Trwajmy dalej w walce z kilogramami![]()
![]()
Oto nasz nowy kolega-partyzant :P
![]()
Trwajmy dalej w walce z kilogramami![]()
![]()
Oto nasz nowy kolega-partyzant :P
![]()
Hey!
Dzięki za wsztstkie wizyty, pozdrowionka, gratulacje!!! Jesteście niezastąpione; zresztą - pisalam to już kiedyś
Hmm, nie chce mi się jakoś podsumowywać na razie tych 3 miesięcy - to przecież jeszcze nie koniec; ba, powiedziałabym nawet, że to dopiero początek; a to, na ile zachowam smukłą sylwetkę i zdrowe przyzwyczajenia dopiero rozsądzi o tym, czy to moje chudnięcie było rozsądne czy nie...
bebe, może masz trochę racji z tym, że nie chcę Was tak szybko opuszczać :P Tj nie opuszczę was nawet jak skończę walkę z kilogramami, ale mam na myśli fakt, że spodobał mi się "stan odchudzania", choć wiadomo, nie zawsze jest lekko no i kiedyś to się skończy...
Dziś dzień fatalnyTj pogoda paskudna, w domu - też nie najweselej, trochę spięć (wszystko przez burzę za oknem
) No i na dietce ciężko, bo chce się jeść... Ale się nie dałam, "dobiłam" do 1200 i już tylko kubek herbatki na mnie na biurku czeka.
Lecę na chwilkę do Was, a potem - zagłebić się w nową lekturę
Pozdrawiam ciepło!!!
Hi AmmyLee, jaki masz piękny suwaczek! Bardzo mi się podoba. Tak, to ta pogoda sprawiła, że ten dzień był taki sobie. Zrobiłam brzuszki, ale z ćwiczeń zrezygnowałam na rzecz jogi. Przypomniałam sobie stare dobre czasy, jak bez niej nie mogłam żyć. I znów melancholiamnie dopadła. Bardzo mocno Cię ściskam.
Hej
Pogoda paskudna ale nie możemy sie dac dietce, ja tez mam dzis humorek do bani ale nie dałam sie.
mam nadzieje że Twoja dietka była ( i jest) rozsądna. Napewno nie pozwolisz sobie tego zaprzepascic...Tyle się napracowałas że dasz rade utrzymac super figurke. Mam nadzieje ze nas nie opuscisz jak juz dopniesz swego
pozdrawiam
belluś, dziękuję :P Choć mnie już trochę zaczynają wkurzać te zielonkawo-różowe kolory a i z chęcią bym tą 7 na 6 zamieniłaJoga - to dla mnie termin "orientalny", tj właściwie nigdy jej tak na poważnie nie próbowałam. Ale może kiedyś spróbuję
Dziś jeszcze ćwiczonka przede mną, ale cholerka - nie mam sił
Najpierw spacer z piesem - na rozgrzewkę
izulaa, z dietką staram się jak mogę, ale dziś mam jakiś kryzys. Mimo to - ostro trzymam się tych 1200kcal i ani odrobiny więcej nie skonumowałam i nie planuję.Super figurki jeszcze nie mam, bo sporo niedoskonałości z lenistwa wynikających się wkradło, ale nad tym już pracuję :P
Dziękuję ślicznie za wizyty i mykam już z moim przystojnympsem-przyajcielem na nocno-deszczowy spacer :P
Dobranoc!!!
Witaj nasz dobry forumowy duszku
Tylko patrzec jak pozegnasz ta siudemeczke i pojawi się sliczna szósteczka
Kolorowych snów życzę i pogodnej środy![]()
Witaj![]()
Dzieki za odwiedzinki![]()
Mimo burzy i deszczu u mnie zaswiecilo dzis rano sloneczko![]()
Porzegnalam nastepny kilogramek i czuje sie jak piorko-duchowo rzecz jasna.
Kolorowych snow zycze.......![]()
Witaj AmmyLee! Nie daj się pogodzie. Biorąc pod uwagę fakt, że już masz tyle kg za sobą tylko patrzeć jak pokaże się 6 z przodu a później 3 koło 6.![]()
Ammy wpadłam życzyć Ci słonecznego i dietkowego dnia.
Start: 07/01/2014 - Dieta 1650 kcal
Tu jestem:
http://dieta.pl/grupy_wsparcia/xxl-2...czesc-1-a.html
Ammy dziś ja do Ciebie zawitałam, żeby Ci zyczyć ciepła i radości i nie smuć się tylko popatrz na suwaczek i zobacz ile juz osiągnęłaś
to jest wynik i bądź z siebie dumna jak paw !
Zakładki