dziękuje za odwiedzinki i też trzymam za Ciebie kciukasy, życze powodzenia
dziękuje za odwiedzinki i też trzymam za Ciebie kciukasy, życze powodzenia
Witaj Marynaa!
Gratulacje tych zrzuconych 12 kilosków Oby tak dalej a osiągniesz swoją docelową wagę Trzymam kciuki!
Ja dopiero 3 tydzień się odchudzam i daleko mi jesczze do takiego efektu jaki ty uzyskałaś do tej pory, ale jak mi się uda to zamienię 3 cyferki na 2
Mam w związku z tym pytanie - ile czasu się odchudzałaś aby zrzucić te 12 kg? czy byłaś na diecie 1000 kcal i jakiejś innej?
Pozdarwiam!
No cóż Marynko, każdemu zdarzają się wpadki... Ja zawsze gdy popełnię jakieś dietetyczne grzeszki próbuję spalić jak najszybciej to, co zjadłam - więcej ruchu sobie funduję :] A następnym razem na grilla weź ze sobą swoje żarełko; mam na myśli np pierś z kurczaka, warzywka czy jakąś rybkę - pogrillujesz je sobie i będzie zdrowiej i bez wyrzutów
Pozdrawiam!!!
Marynaa nie poddawaj się kochana! Skoro dziś nie było za dobrze to postarajmy sie by jutro było bez zarzutu!!!
Uchy do góry!
Ściskam Cię gorąco!!! :P :P
Marynaa,masz racje nie stawiaj sobie za duzych celow .Ja mimo,ze mam "jeszcze" duza wage to czuje sie juz super.Wkładam jeansy i czuje sie swobodnie i ,ze tak bardzo sie nie wyrozniam.Kiedys miałam wrazenie,ze wszyscy na mnie patrza z politowaniem...Dawni znajomi,sasiedzi nie poznaja mnie na ulicy .I to cudowne zadowolenie z siebie...warto dla takich chwil wyrzec sie pewnych dan...
A na grillach jadam najwyzej odtłuszona parowke Morliny .Tez dobrze smakuje ,a ma duzo mniej kcalorii od kiełbaski,ktorej nie jadlam sto lat i nie tesknie .
Pozdrawiam cieplutko i pamietaj,ze warto trwac w swoim przyzeczeniu .
PEWNIE, ŻE DASZ RADĘZamieszczone przez Marynaa
Start: 07/01/2014 - Dieta 1650 kcal
Tu jestem:
http://dieta.pl/grupy_wsparcia/xxl-2...czesc-1-a.html
Witaj Maryna
Nie ma siły tu z nami napewno Ci sie uda pozbyc zbędnych kilogramów
Trzymam mocno kciuki i wytrwałości zycze
Marynoo, gdzie się podziałaś? Proszę, nie rezygnuj tak łatwo, wracaj do nas. Mam nadzieję, że fakt, że tu się nie pojawiasz wynikł z problemów technicznych a nie braku chęci do dietki! Wracaj do nas, a będzie Ci łatwiej!!!
Zamiast 115 ważę 118 Nie mam już sił
Jest godzina 14 a ja już zjadłam :
3 kromki z masłem i dżemem :
1 z serem żółtym
Nie mam już sił.kiełbaske smażoną
i 2 małe lody.
Nie umiem się opanować.
Głupio było mi wejść i przyznać się, że z dietką idzie mi tak fatalnie. Ale może to pomoże, może nakrzyczycie, dodacie otuchy...
Już 3 kilogramy nadrobiłam... Nie mogę zaprzepaścić kolejnych...
Pomóżcie kochane
Maryna,po pierwsze pomysl o tym co znajduje sie w Twojej lodowce...
Musisz zrozumiec,ze nie mozesz miec w domku jedzenia ,ktore nie jest dla Ciebie dobre...Nie kupuj kiełbasy,skoro masz z nia problem.Jak nie bedzie kiełbasy,a za to jakies warzywka,chude miesko to najesz sie tym co masz.
Ja juz nie kupuje slodyczy,ktore uwielbiam...Był czas,ze kupowalam "niby dla gosci",ale konczyło sie na tym ,ze siadalam i zjadałam pol kg cistek.Teraz tak nie ma .Jesli mam ochote na cos to czasem kupuje sobie to z premedytacja i zjadam z pełna swiadomoscia...
Zakładki