-
Ewuniu, różnica na zdjęciach jest olbrzymia!!! :shock: :shock: :shock: Normalnie połowy Ciebie już nie ma!!! :lol: :lol: :lol: SUPER!!!! Tylko brać z Ciebie przykład!
A co do wagi, to może rzeczywiscie troszkę zmniejszyć liczbę kalorii :roll: Kurcze, sama nie wiem, bo w kwestii odchudzania to ja jeszcze niedoświadczony kurczaczek jestem :oops: :wink: Ale dziewczyny na pewno poradzą coś mądrego.
Mimo wszystko miłego dnia - nie daj się zdołować wadze - buziaki!!! :D
-
Emkrko to że waga ci troszkę skacze w górę to chyba normalne w sytuacji gdy jesz dużo ciężkich a niskokalorycznych owoców... ale pomysł z 1200 jest chyba dobry.
A jeśli na 1200 przy dużej dawce cwiczonek będziesz za szybko chudła (więcej niż 1-1.5/tydzień) to wtedy sobie zwiększ limit.
Buziaki :D
-
Emkaerko,
wynik imponujący- mówię o zdjęciach w galerii.
az trudno uwierzyc co człowiek moze osiagnąć.
ODROMNE GRATULACJE
-
witaj slicznotko :)
wielkie gratulacje !!!!!!!!!!! i trzymam kciuki za powrot do dawnej sylwetki , ja to nie moge nawet takiego zdjecia zamiescic bo w zyciu taka nie bylam :) ni i milego wieczorka nocny marku :)
-
Witajcie!
Dziś byłam na spoznionych (tzn. przesunietych) urodzinkach u siostry no i troszkę mam za duzo kaloryjek przez lody i galaretkę z owocami no i znowu winogrona :?
Na liczniku duzo za duzo bo 1800 ale zaraz ide cwiczyc i zrobie dodatkowe 100 brzuszków - głownie za te lody czekoladowo-orzechowe :oops: :roll:
No cóż jeszcze w sobotę czekają mnie imieninki u mamy, a potem do listopada (moje urodzinki) powinien byc spokoj z imprezami :) Zastanawiam się nad prezentem na te moje urodzinki...8 bedzie na pewno, ale czy 7 to nie za duze wyzwanie? zwłaszzca ze ostatnio nie najlepiej mi idzie :(
Dziekuję wszystkim za odwiedzinki i dziekuję za komplementy
Lece poćwiczyc i spalić te dzisiejsze grzeszki
Buziaki
-
Witaj Ewo :D :!:
Cóż to się dzieje???Jakiś bunt naszych wag????Nie pozwolimy przecież na to,prawda :evil: :?: :?: :?:
Trzymaj się i dalej rób swoje :D :!:
http://kartki.ciapek.pl/widokowki/1081464012_d.jpg
-
Witaj moja imienniczko !
Wagi w końcu ruszą w dół w końcu to paskudne narzędzie tortur musi odpuscić .
Miłego dnia
-
Emkrusiu, widzę, że solidnie "odrabiasz" brzuszkami grzeszki, więc aż nie da się na Ciebie za nie krzyczeć. Mimo to trzymam kciuki, żeby na sobotniej imprezie było ich mniej... a w przyszłym tygodniu będę prosić o kciuki rewanżowe :wink: , bo wtedy z kolei ja będe miała aż dwie okazje do zgrzeszenia: wyjazd/spanie u koleżanki w czwartek i 80-te urodziny znajomej z tańców w sobotę.
A jeśli chodzi o tą stojącą wagę, to może faktycznie pomogłoby ograniczenie trochę owoców? Czy wcześniej chudłaś jedząc ich tyle samo?
Ściskam i życzę udanego dietkowo i pozadietkowo dnia :)
-
No kochana widziałam Twoje zdjęcia w naszej galerii. Pozwoliłam sobie nawet na dodanie małego komentarza do nich. Przeczytaj :D
Pozdrawiam i życzę miłego dnia :D
P.S. A wiesz, że ja tak sobie Ciebie wyobrażałam :D
-