Wątek: Teraz się zawzięłam i SCHUDNĘ !!!!

hej mam na imię Kasia przy wzroscie 173 ważę niestety 83 kg nie jest to dla mnie pocieszenie ale coż. Tym razem postanowiłam sie porządnie zawziąć gdyz powoli zaczyna dokuczac mi zdrowie co dało mi ostatecznego kopa do tej decyzji jeszcze 2 lata temu wazylam 70 i wygladałam całkiem niezle ale z tego pozostały tyko zdjecia. Jeżeli któraś z Was chcialaby mnie wspierać bądź potrzebowała sama wsparcia wystarczy napisac buziaczki

hey!widze ze mamy podobna sytuacje. ja mam 170 cm i 75 kg (do nie dawna 80 kg!), zycze powodzenia w odchudzaniu i trzymama kciuki oby ci sie udalo!
jak chcesz to wpadnij do mnie na bloga [link widoczny dla zalogowanych Użytkowników]

Czesć!!!!!

postanowiłaś sie odchudzać, pierwszy krok juz za Tobą, jak to mówią najtrudniej to zacząć (oby tak było), zobaczysz forum bardzo Ci w tym pomoże. Napisz jaka dietkę zamierzasz stosować i jakie ćwiczonka

jak na poczatek to zamierzam zastosowac diete MŻ (mniej żreć ) poniewaz wg mnie jest ona jedną ze skuteczniejszych a tak po za tym wszystkim to nie jem pieczywa przynajmniej białego, ziemniakow, makaronu ale jedynie z sosem bo bez sosu to on nie jest tuczacy no i do tego 3 razy w tygodniu mam aerobik, jezdze na rowerze spaceruje. Pozdrawiam

nio a od dzisiaj zaczynam stosowac moje reguły mam nadzieje ze mi sie uda wytrwac i te 19 kg ktore mam do zrzucenia znikną

[link widoczny dla zalogowanych Użytkowników]

NO WIEC DROGA MUSCHIE MASZ I TAK 6KG MNI8EJ DO ZRZUCENIA NIŻ JA. HMMM ALE MYŚLĘ ŻE DA SIĘ ZROBIĆ JA WE WRZEŚNIU JADĘ NA WAKACJE DO TURCJII WIĘC MUSZĘ W MIARE ZMNIEJSZYĆ MÓJ BRZUSZEK. JEM 800-1200KCAL DZIENNIE. W SUMIE KOŁO 1000 ALE RÓŻNIE BYWA. ZAMÓWIŁAM GAZELLA FREESTYLE MOŻE PO ĆWICZENIACH I DIECIE UDA SIĘ SCHUDNĄĆ DO UPRAGNIONEGO 68. POTEM TO JUŻ BĘDZIE Z GÓRKI. PR5ZESTANĄ PRZYNAJHMNIEJ STAWY NAWALAC. HMMM CO JESZCZE. MAM PYTANIE CZTY COIS TAKIEGO JAK SAUNA SOLLUTIONS POMAGA? MAM ZAMIAR ZAINWESTOWAC. I PYTA CZY KTOS MA Z TYM JAKIES DOSWIADCZENIA?

Muschie jak tam Twoja dietka?

hej wszytskim, dawno tutaj nie zaglądałam mam nadzieje ze nie zapomnieliscie o mnie, przezywlam ostatnio małe załamanie ale juz jest wszystko wporzadku, odbudowałam w sobie motywacje do odchudzania, wyciszylam sie i wkraczam dalej na nowo. Wczoraj dostałam ostego "kopa w tyłek" usłyszałam pare niemiłych słow, poczułam sie strasznie ale to dodało mojej motywacji pare % ze tak powiem ) mam nadzieje ze teraz uda mi sie zrzucic te niecałe 20 kg i bedę szczupła panienką całuje

[link widoczny dla zalogowanych Użytkowników]

dzisiaj zjadłam tylko niecałe 350 kcal i jestem z siebie dumna wiem ze to mało ale tylko tyle mi wystarczyło zeby zaspokoic moj głod cwiczyłam i to dosc troszke hehe 1 dzien prawie za mna ciekawa jestem czy wytrwam w moich planach odchudzajacych bo znając moja słabą wole to sie posypie ;/



[link widoczny dla zalogowanych Użytkowników]

Jesli taki jest Twoj plan, to rzeczywiscie predko sie posypie.