-
http://imagecache2.allposters.com/im...et-Posters.jpg
Ewuniu, pozdrawiam dietkowo i gratuluję świetnych wyników :D :!:
ps
sama byłabym niepocieszona, gdybym nie mogła się z Wami zobaczyć :wink: może znów coś gołego spadnie Twojemu mężusiowi na grubą stopę :wink: :lol:
-
Alez dzisiaj ukrop - normalnie wytrzymać na zewnątrz nie można.
Beton tak sie nagrzał że aż od niego gorącem bucha, a w rozmiękczony asfalt nogi si.ę zapadają :roll:
Wróciliśmy ze ślubu, bardzo krócitki bo to cywilny tylko. A wieczorkiem lecimy na kręgle :) Dobrze, ze dopiero na 21 to moze już sie ciutkę ochłodzi.
Na obiadek zjadłam chłodnik i biały serek z owocami, nic innego by mi przez gardło nie przeszło, a zjesc musiałam bo mi insulina zaczeła dziure w brzuchu wiercić. Nieprzyjemne bardzo uczucie.
Mialam mieszkanie ogarnąć ale chyba zaczkam az troszke upał minie, albo moze jutro z rana sie podniosę o świcie i powarcze odkurzaczem sąsiadom w niedzilę rano :twisted:
Zyczę wszystkim miłego dnia
Buziaki
-
Teraz jest zdecydowanie przyjemniej :P
Miłych szaleństw na kręglach :D
Niestety taka pogoda nie sprzyja jeździe na rolkach właśnie dlatego, że asfalt robi się za miękki i kółeczka się zapadają i można się połamać ...
Za gorąco jest niestety ...
-
Mam nadzieje, ze kregle sie udaly :) Milej niedzieli, Ewus!
-
Hejka!
Niedawno wróciliśmy z kręgli :)
Bawiliśmy się prawie 3,5 godz. Do domu trzeba było nocnym wracac, ale co tam :)
Dojechaliśmy do centrum i dalej na piechotkę dodatkowy spacerek - tylko 15 min bo bliziutko było.
Tak więc ruchu dziś troszke było, ale ciężko powiedzieć ile tego efektywnego, bo było sporo osób, więc moja kolejka tylko co jakiś czas :)
Jedzeniowo całkiem całkiem...
Dzień 20 - sobota 26.07.2008
11:30 - kawa z mlekiem, bułka pełnoziarnista z sałatą, serkiem i rzodkiewkami - 261 kcal (B=11, T=7, W=45)
15:30 - chłodnik, chudy serek z agrestem 146g - 277 kcal (B=20, T=9, W=34)
19:30 - kalafior, pierś kurczaka z pieczarkami, pomidor - 263 kcal (B=35, T=8, W=23)
23:00 - ok. 25g solonych orzeszków ziemnych - 153 kcal (B=7, T=13, W=3)
Suma: 954 kcal (B=73, T=37, W=105)
Ruch - kręgle + krótki spacerek :)
Byłoby całkiem super, gdyby nie te orzeszki o tak poznej porze :oops:
Kcal wogóle było mało, bo pozno wstałam, a dzien tak upalny, ze apetytu nie było na nic.
Zwykle wieczorem jak sie głodna robie to już ide spac, ale gralismy w kregle... i w brzuchu zaczeło skrecac. Niestety pod tym względem wysoki poziom insuliny jest bardzo dokuczliwy - po prostu zaczyn amnie skrecac i czuje sie słabo :(
A kcal miałam troche zaoszczedzone, bo myslalam o jakies kawusi mrozonej ;) Ale była tylko woda no i te orzeszki...
Zycze udanej niedzieli
Buziaki
-
Musze się w końcu wybrać na kręgle, bo jeszcze nigdy nie grałam, a to podobno świetna zabawa :D
-
Hej Ewuniu!
Fajnie, że się dobrze bawiłaś, ja też uwielbiam kręgle, wybierzemy się całą rodzinką, jak mąż będzie miał urlop, bo w tygodniu jest taniej :lol: :lol:
Bardzo fajny raport, mało węgli, sporo białka, tak trzymaj! a orzeszki ... no cóż, lepsze orzeszki niż węglowa czekolada na przykład :wink:
Buziaczki kochana, miłej niedzieli, choć będzie bardzo upalna :)
-
Witam!
Mam niezłe zaległości na forum :)
Wczoraj dość pozno się podniesliśmy po tych kręglach, a potem wybyliśmy pod Wawe, bo w mieście w taki upał cięzko wytrzymac. Obiad i kolacje zjedlismy u mamy i do domku wrocilimy pod wieczor dopiero :)
Wczorajszy dzień nie był zbyt dietkowy - głównie z powodu kolacji, bo jeszcze podczas obiadu się pilnowałam, ale na kolacje nie miałam żadnej alternatywy poza naleśnikiem :roll: już wolałam go zjeść niż biały chleb, ale jedno i drugie jest u nie na czarnej liście :evil:
Za to zaliczyłam spacerek, najpierw pol godz. ale był zbyt duzy upał na więcej. I potem pod wieczór znowu pol godziny - niestety malo, ale juz pora było do domu się zbierac i chcieliśmy zdarzyc na pociag.
Wczorajszy raporcik:
Dzień 21 - niedziela 27.07.2008
12:30 - kawa z mlekiem, jajecznica z 2 jajek ze szczypiorkiem, kiełbaską i pieczarką - 409 kcal (B=29, T=31, W=4)
16:00 - pierś kurczaka, ziemniaki 100g, brokuły, pomidory+papryka - 377 kcal (B=37, T=13, W=35)
17:30 - śliwki 150g - 68 kcal (B=1, T=0, W=18 )
19:30 - 1 naleśnik z pieczarkami, pomidor, śliwki 50g, wiśnie 100g - 303 kcal (B=14, T=55, W=56)
Suma: 1157 kcal (B=81, T=99, W=113)
Ruch - spacerek ok. 1 godz
O ile jeszcze węgielki udało mi sie przypilnować to tłuszczy jest stanowczo za duzo :oops: Kcal tez mogłoby być mniej, ale tym akurat się nie martwię, bo dziś waga znowu zjechała w dol :) Spodziewałam sie dalszego spadku po @, ale nie az tyle :shock: No ale cicho sza :) Oficjalny tickerek wstawie w piątek dopiero 8)
Buziaki
-
Gratuluje spadku wagi i czekamy na wiecej i wiecej i wiecej...hehe...pozdro:):)
-
Aleś tajemnicza Ewuniu :wink: :D :D
W każdym razie gratuluję kolejnego spadku wagi :P
No tłuszczy rzeczywiście za dużo, ale popracujesz i nad tym :lol:
Buziaczki, miłego dnia :)