czekoladki na smaka i radochę zrobiło się 5!!! :oops:
Cóż, wyciągnę psa na spacer (choć widzę, że w deszczową pogodę i późną noc już mu się nie chce...) a jutro ostro wezmę się za rowerek :D Nie dam się mojemu cholernemu apetytowi!!!
Bądźmy silne!!!!!!!!!!!!!!!!!!! :D
http://img293.echo.cx/img293/7885/1100952516234je.jpg
słodkich snow
dziękuję, hiphoperko!!!! nawzajem!!!
PS. Śliczniutkie zdjątka wysyłasz! po prostu koffciane!! :D
Hej!
Widzę że na ciebie zawsze można liczyć że napiszesz coś przyjemnego. Wielkie dzięki za to.
Tymi czekoladkami się nie przejmuj, raz na jakiś czas można zgrzeszyć :twisted:
Ja osobiście to polecam metodę skarbonki tj. odkładanie 1-2 zł za dzionek bez słodyczy. Mimo że to mała kwota to jakoś tak motywuje. Myślę sobie o zakupie jakiegoś kosmetyku - na które zwykle sępię bo tyle jest innych ważniejszych wydatków...
Gorąco pozdrawiam
hejka :)
jak tam początek dnia dzisiejszego??
otoz ja osobiscie swojego wątku nie posiadam,ale dziękuje za chęć odwiedzin ;) ogólnie to bywam gościnnie u kochanej Kathi( póki co mnie nei wygania) :D i u Flakonki, choc ta sie ostatnio zaniedbala w pisaniu :(
pozdrawiam. miłego i dietkowego dnia forumowiczki :P
Ammy czy ja dobrze widze waga znów w dół poleciała :D Ciesze się że tak ładnie dietkujesz i dalej na rowerku jeździsz :D
Pozdrawiam
Ammy
i co, wywlokłaś biednego psa w ciemną noc na spacer? Mam nadzieję, że
on też coś z tego miał, jakiś psi przysmak. Ty już lepiej JEDNĄ czekoladkę
jedz rano.
Oczywiście cieszę się razem z Tobą i skowronkami ze straty kg.
Ten dobry nastrój u Ciebie jest zaraźliwy. Trzymaj tak dalej. Ania